Poniedziałek
20.02.2017
nr 051 (4222 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Kłopotliwy "Prezes".  (NOWY TEMAT)

Autor: wildboar10  godzina: 16:31
Darz Bór. Mam problem, który przedstawia się następująco: W ubiegłym roku Prezes koła musiał wyjechać poza granicę kraju, w związku z czym Zarząd upoważnił na czas nieobecności Prezesa jednego z członków Zarządu do zwoływania posiedzeń Zarządu. Po tym fakcie "Nowy Prezes", popadł w konflikt z pozostałymi członkami Zarządu i nie zwołuje posiedzenia Zarządu (ostanie posiedzenie około 2 miesiące temu). Kto w takiej sytuacji może zwołać posiedzenie Zarządu i w jakim terminie? Pozdrawiam i z góry dziękuję za udzieloną pomoc. Darz Bór

Autor: xMateusz  godzina: 16:35
Napisać do ZO, że w wyniku zaprzestania przez prezesa pełnienia swoich obowiązków i nie realizowanie postanowień statutu przez upoważnionego "na stałe" innego członka koło nie jest w stanie normalnie funkcjonować i żądać zwołania NWZCz dla odwołania "martwej duszy" i powołania nowego prezesa.

Autor: pasat  godzina: 17:53
"(ostanie posiedzenie około 2 miesiące temu)." Może nie ma pilnych spraw i zebranie co 3 miesiące w zupełności wystarcza.

Autor: quattro  godzina: 17:56
Posiedzenie zarządu jak dobrze pamiętam zwołuje się nie zadziej niż kwartał wiec może będzie niebawem. A swoją drogą ilu jest członków w zarządzie?

Autor: wildboar10  godzina: 18:20
Łącznie 5 członków. Koniec sezonu Łowieckiego więc spraw jest bardzo dużo. Darz Bór

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 18:48
Sugeruję rozwiązanie praktyczne, choć mogące wywołać obiekcje ze strony ZO, o ile znajdą się donosiciele i rozrabiacy, choć nawet wtedy ZO może odpuścić. Zwołać posiedzenie zarządu nie czekając na tego "nowego prezesa", ustalić datę i miejsce NWZ, do porządku obrad wpisać wniosek o odwołanie wybranego prezesa i wybór nowego. Zrealizować porządek NWZ i działać, nie oglądając się na ewentualne działania wokół koła.

