Poniedziałek
22.05.2017
nr 142 (4313 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Pułapki opracowane przez władze PZŁ

Autor: jooopsa  godzina: 06:46
@ lelek_nowy Nie wpisałem bo ten zapis nie przesądza że pierwszeństwo jest zawsze, nawet wtedy gdy dotychczasowy dzierżawca dłużej dzierzawic nie chce. Dopiero wtedy gdy chce- musi swoją wolę wyrazić na piśmie, podając kto chce i podpisując wyrażenie chęci dalszej dzierżawy.

Autor: Kulwap  godzina: 07:11
Opinia nawet negatywna nie daje podstaw do podważania prawa pierwszeństwa! Piszesz także bzdury o trybie nadania odznaczenia. Prawidłowo wypełnionych wniosków odrzuconych znam wiele. Nie ma znaczenia jaki zarząd wypełniał i za jakiego zarządu odznaczenie nadano. Dostało je Koło Łowieckie "Zlot" a nie Rysiu czy Zbysiu. Tak skrajna zmiana oceny KOŁ w przeciągu zaledwie półtora roku jest zbyt rażąca i dobitnie świadczy, że na siłę szuka się argumentów dla uzasadnienia niecnego postępowania gdzie dla korzyści osobistych pracowników ZG PZŁ w tym eksponowanej Diany Piotrowskiej (nie Serafin) zrabowano mienie i obwody. Procesy sądowe oczywiście powinny toczyć się za pieniądze koła bo to nie osoby fizyczne a podmiot jakim jest to koło zostało bezpodstawnie rozwiązane i bezpodstawnie pozbawione obwodów łowieckich.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 08:32
Panie Kulwap. Gdyby te /manewry okradania Zlotu / ? wykonał Jacek Balcerzak dotychczas ‘’ niestowarzyszony ‘’ karany / represjonowany przez władze związkowe a nie Diana Piotrowska? To zapewne solidaryzował byś się z osobnikiem który jak feniks z popiołu wypłynął na powierzchnię i skorzystał z niedopełnionych formalności przez możnowładców ‘’Zlotu ‘’. Tak czy nie ?

Autor: Kulwap  godzina: 08:50
Byłbym za sprawiedliwością i przestrzeganiem prawa. Znam przypadek podobny, gdzie mocno krytykowanemu na portalu kołu zabrano dwa obwody i dzięki wykazaniu przez "krytykanta" wypaczeń i naruszeń norm prawnych przy pośpiesznym zakładaniu kół dla zabrania obwodów uchwały o ich zarejestrowaniu zostały uchylone i obwody wróciły do poprzedniego koła. Nie uznaję odpowiedzialności zbiorowej zwłaszcza w sytuacji gdzie rok temu tą samą zbiorowość odznacza się wysokim odznaczeniem a po roku likwiduje. Już na pierwszy rzut oka widać, że decyzje zapadły wcześniej a uzasadnienia szukano po nagłośnieniu sprawy. Podstawy do "likwidacji" kola widzę np. w KŁ "Diana" w Stężycy (i paru jeszcze) gdzie za przestępczymi wręcz uchwałami głosowało prawie 100% członków, gdzie komisja rewizyjna inicjowała naruszające elementarne zasady działania, które następnie akceptowane były przez prawie 100% uczestników itp. Taki stan oznacza, że członkowie koła nie przeciwstawiając się a wręcz akceptując patologię utracili możliwość do funkcjonowania w zgodzie z zasadami prawa i statutu o zasadach etyczno-moralnych nie wspominając. Wbrew zdrowemu rozsądkowi koła te otrzymują pozytywne opinie swoich ZO. Likwidacja koła pod błahymi pretekstami tylko po to aby zaspokoić żądania wpływowych pracowników ZG PZŁ jak Diana Piotrowska (nie Serafin), Zygmunt Jasiński (nie doczekał) czy partnerowi córki MŚ jest najzwyklejszym draństwem i godne najwyższego potępienia a nawet kryminału.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 09:07
Panie Kulwap. Cytat; ‘’Likwidacja koła pod błahymi pretekstami tylko po to, aby zaspokoić żądania wpływowych pracowników ZG PZŁ jak Diana Piotrowska (nie Serafin), Zygmunt Jasiński (nie doczekał) czy partnerowi córki MŚ jest najzwyklejszym draństwem i godne najwyższego potępienia a nawet kryminału.’’ No i wyszło Szydło \ nie Beata / z worka, o co walczymy i dokąd zmierzamy Panie Kulwap. Pan tu o byłych członkach Zlotu odchodzących z tego medalowego koła napisał ‘’ Szczury pierwsze uciekają z tonącego okrętu ‘‘. Dla jasności jeszcze raz podnoszę problem ‘’szczurów’’ bo jak w tym kole było tak dobrze to dlaczego szczury uciekały . Przyzna Pan że kolejny raz logiki w Pana wypowiedziach trudno się doszukać. To gdzie szczury z tej zdrowej społeczności Zlotu uciekły ? . Czy przypadkiem nie też do Dzika?

