Sobota
17.03.2018
nr 076 (4612 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: WINA WŁADZ I BASTA!

Autor: canis_aureus  godzina: 00:49
F.N.S. powiem Ci jedno - może nie uwierzysz, ale serio mi po prostu zależy na naszej przyrodzie. Zależy mi na tym, żeby móc dalej gospodarować obwodem jaki mamy. Bo włożyłem w niego kilkanaście lat pracy. I nie chodzi tu o pracę - redukcję pogłowia, a pracę: podsypy, zasiedlenia bażantem, dokarmianie, zasadzanie remiz śródpolnych, przywrócenie populacji zająca, itd. Co więcej w obwodzie tym mam własne prywatne działki i cieszy jak widzę jak przyroda i zwierzyna żyją i mają się dobrze. Strzelanie? Heh... w tym roku nie strzeliłem ani jednego dzika! Na rozkładzie mam 2 lisy i 2 bażanty i 1 łanię. Tyle... taki obwód. Nie mam z tym problemu. Może 20 wyjść na zasiadkę, 5 zbiorówek i 40 godzin przepracowanych społecznie dla Koła. Mam z tego czapkę, 2 gary rosołu a łania poszła do skupu, nie myśliwi kupili w sklepie mięso (pomijam że sklep był na zachodzie - inny temat) i rolnik dostał za to odszkodowanie, albo Koło kupi w przyszłym roku bażanty do wsiedlenia. Tyle. I wiesz co - szlag mnie trafia, bo czytam tą ustawę i widzę w niej jedno. Po pierwsze ten co nad nią myślał myślał o podlizaniu się grupom: rolników i eko. Eko - religia dokopania myśliwym - i to wyrażają zapisy 18+, badania, 150m, kynologia, sokolnictwo, wyłączanie terenów z polowań, tablice Rolnicy - zmiany w wydzierżawianiu i szacowaniu, regres, ŁK, Żadna z tych grup nie ma na pierwszym miejscu dobra zwierzyny i jej współistnienia z człowiekiem. Eko tylko się tak wydaje. Oni tylko koją swoje sumienia tym, że pokrzyczą na myśliwych zza klawiszy. Ich dzieci, żeby zobaczyć kurę muszą jechać na agroturystyczne wakacje... No ale teraz taka moda, co pokazały wypowiedzi polityków o 18+ na polowaniach. Tego, że gry komputerowe czy to co widzą w TV jest o wiele bardziej oderwane od rzeczywistości i brutalne, zdają się nie zauważać. Rolnicy - to jest biznes i koniec. Jeśli system zmieni się na komercyjny, co zresztą sugerowali lobbyści do senatu, rolnik zmieni swoje nastawienie. Teraz dostanie odszkodowanie a gdyby dostawał i odszkodowanie i $ za pozwolenie na polowanie u niego na polu... nooo to powiedział by "ich liebe dich, gastjager :)". I może powie. Jest takie powiedzenie: gdzie zaczyna się pasja tam kończy się ekonomia. Dlatego model oparty na gospodarce ponad własnością gruntów był dobry dla zwierzyny. Bo pasjonatom zależało. Na pogłowiu, na ilości zwierzyny, a nie na jej wybiciu, czy strzeleniu jak największej ilości i uatrakcyjnieniu polowania za które ktoś płaci. Wyłączanie gruntów z pozwoleń na polowania - spoko - jestem za! Choćby dlatego, że to zamyka japy eko. Nie powiedzą, że się nie da! Byłbym tylko za tym, żeby oprócz braku odszkodowań musieli ponosić koszty (o tym pisałem gdzie indziej). Badania? Jestem za i się nie boję, pod warunkiem, że nie złoją nas za