Czwartek
01.10.2020
nr 275 (5541 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: "Telefoniczne leczenie"

Autor: Onufry wuj  godzina: 02:58
Kolejne arcymistrzowskie "dzieło" tej "artystki". To już naprawdę mógłby szympans wykonać 😋 (agatabogacka.com/)

Autor: Onufry wuj  godzina: 04:05
A teraz wam wyjaśnię, drodzy lewaccy parafianie z parafii pod wezwaniem Świętej Tęczy, jak się robi lewacki geszeft na tego typu pacykarstwie: 1. Grupka zgranych geszefciarzy wybiera jakieś beztalencie. Im gorsze - tym lepiej. Warunek tylko taki, że ma być z odpowiedniej grupy społecznej, aktualnie w modzie są wszelkie lewackie dziwolągi - ekokłerwegetransbi itp., w ostateczności feministki lub ćpuny. 2. Grupka skupuje od pacykarza jego płótna za psie grosze - dlatego wybiera się beztalencie, bo najtaniej. 3. Po skupieniu wybiera się "dzieło" najbardziej obrzydliwe, z dwóch powodów - by zapewnić szokowaniem rozgłos (jak widać skuteczny, skoro nawet na łowieckim o obrzydlistwie gadamy), a po drugie że bez manipulacji nikt obrzydlistwa nie kupi. 4. Jeden z geszefciarzy wystawia obrzydlistwo na aukcję, a pozostali licytują tylko między sobą. Dolicytowują do szokująco wysokiej kwoty. Nadal obrzydlistwo jest tych geszefciarzy własnością, ale w świat idzie przekaz "coś tak obrzydliwego wybitnego artysty X sprzedano za tak dużą kwotę" 5. A potem - albo na kolejnych aukcjach wciska się naiwnym "dzieła" tego pacykarza mniej szokujące, za to podbijane są ceny do irracjonalnych wartości, w mechanizmie "pół miliona to okazja inwestycyjna, niedawno obraz tego artysty >Kobieta defekująca w restauracji do wazy z zupą< sprzedano na aukcji za milion! " - albo przy braku reakcji robi się następną lipną aukcję z obrazem typu "Kobieta zjada woskowinę z ucha knura" itp. itd. A potem już z górki. Rozreklamowane dzieła pacykarza są wciskane frajerom na aukcjach po cenach z kosmosu, albo kupują instytucje za pieniądze publiczne, po odpaleniu korupcyjnej doli od geszefciarzy dla zamawiającego. Proceder ten trwa aż do czasu, gdy wszystkich zakupionych za grosze "dzieł" tego pacykarza geszefciarze nie opylą. Może też trwać dłużej, gdy wsród geszefciarzy jest też sam "malarz", wtedy bazgrze następne promowane gnioty, aż do nasycenia rynku. Mechanizm ten przez marszandów jest stosowany już od ponad 100 lat, a podobny na giełdach już ponad 3 wieki, od czasu gdy amsterdamscy Żydzi wpadli na pomysł pierwszej manipulowanej piramidy finansowej z cebulkami tulipanów.

Autor: 28rafal  godzina: 05:33
Onufry wuj,,,,,,prochu Wuj nie wymyślił..... "W galerii Perrotin w amerykańskim Miami podczas targów Art Basel zostało… zjedzone dzieło sztuki warte 120 tysięcy dolarów, czyli prawie pół miliona złotych. Ale po kolei! Skonsumowanym dziełem była praca włoskiego artysty Maurizio Cattelana zatytułowana Comedian, czyli Komik. Jak wyglądała ta praca? Był to zwyczajny, kupiony na straganie banan przyklejony do ściany galerii srebrną taśmą. W zeszłym tygodniu banan został sprzedany za wymienioną już astronomiczną sumę, w tym - na oczach zgromadzonych w galerii Perrotin tłumu gości zjadł go nowojorski artysta David Datuma. Jak oświadczył, zrobił to, bo był głodny."

Autor: Onufry wuj  godzina: 08:48
Dopiero teraz doczytałem, komu konkretnie wciśnięto pacykarstwo beztalencia o którym mowa, za CUDZE pieniądze: "Jej prace znajdują się w wielu kolekcjach państwowych instytucji, takich jak CSW Zamek Ujazdowski, Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, Fundacja Sztuki Polskiej ING, Bank Austria Creditanstalt." Mówcie mi nie tylko wuju, ale też Proroku :-)

Autor: narzynacz  godzina: 08:50
Zapomniałeś o kosulacie niemieckim w wrocławiu Tam to dopiero jest wylęgarnia ...

Autor: Alej.....  godzina: 09:14
Wujcio. To tak samiuśko jak Twoje lewackie beztalencie - też wciskane jest ludziom za cudze pieniądze.

