Poniedziałek
20.02.2017
nr 051 (4222 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Nieproszony gość ....

Autor: jaźwiec1965  godzina: 08:47
Lata lecą, pokolenia mijają, a dla niektórych dalej wszystko co ma szpony i dziób to jastrząb...

Autor: Włodas  godzina: 09:03
jaźwiec...ale błysnąłeś wiedzą ??? To tak jakby powiedzieć, że nie każdy z fuzją na ramieniu to prawy myśliwy....hmm ?? Nie o to tu chodzi !!! Musiałem darować, po pierwsze to swój gość, bo siedzi nad wolierą i pilnuje moich kolorowych bażantów i papug, a po drugie, to fotki robiłem z mieszkania przez zamknięte okno i to ta "jakość.

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 16:25
Ja tam na wszystko mowie ...."myszolow". Po co to rozrozniac jak i tak strzelac nie mozna??? Zupelnie mnie to nie interesuje, tak jak i np.kynologia...

Autor: kozzak  godzina: 17:32
Miłośnik Sokolnictwo- nie, kynologia- nie, balistyka i broń- nie, trofeistyka-nie, zdaje się, że pisałeś iż dziczyzny nie jadasz. Powiedz co cie skłoniło do piozostania myśliwym? Żeby siedzieć na forum nie trzeba uprawnień łowieckich.

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 20:31
Kozzak....kocham polowac na drapiezniki. Z wabikiem..srutem i kula. No co ja poradze ze sokolnictwo i kynologia sa mi obce i nudne???? Trofeistyka? Nie wyobrazam sobie gotowac leb w wiezowcu i smrodzic dzieciakowi, zreszta nie mam selekcjonera... Dziczyzne jadam ale np strzelone pioro...wydaje a dzika jeszcze nie trafilem... Poluje ok 3 razy w tygodniu w OHZcie, w kole rzadko bo mam duzo dalej, i z listy z zielonego biletu realizuje...drapiezniki. No wybaczcie szczerosc...