kasę (może badania na NFZ?). Wówczas znów zamykamy japy eko, że niebadani, chorzy psychicznie polują. Dzieci na polowaniach... hmmmm... mnie łowiectwo g... obchodziło jak miałem 17 lat. Zainteresowałem się przy 21 jak mogłem już starać się o pozwolenie i jakoś przyszło i zostało. Więc założenie eko że ubędzie nam tych co chcą polować jest moim zdaniem błędne. W międzyczasie będę brał dziecko na ryby, grzyby, dokarmianie. jest czym rozsądnie wypełnić czas nastolatka, który i tak wg mnie w tym wieku ma sporo innych rzeczy na głowie. Oczywiście sama zasada że nie wolno jest skandalem. 150m niewiele zmieni. Kynologia... cóż. Za granicą. ZK odchodzące - nie odejdą. Przeczytajcie na spokojnie te zapisy i zobaczycie, że tak strasznie nie jest... ja musiałem do tego podejść na spokojnie, ochłonąć przeczytać kilka razy. Generalnie należy bać się bubli! A te to: - karanie za polowanie w obecności -18 - nosz debi*izm. Senat się przestraszył 15+ i nie poprawił "w obecności" na "z udziałem" - sposób dzierżawienia obwodów - powinny być podane warunki na ciągłość dzierżawy - tablice - ciekawe jak otablicujemy 3000ha kiedy polujemy w jakiejś gminie i mamy krótkie pędzenia na małych polankach.... - wypowiedzenie możliwości polowania - OK nie mogę polować zbiorowo ni wchodzimy a indywidualnie nie ma ambony, czy mogę posłać kulę do dzika na terenie tej działki ? Co z tropieniem postrzałka? (zakładam że wyłączenia to pasy po kilka arów a nie ileśset hektarów - tak to u nas będzie jeśli w ogóle) Z brakiem karania za przeszkadzanie w polowaniu... ciekawa jest hipokryzja władzy. legalnie polujący myśliwy i nielegalnie demonstrująca grupka eko... a teraz przypomnijmy sobie.... legalna miesięcznica smoleńska i nielegalne przeszkadzanie w przemarszu przez KOD czy co tam... :) ech aż piecze w oczy. I masz rację. Wszystko zależy jak to będzie. Czy te buble to efekt partactwa i szybkiego uchwalania ustawy czy konsekwentnie i zmyślnie wsadzony koń trojański w ustawę? Koń który ma spowodować, że będą nas mogli rozwalić w 2 lata ekonomicznie bądź prawnie? Czy może opamiętają się i wejdą jakieś poprawki za kilka miesięcy szlifujące to dziadostwo? Bo jeśli idzie w komercję i traktowanie zwierzyny jako biegający wór pieniędzy, to już wolę odwiesić dwururkę na kołek i żeby zakazali polowań w ogóle. Miałem pisać, tak dla postawienia kropki nad "i", do Ministra środowiska, gdzie jest ten kompromis o którym tak pięknie mówił z mównicy sejmowej.... ale olewam. Widzę, ze go niema. Bo gdzie tu jest coś dla myśliwych? Z Manlicherem bodajże w innym wątku dyskutowałem o tym i mowa była o tym pierwszeństwie przyjęć do KŁ dla ludzi zamieszkałych w obwodzie... no tak, tylko co jak skupiska zamieszkania przy reformie obwodów wyłączą z dzierżawy? :) Wówczas nie będzie się w żadnym obwodzie. Co z myśliwymi - mieszkańcami miast? A co np ze mną? :) Ja mieszkam na terenie obwodu nadleśnictwa...tj OHZ. Będzie co z tego?