Autor: Artur123  godzina: 21:28
„W ubiegłym roku Prezes koła musiał wyjechać poza granicę kraju, w związku z czym Zarząd upoważnił na czas nieobecności Prezesa jednego z członków Zarządu do zwoływania posiedzeń Zarządu. Po tym fakcie "Nowy Prezes", popadł w konflikt z pozostałymi członkami Zarządu i nie zwołuje posiedzenia Zarządu (ostanie posiedzenie około 2 miesiące temu). Kto w takiej sytuacji może zwołać posiedzenie Zarządu i w jakim terminie”? Statut PZŁ: „§ 63 1. Posiedzenia zarządu koła odbywają się w miarę potrzeby, nie rzadziej jednak niż raz na kwartał. 2. Posiedzenie zarządu koła zwołuje i prowadzi prezes, a w przypadku jego nieobecności upoważniony wcześniej przez zarząd koła inny członek zarządu koła. 3. W przypadku niezwołania przez prezesa posiedzenia zarządu koła w terminie określonym w ust. 1 posiedzenie zarządu koła może zwołać upoważniony wcześniej członek zarządu koła. 4. Zarząd może podejmować uchwały wyłącznie w obecności prezesa lub upoważnionego wcześniej członka zarządu koła. 5. Z posiedzeń zarządu koła sporządza się protokół, który podpisują przewodniczący obrad i sekretarz. Protokół podlega zatwierdzeniu na najbliższym posiedzeniu zarządu koła”. Sądzę, że sytuacja jest bardziej skomplikowana, aniżeli mogłaby się wydawać. Moje wątpliwości budzi już nawet pierwsze zdanie widboara10: „W ubiegłym roku Prezes koła musiał wyjechać poza granicę kraju, w związku z czym Zarząd upoważnił na czas nieobecności Prezesa jednego z członków Zarządu do zwoływania posiedzeń Zarządu”. Jeżeli dobrze rozumiem, Zarząd upoważnił sobie „Nowego Prezesa” już po wyjeździe z kraju „starego” prezesa (czy tak?), a to niczego dobrego nie wróży – Zarząd (bez prawowitego prezesa) nie posiada takiej kompetencji. Statut wymaga, aby „inny członek zarządu” został upoważniony do zwoływania (i prowadzenia) posiedzeń zarządu w określonych okolicznościach (gdy prezes pozwoli sobie na bimbanie :-), jeszcze zanim zaczną się problemy, czyli najlepiej na samym początku kadencji. Zakładając, że jednak źle zrozumiałem i „Nowy Prezes” został upoważniony jeszcze zanim „stary” wyjechał, to w przypadku nie zwoływania posiedzenia przez tego nowego… też problem pozostaje, a rada Piotra Gawlickiego posiada jedną, zasadniczą wadę – sugeruje rozwiązanie tego problemu w sposób wyraźnie niezgodny ze statutem. Cóż zatem radzę? Na pewno nie liczenie na to, że nie pojawią się „donosiciele i rozrabiacy” (oj, Piotrze, Piotrze, co za komuną pachnąca narracja… :-) To po pierwsze, a po drugie – proponuję siłami 3/5 członków ZK (bo tylu rozumiem chce działać) poprosić Komisję Rewizyjną o wystąpienie do Zarządu Koła (z powiadomieniem Zarządu Okręgowego) z wnioskiem o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia. Dwutygodniowy brak reakcji Zarządu Koła na taki wniosek (i tak ma skrępowane ręce), upoważni Zarząd Okręgowy do zwołania NWZ. Dla czytelności sytuacji: „§ 56 1. Nadzwyczajne walne zgromadzenie może być zwołane przez zarząd koła w każdym czasie. 2. Zarząd koła jest obowiązany zwołać nadzwyczajne walne zgromadzenia także na wniosek: 1) komisji rewizyjnej koła; 2) właściwego zarządu okręgowego Zrzeszenia; 3) 1/3 ogólnej liczby członków koła. 3. Wniosek o zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia powinien być złożony na piśmie z podaniem spraw, które mają być przedmiotem obrad. 4. Zarząd koła jest obowiązany zwołać nadzwyczajne walne zgromadzenie w terminie 14 dni od dnia otrzymania wniosku, o którym mowa w ust. 2. Walne zgromadzenie powinno odbyć się nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania wniosku. 5. Niezwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia w terminie określonym w ust. 4 upoważnia właściwy zarząd okręgowy do zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia”.

Autor: wildboar10  godzina: 21:41
Szanowny Arturze 123,"nowy Prezes", zostal upoważniony na ostatnim posiedzeniu Zarządu, w którym brał udział również Prezes "emigrant". Mój post powstał, jako reakcja na lukę w statucie, która w obecnej sytuacji w jakiej znajduje się Koło odwleka o kolejne tygodnie podjęcie ważnych uchwał, które powinny zapaść do końca lutego. Dziekuje wszystkim za rady. Darz Bór.

Autor: Artur123  godzina: 22:00
„Dziekuje wszystkim za rady. Darz Bór”. Proszę bardzo, ale ja dopiero się rozkręcam :-) i skończę wówczas, kiedy o tym zadecyduję. No - ja lub admin portalu :-) A więc skoro… "Nowy Prezes", zostal upoważniony na ostatnim posiedzeniu Zarządu, w którym brał udział również Prezes "emigrant", to przede wszystkim mamy teraz jasną sytuację. Jedziemy dalej… Pomijając fakt, że tak podjętą uchwałę (tylko „na czas nieobecności Prezesa”) uważam za mało rozsądną i wiedząc już, że „Nowy Prezes” został upoważniony jeszcze zanim „stary” wyjechał, to w przypadku nie zwoływania posiedzenia przez tego nowego… nadal radzę rzecz następującą: Proponuję siłami 3/5 członków ZK (bo tylu rozumiem chce działać) poprosić Komisję Rewizyjną o wystąpienie do Zarządu Koła (z powiadomieniem Zarządu Okręgowego) z wnioskiem o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia, celem powołania prawdziwie nowego prezesa (stary gdzieś zaginął, a niby nowy ma baby w nosie). Dwutygodniowy brak reakcji Zarządu Koła na taki wniosek (i tak ma skrępowane ręce), upoważni Zarząd Okręgowy do zwołania NWZ.

