Niedziela
20.08.2017
nr 232 (4403 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: epi  (NOWY TEMAT)

Autor: aresik  godzina: 12:10
Jak w temacie czy książka wyjść "epi " jest legalna i dopuszczona do użytku. D B

Autor: fox31  godzina: 12:34
A jaki przepis / paragraf zakazuje korzystania z elektronicznej ewidencji polowań?

Autor: Rafał J.  godzina: 12:55
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.

Autor: fox31  godzina: 13:01
ciekawe co na twój wywód naczelny powie o EKEPI - coś mi się wydaje że jest zdania odmiennego, .... wskaż gdzie można kupić książkę "przeszytą"......

Autor: Rafał J.  godzina: 13:06
Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że Twoje: "A jaki przepis / paragraf zakazuje korzystania z elektronicznej ewidencji polowań"? jest chybione.

Autor: fox31  godzina: 13:11
na podstawie czego tak twierdzisz? konkretnie - tak jak lubisz ;-)
może na podstawie tego co napisałeś?: cyt Drukowanie, ze względu na konieczność posiadania książki "przeszytej", raczej nie wchodzi w rachubę.

wskaż gdzie napisano że książka MUSI byś przeszyta
dla wyjaśnienia: musi czy powinna - sprawdź sam.. (dziennik.lowiecki.plhttps://analizawymagan.pl/musi-a-moze-powinien/)

Autor: kedaT  godzina: 13:17
Ustawa Prawo Łowieckie - Art. 42b nie zostało zmienione. Rozporządzenie w sprawie .......wykonywania polowania oraz znakowania tusz -w zakresie par.23 i par.24 nie zostało zmienione. Wymienione przepisy mówią o "książce" Jeżeli coś nie wiem poprawcie. Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: WIARUS  godzina: 14:36
To wyjaśnienie jest wciąż aktualne. Dodatkowo w ŁP 4/2015 : Jaki jest obecny status prawny elektronicznej ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym? Na rynku funkcjonują programy umożliwiające elektroniczne wpisy. Czy taka ewidencja jest zgodna z prawem?
    Ustawa z 13 października 1995 roku Prawo łowieckie (Dz.U. z 2005 r. nr 127, poz. 1066. ze zm.) w kwestii książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym w art. 42b nie określa formy, w jakiej mo-że być prowadzony ten dokument. Rozpatrując zagadnienie możliwości prowadzenia książki ewidencji w formie elektronicznej w kontekście przywołanego przepisu, należy stwierdzić, że ustawodawca nie wy-kluczył tego rodzaju formy dokumentu (chociaż mowa o książce może sugerować wersję papierową), jednak wprost też nie dopuścił takiej formy. Analiza prawna przepisów par. 23 i 24 rozporządzenia Mini-stra Środowiska z 23 marca 2005 roku w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz (Dz.U. nr 61, poz. 548 ze zm.), dotyczących trybu i warunków prowadzenia książki ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym, potwierdza intencje ustawodawcy. Zapisy do-tyczące książki ewidencji, takie jak: „powinna znajdować się na terenie obwodu łowieckiego", „o miejscu wyłożenia książki" „powinna być przeszyta i mieć ponumerowane strony", wskazują jednoznacznie, że prawodawca miał na myśli dokument w formie papierowej. Zatem, o ile przepis ustawowy może w tym zakresie budzić wątpliwości, o tyle akt wykonawczy do ustawy Prawo łowieckie wyklucza stosowanie elektronicznej formy książki ewidencji. Rozwiązanie to wydaje się być regulacją archaiczną i niekompatybilną z przepisami ustawy z 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. nr 144, poz. 1204 ze zm.) oraz ogólną polityką informatyzacji podmiotów publicznych. Stąd też w projekcie nowelizacji ustawy przewidziano zmianę tre-ści przywołanego przepisu ustawowego, w którego projekcie jednoznacznie wskazano na dopuszczenie formy elektronicznej ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym. Do czasu uchwalenia i wejścia w życie nowych regulacji prawnych w tym zakresie elektroniczna forma ewidencji nie jest do-puszczona. Może być natomiast prowadzona jako forma pomocnicza do obowiązującej obecnie papierowej książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym.
Maciej Grudziński

Autor: Rafał J.  godzina: 16:16
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.

Autor: Rafał J.  godzina: 16:32
"...wskaż gdzie napisano że książka MUSI byś przeszyta" Załącznik nr 2 rozporządzenia MŚ w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz. Na samym dole pierwszej strony załącznika: "Książka powinna być przeszyta i mieć ponumerowane strony".