Autor: Kulwap  godzina: 09:13
Przestań. Uciekły i to wówczas gdy sprawa była przesądzona! Jest rzeczą naturalną, że każde zwierzę lezie do żarcia. Jestem pewien, że na kolanach będą wracać i po rękach całować jak "Zlot" wygra procesy. Znowu instynkt koryta będzie decydujący o kierunku marszu.

Autor: Lesław1  godzina: 10:57
Kulwap, ty się zdecyduj. Grzmisz i odżegnujesz od czci i wiary koła i zarządy które ociągają się z wyceną i wypłata odszkodowań, chcesz pociągnięcia ich do odpowiedzialności, zabrania obwodów i ? A cóż można przeczytać odnośnie tego koła ? - "Liczne były także nieprawidłowości w prowadzonej dokumentacji związanej z szacowaniem szkód polegające na przekraczaniu terminów wypłat odszkodowań np. o ok. 4 miesiące. W części protokołów z szacowania szkód brak było podpisów osób szacujących oraz poszkodowanych, co stanowiło naruszenie §2 ust. 5 oraz §6 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 8 marca 2010 r. w sprawie sposobu postępowania przy szacowaniu szkód oraz wypłat odszkodowań za szkody w uprawach i płodach rolnych." No to jak ? Koła których nie lubisz należy zabrać obwody, koła które lubisz to tym nie zabierać. Mentalność Kalego, wypisz wymaluj.

Autor: Kulwap  godzina: 15:07
Nie ma kół, których nie lubię. Wszystkie traktuję z należnym szacunkiem co nie zwalnia mnie od wykazywania niedociągnięć zwłaszcza tych godzących w członków! Cytowany przez ciebie "zarzut" to według mnie pustosłowie jakich pełno jest w protokołach KR wielu o ile nie wszystkich kół! Nawet jeśli by to była prawda to nie należało jej wykorzystywać jako pretekst do zaspokojenia łowieckich aspiracji pracowników ZG PZŁ! Prawa Diany Piotrowskiej, Zygmunta Jasińskiego czy partnera córki MŚ są takie same jak pozostałych członków PZŁ. Nie widzę powodów aby dla ich zaspokojenia innych wywalać "na bruk"!

Autor: 6.5x55  godzina: 19:47
Koło to nie tylko były prezes. Nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy w bajki, że ktokolwiek był zaskoczony takim werdyktem ZO i rozwiązaniem "Zlotu". Sam wniosek o dzierżawę wygląda jakby był pisany na kolanie i nie uwierzę, że ZK "Zlot" w swoich szeregach miał samych gamoni, którzy nie potrafili się zastosować do wpisania danych wymaganych na arkuszu. Zakładam, że prawdy nigdy nie poznamy i nie przemawia do mnie takie jednostronne przedstawianie tej "tragedii" - chociażby dlatego, że ten, który tu się mieni byłym prezesem i ten który lubi wszystkie koła - z olbrzymią lekkością nazywają byłych myśliwych KŁ "Zlot" - szczurami oraz optymistycznie zakładają, że po wygranych procesach wrócą do koryta. Koleżeństwo jak się patrzy.. Swoją drogą wygląda mi to na historię, której koniec wszyscy dobrze znali, ale znalazł się jeden sprytny, któremu krzesełko przyrosło do portek i zakochał się w czapkowaniu do krzesełka. Jak się okazało, że po drugiej stronie znaleźli się lepsi gracze - to się zaczęło straszenie sądami, korupcją, nagraniami i łaniami. Sam ZO postąpił słusznie, że zabezpieczył przejęcie obwodów przez inne KŁ, ponieważ na dzień dobry nikt takich decyzji nie podejmuje. Świadczy to o tym, że pod strzechą "Zlotu" nie pachniało przyzwoicie. Mam pytanie - w jakich okolicznościach odszedł poprzedni zarząd KŁ "Zlot"?