Autor: marcino  godzina: 00:54
Tylko strajk. Bo jak nie staniemy ramię w ramię to damy czas na przeprowadzenie prywatyzacji. Wszystkie zmiany jakie wymusili pseudoekolodzy w żaden sposób nie poprawiają dobrostanu zwierzyny. Czysta matematyka wyborcza. Mamy slaby PR i to jest nasza wina. Ale jesli chcemy polować zgodnie " z wrażliwością społeczną" to za chwilę będzie to tylko odstrzał redukcyjny i sanitarny a my będziemy katami nie myśliwymi. Jeśli dziś zawiesimy broń na kołek to będzie odpowiednia terapia szokowa i zimny prysznic dla wrażliwych. Szybko będzie trzeba wytłumaczyć ludziom dlaczego myśliwi mają rację. Bez naszego udziału strach przed samym tylko ASF zrobi swoje. Bez nas nie da się opanować tej choroby. O szkodach nie wspomnę. Jest tylko jeden warunek -musimy być solidarni i jest jeden kłopot- ktoś musi ogarnąć to organizacyjnie. I to jest historyczna chwila dla PZŁ. Jeśli znowu nie zrobimy nic - stracimy dużo więcej, szkody nas załatwią ale co będzie potem jest wielką niewiadomą.

Autor: marcino  godzina: 01:07
Oto o co chodziło ekoidiotom Cytat z ich facebooka: Wszystkie poprawki sejmowe przeszły, dodatkowo doszły obowiązkowe okresowe badania myśliwych i dezubekizacja! Czyli: 🦌 koniec ze znęcaniem się nad dzikami w zagrodach dziczych i norowaniami! 🦌 koniec z polowaniami zbiorowymi w parkach narodowych i w rezerwatach! 🦌 koniec z indoktrynacją dzieci na polowaniach! Trochę wam się zmniejszy ilość następców... 🦌 koniec z ubekami we władzach PZŁ i w zarządach kół - Bloch musi odejść! 🦌 koniec z polowaniami pod domami! Zwiększono odległość do 150 m! 🦌 koniec ze skomplikowaną procedurą wyłączania działki z obwodu łowieckiego! 🦌 koniec z psycholami latającymi po lasach z bronią i ślepcami nieodróżniającymi człowieka od dzika! 🦌 koniec z policją na usługach myśliwych! 15 sierpnia rusza sezon blokad polowań! Do zobaczenia!

Autor: canis_aureus  godzina: 01:39
🦌 koniec z psycholami latającymi po lasach z bronią i ślepcami nieodróżniającymi człowieka od dzika! Za to będą latali niezdiagnozowani z dziećmi podkładać je pod lufy, ci co nie odróżniają "jelonka" od rogacza :) 🦌 koniec z policją na usługach myśliwych! 15 sierpnia rusza sezon blokad polowań! Do zobaczenia! taaaa Policja przyjedzie i proponuję takiego eko blokującego polowanie zawinąć za Art 160 KK Art. 160 § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Dzięki temu, ze nasz nowy minister wprowadził tablice i informacje na www o polowaniu, nie ma tłumaczenia NIE WIEDZIAŁEM. Liczę na to, że PZŁ się zabierze za przeszkadzaczy i to ostro.

Autor: wiadomożeZOMO  godzina: 05:46
Może być ciężko, ale trzeba chcieć. Wiedza większości rolników pokrywa się z przekazem krętaczy spod nazwy eko i coś tam. Zmieniają zdanie po kilku rozmowach. Był okres, że często bywałem w terenie osobówką, która mnie zawiodła. (głębokie koleiny, czy zaspy) Nigdy żaden rolnik nie odmówił mi pomocy, a ja zawsze potrafiłem mu się odwdzięczyć. I nie ma tu mowy o alkoholu. Bywało też, że stawiałem się na plantacji truskawek, gdzie białka dziki szukały o każdej porze. Niekiedy przyjeżdżali po mnie i odwozili w tereny niedostępne dla mego autka. Powtórzę - musimy tylko chcieć. Są wśród nich tacy, których do niczego nie przekonamy, ale i w naszych szeregach są ci, których się wstydzimy. W tym przypadku winą ZO jest to, że nie zajmują się patologią, bo wówczas mogliby być źle przez pryncypała ocenieni. Zamiatali i zamiatają goowna pod schodzony, brudny dywan, a jest tego tam tak już dużo, że sami się o nie potykają. Bardzo złą robotę robił nam dotychczas siwy starzec z kamerą. Ponoć myśliwy, który obrał sobie za cel walkę z patologią przez jej wielokrotne upublicznianie, a nie naprawę. I tak setki razy powtarzany negatywny występek kilku myśliwych urastał do rangi masowej patologii. Na wzór niemieckiego "klasyka" z lat 30-tych i początku 40-tych - jeśli nawet kłamstwo powtarzamy często, to przez gawiedź za prawdę zostanie uznane. Kolego F.N.S, nie będzie łatwo, ale bierzmy się za to. Okres sprzyja. Po Walnych w teren bez sztucerów. Musisz przyznać, że nasze sprawy przerabiane ostatnio w parlamencie inaczej by obrabiano, gdybyśmy na ostatnich protestach stali ramię w ramię z tysiącem rolników i setką traktorów z zaczepionymi pługami. ;-)