Autor: Rafał J.  godzina: 16:42
Specjalnie dla fox31 jeden z wielu zapisów tego samego rozporządzenia: "§ 31.1. Prowadzący polowanie w trakcie odprawy myśliwych POWINIEN: - poinformować, jaką zwierzynę, w jakiej ilości przewidziano do odstrzału; - poinformować, komu powierzono apteczkę; - omówić przewidziane sygnały i obowiązujące zasady bezpieczeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem aktualnych warunków terenowych i atmosferycznych, oraz przekazać inne uwagi dotyczące polowania; - okazać myśliwym uczestniczącym w polowaniu wszystkie psy, które mogą brać udział w tym polowaniu; - sprawdzić dokumenty uprawniające do udziału w polowaniu". No i zapytam: "musi czy powinien - sprawdź to sama" (dziennik.lowiecki.plhttps://analizawymagan.pl/musi-a-moze-powinien/)

Autor: fox31  godzina: 17:18
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: WIARUS  godzina: 17:37
SJP - powinien czy musi? (dziennik.lowiecki.plhttps://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/powinien-czy-musi;4063.html) II FZ 256/08 - Postanowienie NSA
    .... w myśl zasady pierwszeństwa wykładni językowej (por. L. Morawski: Wykładnia w orzecznictwie sądów. Komentarz, Toruń 2002, s. 85), wskazać należy, że w słownikach języka polskiego słowo "powinno" jest w podstawowym znaczeniu tłumaczone następująco: -Uniwersalny słownik języka polskiego pod red. St. Dubisza, PWN, Warszawa 2003, Tom III, str. 466: "jest pożądane, konieczne, żeby ktoś coś zrobił, trzeba żeby ktoś coś zrobił, wykonał; jest wskazane, żeby jakaś osoba jakaś rzecz, jakieś wydarzenie itp. spełniały określone warunki". - Nowy słownik języka polskiego pod red. E. Sobol, PWN, Warszawa 2002, str. 734: "podmiotem, do którego się odnosi wyraz powinien jest osoba, która ma obowiązek coś zrobić, która musi cos zrobić; podmiotem jest coś, co musi spełnić pewien warunek, zachować się w pewien określony sposób". -Słownik języka polskiego pod red. M. Szymczak, PWN, t. II., s. 870: ,,obowiązkowe należne, pożądane, oczekiwane, spodziewane". Również w języku prawniczym, używanym w aktach normatywnych i orzecznictwie sądowym, utrwalone jest rozumienie wyrażenia "powinno być sporządzone" jako obowiązku sporządzenia. Przedstawiona wykładnia wyrażenia "powinno być sporządzone" potwierdzona została również w najnowszym orzecznictwo sądów administracyjnych. Przykładem są postanowienia NSA z 9 marca 2004r., FSK 222/04 oraz z 16 marca 2004r., FSK 209/04 i FSK 282/04 niepubl. a także postanowienia WSA z dnia 6 grudnia 2007r., I SA/Bd 425/07, z dnia 17 grudnia 2007r., II SA/Op 323/07, z dnia 17 czerwca 2007r., II SA/Bk 854/07.


Autor: I G O R  godzina: 18:20
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: Rafał J.  godzina: 20:05
Fox31, zapomniałaś jeszcze o jednym: "§ 31.1. Prowadzący polowanie w trakcie odprawy myśliwych POWINIEN: - poinformować, jaką zwierzynę, w jakiej ilości przewidziano do odstrzału; - poinformować, komu powierzono apteczkę; - omówić przewidziane sygnały i obowiązujące zasady bezpieczeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem aktualnych warunków terenowych i atmosferycznych, oraz przekazać inne uwagi dotyczące polowania; - okazać myśliwym uczestniczącym w polowaniu wszystkie psy, które mogą brać udział w tym polowaniu; - sprawdzić dokumenty uprawniające do udziału w polowaniu". Zapytałem: "musi czy powinien - sprawdź to sama" (dziennik.lowiecki.plhttps://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/powinien-czy-musi;4063.html)

Autor: Rafał J.  godzina: 20:13
Fox31, podobnie z tym zapisem: "§ 9 2. Przy przechodzeniu lub przejeżdżaniu przez tereny zabudowane, albo poruszaniu się pojazdem, w obwodzie, w którym myśliwy wykonuje polowanie, broń POWINNA być rozładowana". Zapytam: "musi czy powinna być rozładowana - sprawdź to sama" (dziennik.lowiecki.plhttps://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/powinien-czy-musi;4063.html) PS "Rafał J. vel Artur123 ma rację" "podobnie jak Artury (różnej końcówki), Zygmunty itd itp" I G O R i fox31, czemu to ma służyć w merytorycznej dyskusji?