Autor: Artur123  godzina: 22:04
Niezależnie od tego... „Mój post powstał, jako reakcja na lukę w statucie, która w obecnej sytuacji w jakiej znajduje się Koło odwleka o kolejne tygodnie podjęcie ważnych uchwał, które powinny zapaść do końca lutego”. W którym to miejscu statutu PZŁ upatrujesz tej luki? A ponadto, zdradzisz, widboarcie10, cóż to za „ważne uchwały, które powinny zapaść do końca lutego”, masz na myśli? Niech zgadnę - nie zdradzisz :-(

Autor: Artur123  godzina: 22:21
Inaczej mówiąc, nie dacie rady skutecznie zwołać się na posiedzenie Zarządu Koła, jeśli nie będzie tego chciał ten niby "Nowy Prezes". Jeszcze inaczej mówiąc, chyba dobrze pomyśleli autorzy statutu, którzy prawdopodobnie założyli, że skoro z 5-cio osobowego zarządu wypada prezes i namaszczony przez niego jego zastępca (oczywiście za zgodą pozostałych członków zarządu :-), to sytuacja wymaga interwencji zarządu okręgowego i wszystko na ten temat... Tyle, tylko tyle i aż tyle. Nie zauważam tu żadnej "luki w statucie"... Wręcz przeciwnie - majstersztyk :-)

Autor: wildboar10  godzina: 22:30
W mojej ocenie w przypadku nie zwołania posiedzenia Zarządu raz na kwartał, prawo zwołania powinien mieć każdy członek zarządu. Uchwała dotycząca zakupu bażantów i kuropatw do wsiedlenia planowanego w marcu. Zakończone staże kandydatów do PZŁ.

Autor: Artur123  godzina: 22:45
W mojej ocenie w przypadku nie zwołania posiedzenia Zarządu raz na kwartał, prawo zwołania powinien mieć każdy członek zarządu. Ale to wyłącznie Twoje pobożne życzenie, a nie „luka w statucie”. Do „luki” miliony lat świetlnych. Uchwała dotycząca zakupu bażantów i kuropatw do wsiedlenia planowanego w marcu… Oj tam, oj tam; co najwyżej koło trochę zaoszczędzi, a drapieżniki trochę mniej zjedzą świeżego mięsa… A tak na jeszcze poważniej - trzeba było rzecz załatwić uchwałą Walnego Zgromadzenia (w tym preliminarzem do uchwały budżetowej). Zakończone staże kandydatów do PZŁ. Nie ma tu żadnego problemu. U Was na razie ani widu, ani słychu na temat kursu na uprawnienia podstawowe, a ponadto delikwent, gdyby coś, zawsze może poprosić Zarząd Okręgowy o pomoc. Zaręczam Cię – nie odmówią mu :-) Jeżeli tylko problem zakupu mięsa dla drapieżników i końcówka jakiegoś tam stażu łowieckiego spędza Wam sen z powiek, to spokojnie spróbujcie poszukać płaszczyzny porozumienia z "Nowym Prezesem", a na pewno będzie dobrze. Nie trzeba zaraz armat wytaczać, gdy problem zgoła wróblowaty :-)... chciałem powiedzieć bażantowato-kuropatwowy :-) Uważam, że to nie są problemy, dla których kopie warto kruszyć...

Autor: Artur123  godzina: 23:02
Powodzenia życzę i więcej luzu...

Autor: wildboar10  godzina: 23:12
No właśnie stąd ten post, nikt armat nie chce wytaczac bo po cholerę nam Walne skoro, zaraz trzeba będzie kolejne sprawozdawcze zwolywac, a kurs już " na dniach". Darz Bór.