Autor: wiadomożeZOMO  godzina: 06:00
Marcino, czytałem to również na fb i mam podobne do Ciebie odczucia. Odniosę się tylko do ostatniego, cytowanego przez Ciebie punktu. Wyobraźmy sobie sytuację, gdzie w czasie blokady przez ekozłodziei polowania, z naszych szeregów występuje rolnik, właściciel terenu i prosi interweniujący patrol policji o natychmiastowe usunięcie naciągaczy z jego pola, czy lasu, a po weekendzie składa zawiadomienie o popełnieniu przez nich wykroczenia. Zmierzajmy w kierunku tworzenia dużej organizacji składającej się z rolników, myśliwych i leśników.

Autor: kompot z rabarbaru  godzina: 10:14
Zmniejszenie odstrzalu dzika Zaprzestanie polowan na drapiezniki glownie lisy Zmniejszenie polowan zbiorowych. Za dwa lata dziki przeniosą się do miast przy okazji jestem ciekaw jaką recepte na ASF wymysla ekolodzy? , a od znacznej ilosci lisa przezyjemy powrot wscieklizny jak w latach 90. Rzeczywiscie wrazliwosc spoleczna zdecydowanie wzrosla, moja wrazliwosc tez dlatego ... Na łąkach i polach strzelam zdjęcia aparatem. Mnie sie zmiany zaczynaja podobać.

Autor: Mark - 2  godzina: 10:32
canis-aureus Jak "ręka w nocniku", to co, "klapki" z oczu spadły.? Przecież nie tak dawno, szczególnie tutaj, ci sami "myśliwi" mieli w "głębokim poważaniu" to na co idą ich składki (wystarczy poszukać w archiwum). Ich interesowało tylko "tanie polowanie", a nie co "władza" robi z ich pieniędzmi - a "reformatorzy" - którzy to tutaj podnosili, byli "równani z ziemią". Ciekawe, bardzo ciekawe - jak to się nazywa - czy czasami nie hipokryzja. Pytanie tylko, ilu z nich teraz potwierdzi te Twoje "rewelacje" i się przyzna do tego co tutaj "wypisywali" w kwestii tychże "składkowych pieniędzy". A wszystko jest do "udowodnienia" bez problemu i nie trzeba daleko szukać, nieprawdaż:))

