|
|
|
Wtorek
20.03.2018nr 079 (4615 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: 90 czy 202 Autor: specmisiek godzina: 05:59 Cokolwiek w lepszym stanie, bo jak lufa mocno wyeksploatowana to po co Ci "biały kruk"? Chyba na ścianę...No bo czy to ma być jedynie kolekcja czy broń użytkowa? Znajomy sprzedawał S202 i lekko licząc wywalił z niego wcześniej około 2 tysięcy 308W(dużo strzela) a poszedł nie wiele taniej niż nowy bo był "zadbany" ;-) I...Byle nie z komorą zamkową w duralu.. Bo to pomyłka..;-) Poza tym.. Kupowanie teraz używanej broni to chyba na handel, podobnie jak i używanej optyki.. No chyba, że znasz dobrze sprzedającego ale i tak gwarancja słaba... Autor: Jerzy 030 godzina: 07:56 Specmisiek. Pomylka jest, ze ktos nie majacy zielonego pojecia o systemach zamkowych w Dur-Alu zabiera glos w tym temacie. kp44. Faktem jest ze Sauer 202 ale Seleckt Europe jest uwazany za najbardziej udany model tej firmy. Dzis juz tylko do nabycia od kolekcjonerow,ewentualnie na ogloszenie, ale tutaj cena moze byc powalajaca. I jeszcze jedna uwaga; w 202 profil osady jest taki ze w kalibrach silniejszych przy strzale podbuja lekko lufe do gory czego nie ma w 80-90-92-ce. 80-ka od-90-ki rozni sie tym ze w 80-ce bezpiecznik przesuwany znajduje sie na gornej czesci szyjki, mozna przez nieuwage dojsc do odbezpieczenia broni, natomiast w 90-ce dodatkowo zainstalowano jeszcze przycisk w bezpieczniku co zabezpiecza przed niekontrolowanym odbezpieczeniem broni. Wiem gdzie sie znajduja saklady Sauera, przejezdzalem tamtedy kilka razy z Kielu do Schleswigu. Autor: Wania64 godzina: 07:56 Mając na względzie dostępność zdecydowanie S90. Jeszcze na ten czas S202 jest dostępnego sporo nowego w różnych sklepach w Europie. Mając na względzie zamek, jego jakość wykonania także, S90. Mając na względzie lekkość, poręczność, ergonomię to S202. Jakość mi lepiej leży, pytanie jak Tobie. Pozostałe "względy" jak drewno, kaliber, wyeksploatowanie powinieneś sam ocenić. D. B. Autor: Buszmen godzina: 10:06 fajne sa oby dwa ale 202 ma lepsze ikorzystniejsze ryglowanie w przypadku 90 to tylnie ryglowanie tak jak w starych manlicherach Autor: specmisiek godzina: 10:10 Pomyłką jest że ktoś kto nie ma pojęcia o różnicach pomiędzy stalową a duralową komorą zamkową chwali tą drugą.. I jest tu jeszcze wiarygodny?!??;-) To chyba jakieś koszmarne nieporozumienie.. Tolerowałem dotychczas gumofilce, ale do pewnych granic...Ale jaja...:-) Niechaj lepiej mu lufa tera "podbuja" do góry Ha ha ha:-) jak ja wiedząc gdzie znajdują się zakłady Sauera pisałbym takie bzdety, to chyba oni sami by mnie zaprosili żeby wytłumaczyć na czym to polega... Autor: specmisiek godzina: 10:31 Poza tym tajemnicą poliszyneła było to, że Sauer 202 miał sporo jednostek, które to miały problemy z trzymaniem skupienia.. Być może chcieli oszczędzić na narzędziach fabrycznych...Nie wiem.. Problem dotyczył nie tylko tych egzemplarzy z duralową komorą zamkową.. To tak na "pocieszenie" gumofilcakom... ;-) Autor: Jerzy 030 godzina: 12:23 Jestem pewien ze tobie blizej do gumofilcow. Z braku konkretnych argumentow posunales sie kolego za daleko i zaczynasz obrazac. Powtarzam jeszcze raz, ze nie masz najmniejszej wiedzy o tym w czym podjales dyskusje. A to ze Sauer mial problemy w jakimkolwiek modelu z trzymaniem kuli, sa to tylko Twoje urojenia na potrzeby chwili. Juz tu byl kiedys taki co to pisal o krzywej lufie w Sauerze, gdy mu zaproponowalem wyslanie tej broni do sauera na moj koszt , facio zniknal z portalu, nie wykluczone ze dzis jest obecny pod innym nikiem. A z drugiej strony powinienes wziac pod uwage, ze za ten wpis; 20-03-18/ 10:10 Firma Sauera mogla by Ci sie dobrac do czterech literek tak ze bys to dlugo pamietal. Czy masz dowody aby to podtwierdzic. Autor: Ryszard godzina: 13:41 po co komu do polowania "szybko wymienne lufy"? Chyba ze chodzi o wymienne w warunkach polowych, bez specjalistycznych narzędzi. Autor: Marek Biały godzina: 13:46 