Autor: Onufry wuj  godzina: 09:34
Alejcio jak zwykle pisnął od rzeczy: Alejcio plus inne Alejcie nie mają żadnego wpływu na to, czy jakaś państwowa galeria kupi za pieniądze z ich haraczy podatkowych bohomaz konkretnego pacykarza. Za to mają Alejcie wpływ na to, czy pieniądze powędrują do wujcia czy nie. Gdy Alejcie konkretnego wujcia nie wybiorą, wujcio złamanego grosika nie zobaczy. Lecz że dobrowolnie wujcia wybierają - wujcio na swoje finanse nie narzeka :-)

Autor: Alej.....  godzina: 09:50
Wujcio, wciska Cię lewacka klika monopolistyczna za cudze pieniądze. Geszewciarze. Wybór jest czysto teoretyczny bo na bezrybiu i rak ryba. Zresztą, teraz to pewnie wciskali Cię telefonicznie... jak innych dobrowolców... Kóra galeria państwowa kupiła tę pracę, o której mowa? - bo chcę ją, dobrowolnie, zobaczyć.

Autor: Onufry wuj  godzina: 10:27
Alejciu, znów od rzeczy... Wybór wuja lub nie wuja nie jest teoretyczny, jest rzeczywisty. A to czy już kupiony bez Alejciowej akceptacji bohomaz Alejcio obejrzy czy nie obejrzy w państwowej galerii, w niczym nie zmieni stanu posiadania osoby, która tej galerii już bohomaz za grubą kasę wcisnęła. Kaski już jej nie zabiorą, choćby nikt bohomaza oglądać nie chciał, a galeria i ten geszefciarz który galerii sprzedał, teraz może zrobić na Alejcia to, co jest przedstawione na zalinkowanym wyżej bohomazie. Wstaw Alejciu swój konterfekt pod żółtą plamę i będzie piękne graficzne przedstawienie, gdzie lewactwo ma Alejciów :-)

Autor: Alej.....  godzina: 10:47
Wujcio, za to Ty do rzeczy... Gdybym tego nie znał to bym się może i nabrał. Ale mój ojciec, i moja matka, mają już dosyć tych "dobrowolnie" wybranych Wujciów, co teraz ich zbywają telefonicznie, i trzeba jeździć prywatnie. Taki geszeft marszandzi wujowi wynaleźli, że doja podwójnie - oczywiście przy pełnej "dobrowolności". Ja tam wolę pójść do "państwowej" galerii niż czekać na telefoniczne zbycie przez jakiegoś "dobrowolnie" wybieralnego Wujcia... za którym to Wujciem stoi banda lewackich marszandów od tzw. zdrowia! I wie alejcio doskonale, gdzie te Wujciowe lewactwo ma wszystkich alejciów. Ale, ale... nie odpowiedział mi Wujcio na pytanie - która to galeria dokonała zakupu? daleko będę miał czy blisko?

Autor: Onufry wuj  godzina: 12:24
Alejciu, obrażać Ciebie oraz Twoich czcigodnych Protoplastów wuj ochoty nie ma, zatem teraz nie napiszę tego co zaraz napiszę jako złośliwości wobec Alejciowej rodzinki, tylko jako obiektywne stwierdzenie faktu: Przygłupy jakie czy co? Mają dość płacenia podwójnie - lecz Alejcie nie głosowały na ugrupowanie pana Mikke, który od kilkudziesięciu już lat składał jako jedyne ugrupowanie ofertę systemu, w którym płaci się TYLKO RAZ. Otępienie? Upośledzenie umysłowe stopnia znacznego? Zaburzenia logicznego myślenia w przebiegu schizofrenii?

Autor: Alej.....  godzina: 12:39
Wujcio, Ty taki krytyk sztuki współczesnej jesteś, i rzeczowy taki, to jak będzie z tą galerią? - bo sie jakoś nie mogę doczekać od Ciebie konkretu. To na czym zbudowałeś tę swoją chorą narrację?

Autor: kudłatyx  godzina: 12:44
Alejcio nic nie kuma. zamiast 2 x po 100, to zapłaci wg Mikke 1 x 300 i będzie zadowolony

Autor: Onufry wuj  godzina: 12:57
Kudłatyx - zgłoś się na Nobelka z ekonomii. Właśnie udowodniłeś, że zlikwidowanie przymusowego monopolu wg kudłategox podwyższa koszty. :-) Alejcio - wuja nie ma wśród geszefciarzy, którzy wciskają obrzydliwe bohomazy do publicznych przybytków -zatem nie licz, że będę ten proceder jeszcze gratis geszefciarstwu reklamował.

Autor: Alej.....  godzina: 13:09
Ale Wujcio, już kilka razy te "bohomazy" gratis zareklamowałeś, głuptasku... Im więcej tu o tym dziele polskiej artystki piszesz, im bardziej specyficznie, kontrowersyjnie tym bardziej gratis, i tym lepiej reklamujesz... Rozumiem, że z tą galerią zwyczajnie kłamałeś, na potrzeby swojej tu chorej teorii.

Autor: Onufry wuj  godzina: 13:19
Alejcio - to naprawdę nie problem, nawet dla szympansa średnio rozgarniętego, znaleźć w chwiluncię w necie miejsca gdzie obrzydliwe bohomazy na ścianach straszą....

Autor: Alej.....  godzina: 13:32
Czyli Wujcio nie wie, kto (czy nie sam alejcio) kupił ów obraz? To jak mógł Wujcio pierniczyć, że kupiono za alejciowe pieniądze?