Autor: kedaT  godzina: 11:09
Musimy pamiętać ,że forum jest czytane nie tylko przez miłośników łowiectwa ,ale także przez ludzi nazywających nas zwyrodnialcami czy mordercami . Niekiedy nasze wypowiedzi wykorzystują przeciwko nam . Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: Greenhard  godzina: 11:37
Jeśli to czytają to mam dla nich przekaz: 1. To nie myśliwy decyduje o tym ile zwierzyny należy odstrzelić w danym roku łowieckim TYLKO WASZE UKOCHANE PAŃSTWO. To MŚ wespół z leśnikami i rolnikami podejmuje decyzje od odstrzale. Jeśli odstrzał zależałby tylko od koła łowieckiego to zamiast 150 jeleni strzelalibyśmy maksymalnie 50. Także zadaj sobie pytani czytelniku komu zależy na tym żeby zachować populację zwierzyny w lesie. Gdyby sytaucja zależała tylko od rolników lub od leśników to populacja kopytnych w lasach wynosiłaby 0. 2. To myśliwy walczy z ASF (nie wojsko, nie policja, nie leśniczy, nie straż leśna) żeby przeciętny Kowalski mógł jeść schabowego w niedziele. Myśliwy WALCZY Z ASF za swoje prywatne pieniądze. Państwo nic nam nie daje a tylko wymaga. My płacimy za paliwo, naboje, skałdki do koła i PZŁ, to my zwozimy zwierzynę do skupu, to my tracimy prywatny czas. NIKT NAM NIC DO TEGO NIE DOPŁACA. 3. Za każdą strzeloną sztukę zwierzyny którą myśliwy chce zabrać do domu płaci tak samo jak każdy inny obywatel a to że w skupie płaci mniej to jest TO tylko rabat za płacone składki do koła, koszt uprawnień łowieckich, czynszu za dzierżawę terenu, paliwa, nabojów i czasu spędzonego na polowaniu. Podsumowując wchodzi to mnie drożej niż Kowalskiego. 4. To myśliwi płacą odszkodowania dla rolników ze swojej kieszeni a nie PAŃSTWO. Teraz chwila prawdy. Sytuacja z hejtem na myśliwych wynika z gospodarności PZŁ i braku osądzania patologii. Każdy normalny myśliwy odcina się od tego. Bez uregulowanego łowiectwa w Polsce w rękach polskich myśliwych gospodarka łowiecka przestanie istnieć. Rolnicy zażądają wybicia zwierząt albo płacenia coraz większych odszkodowań, lasy państwowe zażądają odstrzału redukcyjnego. Bez myśliwych polskich zrobią to myśliwi z zagranicy ale jakiekolwiek kontroli. Zrobicie sobie rodeo w lesie. Jesli nie prywata wystrzela zwierzynę to w tajemnicy rząd wytruje ją w lesie. Zastanów się czytelniku czy myśliwi żadąją dopłat do polowania? Czy to na pewno oni chcą zwiększenia odstrzału? Prawda jest taka że jeśli chcemy mieć zwierzynę dziką w lesie należy ją chronić i redukować do takiej ilości by nie następował konflikt pomiędzy światami. Zdaj sobie sprawę że lasy to gospodarka drewnem, pola to nie tylko łaczki gdzie pasie się słodki bambo ale uprawy rolnicze gdzie produkuje się jedzenie dla ludzi a nie dla owego bambo. Rolnicy będą bronić pól, leśnicy lasów a zwierzyna dostanie po d.... Od lat myśliwi dążą do zachowania tej kruchej równowagi i państwo niestety gospodarkę łowiecką przerzuciło tylko na nas - tak jakby tylko nam na tym zależało. Jadą po nas prawnie hejtują nas, nazywają nas zwyrodnialcami a my nadal chcemy dbać o równowagę. Także nie życzę sobie bym był nazywany mor..., zwyrodnialcem czy troglodytą. Chcecie pomóc to zaangażujcie się aktywnie w pomoc w lesie. Kończę bo jadę do lasu ściągać wnyki.

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 11:40
A ja ich p...! Zielone szajbusy majace zapewne traumatyczne przezycia z dziecinstwa zwiazane ze zlym dotykiem.. Banda hipokrytów, tarmosząca się się jak kondle po krzakach w swoich śmierdzących dredach...