Choćby po to by więcej czasu spędzać na innych przyjemnościach, choćby polowaniu :) Autor: specmisiek godzina: 14:28 Po pierwsze primo to nikogo nie obrażam i nie chcę obrażać...Obrażalscy nie są moimi kolegami.. Ani nawet znajomymi ;-)Jakoś żadna firma się do mnie nie dobiera, a mam wiarygodne informacje więc dowodów mi nie potrzeba. Nie tacy próbowali już mnie straszyć ;-). Do gumofilców nic nie mam ale do "gumofilcaków" już tak.. A to trzeba sobie wyobrazić po drugie primo ile pracy kosztuje wydłubanie uciętej śruby z ukręconego gwintu z duralowej komory zamkowej.. Ale jak ktoś nie ma o tym pojęcia to nie powinien w tym temacie zabierać głosu.. W ogóle..;-) Autor: haroldzik godzina: 15:34 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. Autor: Jerzy 030 godzina: 16:00 W niedalekiej przeszlosci juz doznalem tej przyjemnosci i to w starciu na argumenty i fakty ze Specmiskiem. Nie pamietam juz poruszanego zagadnienia, ale udawadniajac mu ze nie ma racji, pozalil sie Adminowi i skasowano chyba moje dwa posty ktore zmiazdzyly jego gdybania. Ale nie na tym koniec, na prywat rowniez otrzymalem od S.miska pozdrowienia, ktore krotko mowiac olalem. Autor: Marek Biały godzina: 16:02 Witamy w klubie Jerzy 030 ... :) Autor: Jerzy 030 godzina: 16:08 Specmisiek. Na wydlubanie ukreconej sruby z systemu Dur-Alu potrzeba tyle samo czasu co z systemu stalowego. Jesli ktos ma lapy do lopaty to nie powinien wkrecac nigdzie zadnych srob ani tez nakrecac zegarkow, taki nadaje sie jedynie do fortepianow, oczywiscie przenoszenia. Autor: LDormus godzina: 16:49 Koledzy, dzięki. Chyba skorzystam z rady mojego Dyrektora finansowego;) (weź wnuka, on ci wybierze). Na wstępie prosiłem kogoś o nie zabieranie głosu, ale jak widać ten typ tak ma. W najbliższy weekend wybiorę. Co? nie wiem. Mam jeszcze chwilę by się przespać z tematem. Autor: Ziggy godzina: 17:17 Ja brał bym 90, wymiana luf jakoś mnie nie korci. Autor: specmisiek godzina: 18:16 A mnie dodatkowo nie korcą komory zamkowe z duralu i smutne żale ich posiadaczy. Jak powyżej widać tu nie można mieć swojego zdania bo zaraz znajdą się tacy co to do oczu skoczą za swoją rację ;-) Dobrze jeszcze, że nie strzelają..;-) Autor: specmisiek godzina: 19:06 Problem duralowych komór to utwardzona warstwa zewnętrzna a śrubki pod montaż wkręca się trochę jednak głębiej i wcale nie trzeba mieć łapy obsługiwacza betoniarki żeby taką śrubkę na gwincie w komorze ukręcić... to tak stary i powszechnie znany problem, że moim zdaniem aż wstyd o tym nie wiedzieć po prostu..;-) Autor: tomaszekT. godzina: 19:11 specmisiek To co w końcu jest marne :śrubka czy gwint w komorze? Autor: specmisiek godzina: 19:16 Gwint w komorze.. To chyba oczywiste. Autor: tomaszekT. godzina: 19:20 To co masz zamiar wykręcać cyt"A to trzeba sobie wyobrazić po drugie primo ile pracy kosztuje wydłubanie uciętej śruby z ukręconego gwintu z duralowej komory zamkowej." to jeszcze raz :ucięta śruba czy zerwany gwint w komorze? N a tyle co przykręcam to fantazją kolejną mi zalatuje. Autor: specmisiek godzina: 19:23 Fantazji nikomu nie zabraniam. To jego sprawa. Ja podałem fakty. Dogryzanie i na siłę udowadnianie że czegoś nie ma bo nie było o tym na Facebooku nie robią na mnie żadnego wrażenia.. Autor: tomaszekT. godzina: 19:24 "Ja podałem fakty." gdzie? Autor: specmisiek godzina: 19:25 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. Autor: tomaszekT. godzina: 19:29 Popaplałeś najpierw o urwanej śrubce by za chwilę napisać urwany gwint w komorze. Zanim wynajdziesz kolejną sensację przemyśl co piszesz Autor: specmisiek godzina: 19:30 Nie doszukuję się niedokładności językowych.. Chodziło o śrubkę zerwaną z gwintu w komorze.. Jeśli wyraziłem się za mało dokładnie i wyraziście to teraz to naprawiam i dziękuję za uwagę;-) Autor: Marek Biały godzina: 19:49 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. Autor: specmisiek godzina: 19:51 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. |