Niedziela
20.08.2017
nr 232 (4403 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: 300 zł dla myśliwego

Autor: ULMUS  godzina: 03:33
Jest czym innym zapłacić podatek wynikły z dochodu powstałego przy DOBROWOLNEJ produkcji taboretów a czym innym podatek od walki z ASF , póki co prowadzonej przez "armię" ochotników hobbystów pod ROZKAZAMI ministra. Jest różnica ? Oczywiście ochotnik myśliwy, zawsze może zrezygnować podobnie jak strażak ochotnik. Zgadza się ?

Autor: Onufry wuj  godzina: 07:32
Ochotnik myśliwy może zrezygnować, ochotnik strażak może zrezygnować i wytwórca taboretów po ograbieniu podatkami i parapodatkami może też stracić ochotę do ich wytwarzania. Wolna wola! I jak ten wytwórca taboretów zrezygnuje, to zasili Błogosławiony Elektorat Dobrej Zmiany - stanie się roszczeniowym pasożytem wiernie głosującym na Dobrą Zmianę w zamian za socjalne ochłapy. A taborety? Przecież można je kupować w Chinach, płacąc pieniędzmi z pożyczek. Pożyczki spłacą przyszłe pokolenia, sprzedając wtedy wszystko co jeszcze mają, a jak nie wystarczy - samych siebie w niewolę. Niech żyje Dobra Zmiana!

Autor: witek  godzina: 12:36
Wuju o ile mnie pamięć nie myli to taka konstrukcja podatku PIT - bo o nim tu piszemy to obowiązuje już ho, ho, ho albo i dłużej czyli pod rządami wszystkich opcjo politycznych w przenajróżniejszych konfiguracjach i WSZYSTKIM IM się ta formuła opodatkowania poddanych się podobała - wnioskuję stąd, że żadna opcja nie zmieniała formuły opodatkowania wniosek z tego taki, ze tak już będzie "Na wieki wieków" "Wolna wola" - prawda - można nie płacić: bo się nie zarabia albo wyjechać z PL - tylko gdzie będzie podatkowo lepiej ???

Autor: Onufry wuj  godzina: 13:14
Autor: witek  " wnioskuję stąd, że żadna opcja nie zmieniała formuły opodatkowania wniosek z tego taki, ze tak już będzie "Na wieki wieków" " PRL też miał trwać "na wieki wieków" - a jednak padł. Niewydolne zawsze w końcu pada dobite przez bardziej wydolną konkurencję. Oparty na mega grabieży eurosocjalizm też nieuchronnie padnie. Poza tym PIT w obecnej formie istnieje w Polsce od niedawna, zaledwie od lat 90-tych XX wieku i był zmieniany już chyba ze sto razy. Wcześniej, za PRL, dominujący w Polsce pracownicy przedsiębiorstw państwowych nie płacili PIT, po prostu byli ograbiani już przed wypłatą pensji.

Autor: RR-11  godzina: 19:52
Proszę zwrócić uwagę, że rozdzielony system podatkowy na podatek odprowadzany przy osiąganiu dochodu i podatek odprowadzany przy wydawaniu tych osiągniętych dochodów skutkuje tym, że firmy zagraniczne (zarejestrowane za granicą) nie dość, że mają kupę zwolnień podatkowych od odchodów (a dodatkowo dostają od rządu różne dotacje) co bilansuje się do tego, że w zasadzie nie płacą podatku dochodowego a wywożą osiągnięty dochód za granicę i tam (u siebie) zostawiają podatki.... I tak samo jest z pieniędzmi z 500+...wydanymi w większości na zakupy hipermarketach...też pojadą za granicę. Kto więc realnie płaci podatki i utrzymuje państwo...?.....my zwykłe gów....ozjady.