Poniedziałek
19.04.2021
nr 109 (5741 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Barczuk wizerunkiem dla PZŁ

Autor: Sickboy  godzina: 12:02
Ad Tadek Muszę przyznać Ci rację. Mam nieco ponad 30 lat, objąłem urząd łowczego, bo kolega zrezygnował, a że mocno siedzę w leśnictwie i łowiectwie, to pomyślałem czemu nie. I wiesz co? To był strzał w kolano. Z ogromem wiedzy teoretycznej popartej praktyką wylądowałem w...gabinecie z toną papierków na biurku. Zamiast być w łowisku, doglądać zwierzyny, urządzeń, upraw, pilnować prawa i etyki, poszerzać wiedzę to siedzę i wypełniam DDE, zbieram, obrabiam i drukuję zdjęcia na potrzeby dokumentowania odstrzału sanitarnego i latam raz w tygodniu do PIW'u na spowiedź. Z jednego sezonu mam w domu cały regał papierów, bo co z tego, że mamy system PZŁ jak upoważnienia muszą być drukowane (x2), książki obwodów muszą być drukowane, korespondencja przychodząca i wychodząca musi być drukowana a do tego wszystkie dokumentowane dziki pozyskane w ramach ASF (strefa wolna oraz sanitarny) muszą się znaleźć w segregatorach, bo wpadnie kontrola i kto za brak papierka beknie? No Łowczy. A do tego każda nadrzędna instytucja chce być najważniejsza i kolejno: do ZO co miesiąc sprawozdanie z pozyskania dzików + szkody, do ndls informacja kwartalna z wykonania zwierzyny grubej, do tego jakieś poszukiwania padłych dzików + meldunki...no paranoja. I wszystko byłoby ok, gdyby nie ten ASF. Odeszła by masa papierkowej roboty, masa stresu. I w sumie to nikt nie może pomóc. Słyszę od kolegów, że a bo byś na podłowczego coś zwalił...no ale się nie da, wszystko idzie jednym ciągiem, a wiadomo jak by się skończyło takie przerzucanie się papierkami. To i tak dobrze, że podłowczy ma sprawy gospodarcze... I nie, to nie tylko Łowczy ma taki zapierdziel, bo i skarbnik ma robotę, przez te rozliczanie dzików, i sekretarz, co przewala masę poczty...jedyny spokojny to chyba prezes jest :) A co do Barczuka to co za problem go wywalić? Zwołać ZK, podjąć uchwałę o wydaleniu i tyle.

Autor: Broxen  godzina: 13:10
Co zrobić ! niby łowczy a zero wiedzy z statutu. Tragedia. Od kiedy to WZ „ wywala” ?

Autor: broni  godzina: 14:55
Tutaj taki jeden najwybitniejszy ciagle inicjowal napasci na Barczuka, a to oznacza nieomylnie, ze Barczuk to porzadny gosc.

Autor: Jamnior  godzina: 18:03
broni żałosne te Twoje posty. Masz obsesje na pkt. Pana Stanisława i z góry zakładasz, że to co robi i pisze to zło. Napisałbyś coś raz merytorycznie. Masz rację Barczuk został wybrany w tajnym głosowaniu Prezesem Koła, ale tylko dlatego, że ,,dbał" aby przed WZ starczyło głosów. Teraz takiej możliwości nie ma bo wszystkich, których poprzyjmował żeby podnosili łapki w górę zostali zablokowani przez kolegów. Tak na marginesie to WZ chyba będzie musiało ze 2 dni trwać, żeby rozpatrzyć te wszystkie odwołania. Barczuk nie ma już poparcia w Kole i z pewnością po najbliższym WZ NIE BEDZIE JUZ PREZESEM.

Autor: broni  godzina: 19:39
Ad.Jamnior Ty mnie nie strofuj, bo ja nie wymienilem ani twojego nicka ani zadnego Pawluka, natomiast Barczuk jest prezesem KŁ, ale razem z Toba, Pawlukiem i jeszcze kilkoma nie jestescie zadnym "wizerunkiem dla PZŁ" Ja wiem, ze wg. Ciebie post merytoryczny jest wtedy, kiedy jeden dorosly facet obrobi tylek drugiemu, tak jak Ty Barczukowi. Ja nie jestem stara baba ktorej jedyna rozrywka pozostalo tylko obrobka tylkow innych ludzi.

Autor: szpaczek  godzina: 20:11
Koło pod przewodnictwem Andrzeja Barczuka coraz bardziej pogrąża się w odmętach zawiści.Wrogość jednych na drugich przerasta już chyba wszystko. Według mnie, nie da się tego poskładać do kupy przy obecnym ZK. Nowo wybrany ZK będzie miał nie lada zadanie do wykonania. Oprócz pracy bieżącej, szczególny nacisk położyć na przywrócenie szeroko rozumianego koleżeństwa w Kole. Nie będzie to zadanie łatwe do wykonania,ale możliwe.