Autor: kedaT  godzina: 12:06
Możemy na nich wylewać pomyje , ale nie zmieni to faktu że to ich poglądy znalazły uznanie w proponowanych przepisach . Mark - 2 zwrócił uwagę na dyskusję o składkach - prawda bije po oczach . Jeszcze został Sejm i prezydent , ale jak widać marne szanse i trzeba się z nowymi rozwiązaniami powolutku oswajać . Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: kompot z rabarbaru  godzina: 12:14
Greenhard, przeciez oni o tym doskonale wiedzą, nie musisz im tego tlumaczyc. Czy Ty uwazasz ze onibto robią w celu ochrony zwierzyny ? Gdyby PZŁ placil kilka milionow rocznie na tej zaklamane organizacje ekologiczne to w ich oczach bylibysmy obroncami zwierząt. Tyle! Nie tlumacz sie ze swojego hobby zwlaszcza nie rob tego w taki sposob bo to tak jakbys sie usprawiedliwiał. Chcieli zmian to mają. Niech tylko mysliwi zmniejsza pozyskanie dzikow i zaprzestana polowac na lisy to zobaczysz co sie bedzie dzialo. Darz bór!

Autor: F.N.S  godzina: 12:58
Autor: canis_aureus Data: 17-03-18 00:49 Dokładnie tak - w 100 % -tach Autor: wiadomożeZOMO Data: 17-03-18 05:46 Wiesz, ja mam tylko wątpliwości dotyczące tzw " strajku ". Sądzę (na tą chwilę), że nie możemy sobie na to pozwolić. Jesteśmy jak ten bokser po ostrym sierpowym w podbródek, za słabi i zamroczeni. Jedynie klincz ratuje sytuację. Pójście na wariata może pogorszyć sytuację. Spójrz jakie nicki namawiają do strajku czyli braku polowania na dziki (nie liczę tu np marcino) - 308 lub inne ekofiko, baa nawet kulwap. Oni mają inne cele. No może jakaś inna forma strajku ;) lub innego działania (na jakimś forum padła propozycja by strzelać dziki - nie strzelając... :) co by to nie znaczyło... A co do swego rodzaju konfederacji z rolnikami - to środowisko też jest rozbite - i ciężko będzie razem iść pod sejm :) Mają swoje różne cele. Ale to nie są głupi ludzie i dużej części rozumieją myśliwych. I można zrozumieć, że wykłócają się o wysokość odszkodowania (bo kto by się nie wykłócał), że nie chcą strat - bo to ich mniejsze lub większe utrzymanie. Ale niemała część ich rozumie, że zwierzyna dziko żyjąca jest elementem ich istnienia - co ma swoje konsekwencje. "nie będzie łatwo, ale bierzmy się za to" Zgoda 100%

Autor: F.N.S  godzina: 13:09
Greenhardzie... " Autor: Greenhard Data: 17-03-18 11:37 Wersja do wydruku Jeśli to czytają to mam dla nich przekaz: 1. To nie myśliwy decyduje o tym ile zwierzyny należy odstrzelić w danym roku łowieckim TYLKO WASZE UKOCHANE PAŃSTWO. To MŚ wespół z leśnikami i rolnikami podejmuje decyzje od odstrzale. Jeśli odstrzał zależałby tylko od koła łowieckiego to zamiast 150 jeleni strzelalibyśmy maksymalnie 50. Także zadaj sobie pytani czytelniku komu zależy na tym żeby zachować populację zwierzyny w lesie. Gdyby sytaucja zależała tylko od rolników lub od leśników to populacja kopytnych w lasach wynosiłaby 0. 2. To myśliwy walczy z ASF (nie wojsko, nie policja, nie leśniczy, nie straż leśna) żeby przeciętny Kowalski mógł jeść schabowego w niedziele. Myśliwy WALCZY Z ASF za swoje prywatne pieniądze. Państwo nic nam nie daje a tylko wymaga. My płacimy za paliwo, naboje, skałdki do koła i PZŁ, to my zwozimy zwierzynę do skupu, to my tracimy prywatny czas. NIKT NAM NIC DO TEGO NIE DOPŁACA. 3. Za każdą strzeloną sztukę zwierzyny którą myśliwy chce zabrać do domu płaci tak samo jak każdy inny obywatel a to że w skupie płaci mniej to jest TO tylko rabat za płacone składki do koła, koszt uprawnień łowieckich, czynszu za dzierżawę terenu, paliwa, nabojów i czasu spędzonego na polowaniu. Podsumowując wchodzi to mnie drożej niż Kowalskiego. 4. To myśliwi płacą odszkodowania dla rolników ze swojej kieszeni a nie PAŃSTWO. " DOKŁADNIE TAKIE KRÓTKIE PISMO/EMAIL POWINNO BYĆ WYSŁANE DO POSŁANEK I POSŁÓW ORAZ PREZYDENTA !!! A na tą chwilę przed głosowaniem w sejmie do każdej posłanki i posła. Z dopiskiem/skanem strony przeciwników łowiectwa, że zamierzają blokować polowania (to w kontekście walki z ASF) by obnażyć ich hipokryzję ! Z podpisem i podaniem numeru PESEL. Zasypać - niech się zastanawiają. Jako ciekawostkę napiszę, że jeden z posłów PIS chce wprowadzenia ustawy anty fakeniusowej. Kary by miały być surowe - tak a propos strony LPM i podobnych.