Autor: fox31  godzina: 20:41
Dzielnie czekasz na odpowiedzi, ale ja byłam pierwsza:
- wskaż gdzie można kupić książkę "przeszytą" < hr /> P.s. sam pierwszy zacząłeś, a potem się dziwisz.... no chyba że ma to czemuś służyć? cyt. ".......to niech żółto-ruda dama raczy zauważyć:...."

Autor: REALISTA.  godzina: 21:42
Nigdzie się nie doczytałem, że książka musi być (powinna) kupiona i kto ma ją przeszyć. Można ją wydrukować według pokazanego wzoru, wziąć dziurkacz, zrobić dwie dziurki i przeszyć a ponumerować strony można długopisem (byle po kolei). Nikt jednak nie określił czy przeszycie ma być oplombowane (jak np. tajne rejestry) czy tylko przeszyte w celach estetycznych. Jeżeli będziemy tak "rozbierać na drobne", to się okaże, że każde przeszycie będzie dobre. Co się jednak stanie, jeżeli cała książka łącznie z przeszyciem zginie ze skrzynki? Książka elektroniczna natomiast jest lepiej zabezpieczona na serwerze i bez udziału administratora nie do usunięcia.

Autor: lelek_nowy  godzina: 22:01
Kto mógłby potwierdzić, że w jego obwodach jest ksiażka "przeszyta"? A jak takiego przeszycia nie ma, kto za to odpowiada i co mu grozi? A jak będzie zasilana wpisami elektronicznymi, wydrukowana, przeszyta i leży w obwodzie, to będzie książką zgodną z ustawą? Zapis ustawowy o "książce", "przeszyciu", "znajdować się w obwodzie" to język oderwany od dzisiejszej rzeczywitości, szczególnie jak się z tego wyciąga wniosek o obowiązku, żeby była to książka papierowa. Książka telefoniczna też musi być papierowa i elektroniczna dostępna w sieci i przez telefon nie jest już książką?

Autor: Wana  godzina: 22:30
WIARUS, ten tekst min. Zalewskiego to archaizm pokazujący brak wiedzy o wspólczesnych możliwościach telekomunikacyjnych. Używane w moim kole ekepi oferuje cztery sposoby wpisów w ewidencji polowań, a tylko dwa z nich korzystają z Internetu. Minister uznaje, że to wszystko, wciskając nam maluczkim, że starsi sobie mogą z książką elektroniczną nie radzić. A dzwonić ze stacjonarnego na infolinię też nie umieją? A SMS wysłać też jest za trudne? Infolinia i SMS-y nie potrzebują Internetu. Pomijam już ustawową możliwość poproszenia kolegi o dokonanie wpisu lub prośba do członka koła upoważnionego przez zarząd koła do wpisów w książce, ale nie należy zapominać, że właśnie dla tych starszych, przez co mniej mobilnych, możliwość sprawdzenia w domu, czy ulubiona anbona jest wolna jest wartością samą w sobie, nie mówiąc o oszczędności na kosztach dojazdu do książki na płocie w obwodzie.

Autor: Rafał J.  godzina: 23:05
Wana, cosik Ci się pomyliło. Nie dyskutujemy tu o tym, co "nowoczesne" i "postępowe", a o interpretacji zapisów - jak by nie było - prawa. REALISTO - także nie o o tym, co "lepiej zabezpieczone".

Autor: Rafał J.  godzina: 23:07
Lelku_nowy: "Zapis ustawowy o "książce", "przeszyciu", "znajdować się w obwodzie" to język oderwany od dzisiejszej rzeczywitości, szczególnie jak się z tego wyciąga wniosek o obowiązku, żeby była to książka papierowa". Najczęściej cenię sobie możliwość zapoznawania się z Twoimi uwagami, tu jednak pogubiłeś się co niemiara. Mało uważnie przeczytałeś nie tylko uwagi poszczególnych dyskutantów, ale przede wszystkim... ustawę. W niej nie ma nic na temat "papierowości" książki czy obowiązku jej "przeszycia". Gdy nadrobisz zaległości w lekturze, wracaj tu do nas. Praktyki w poszczególnych kołach również nie za wielkie mają w sprawie znaczenie. One zbyt często są odległe od prawnych wymogów.

Autor: Rafał J.  godzina: 23:18
Fox31, to powiadasz, a w zasadzie pytasz :-) "wskaż gdzie można kupić książkę "przeszytą" ". Chyba już Ci podziękuję za dyskusję.