Autor: F.N.S  godzina: 13:12
Mam jeszcze inny pomysł ale do tego założę oddzielny temat by nie mieszać w wątkach.

Autor: F.N.S  godzina: 14:04
Autor: kedaT Data: 17-03-18 12:06 "(...) jak widać marne szanse i trzeba się z nowymi rozwiązaniami powolutku oswajać" Ja jestem ciekawy jak będą oswajać się z tym zarządy kół łowieckich za jakiś czas. Nigdzie nie znalazłem wytłumaczenia czemu miało służyć takie obciążenie zarządu koła w razie likwidacji tegoż koła. Uciekam od tego zjadacza czasu (komputer). PRACA WZYWA :) DB.

Autor: Mark - 2  godzina: 14:17
F.N.S Przecież to w zamyśle proste, a kto teraz po tym zapisie się odważy "wyprowadzić" majątek koła np. na "samodzielne lokaty", aby mieć zabezpieczenia na przyszłość. Bo naprawdę niektóre z nich mają go sporo, a tak będą "trwały" aż w kasie zrobią się pustki, lub "cwaniacy" w międzyczasie znajda sposób aby się na nim bezkarnie uwłaszczyć. Poczekajcie jeszcze na statut, tam to dopiero w kwestiach majątkowych, mogą być niezłe numery. I co im zrobicie.? :))

Autor: Doktor-S  godzina: 20:28
Za większość kontrowersyjnych przepisów do Ustawy Łowieckiej MOŻEMY PODZIĘKOWAĆ W WIĘKSZOŚCI PLATWORMIE OBYWATELSKIEJ TO JEST W WIĘKSZOŚCI ICH ZASŁUGA. Natomiast prezes PIS swoim posłom nakazał aby głosowali przeciwko myśliwym, a byli za rolnikami gdyż jak stwierdził rolnicy po wsiach nie do końca kochają myśliwych i tym sposobem zdobędziemy w najbliższych wyborach wile głosów od rolników i ich rodzin, oby się nie przeliczył. DO USTAWY ŁOWIECKIEJ W OBECNYM KSZTAŁCIE SĄ NIEZBĘDNE PRZEPISY WYKONAWCZE, A TYCH NA RAZIE NIEMA I PUKI CO W NAJBLIŻSZYM CZASIE ICH NIE BĘDZIE. Poprawka o zakazie uczestnictwie dzieci do lat 18 zostanie w najbliższym czasie zaskarżona do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu o rażącym naruszeniu ich praw.

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 20:47
@Doktor-S Możesz mi pokazać cóż takiego dano w tym rozwiązaniu rolnikom? Tak, tak to wina TUSKA! Już to gdzieś słyszałam...