Niedziela
16.06.2019
nr 167 (5068 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Co teraz jest pewne

Autor: Szymon Bis  godzina: 08:30
Nikodem Dyzma bohaterem wszystkich pokoleń i czasów jest.

Autor: czif  godzina: 13:42
Broenku, pierwsze słyszę, Jakieś zmainy w Statucie nastąpiły: "Formalnie to członkowie kół nie mają nawet prawa zwracać się z czymkolwiek do organów Zrzeszenia, oprócz możliwości odwoływanie się od konkretnych uchwał". Wyjaśnij racz, szczególnie drugą cześć zdania

Autor: Broxen  godzina: 14:20
§ 114

Autor: Jot-51  godzina: 14:22
Broxen Przyznaję Panu rację w tym co dokonał Pan w analizie obecnego stanu, marnym pocieszeniem dla nas szaraczków jest to, aby nie było gorzej, jest to wątpliwe. Pewną marną pociecha dla nas jest to, że było to do przewidzenia, ze tak nastąpi. To można było przewidzieć, że tak będzie, kiedy zaczęliśmy sobie tu m.in. na forum obsikiwać nogawki. Wiadomym było, ze przyjdzie rozjemca, by nas uspokoić. W brew pozorom łowiectwo jest jeszcze łakomym kąskiem dla polityków by pozostawić je dla sobie. Wcześniej czy później należało spodziewać się komisarzy ludowych, którzy wezmą związek za mordę i za kieszeń. Proszę się nie łudzić, że Ci ludzie będą najwyższego lotu znawcami łowiectwa. Oni musza być wierni linii partii. Proszę wyłączyć z tego szeregu dr Mariana Flisa. Ten gostek z całego towarzystwa coś czai na temat łowiectwa. Leży wiele u podstaw obecnego stanu łowiectwa m.in. 49 ZO. Ale jak Pan myśli - władza musi gdzieś umieścić swoich ludzi, gdyż spółek skarbu państwa nie przybywa. Boga prosić należy, by obecnych władza nie wymieniła na jeszcze lepiej umnych. Jedynym ratunkiem jest dopuszczenie demokracji do związku, a wiec zacząć od wybory na łowczego okręgowego. Rzetelnego nadzoru na kołami łowieckimi, ale do tego należy mieć wsparcie w prawdziwym Statucie PZŁ. To bardzo trafnie wyartykułował tu na forum 25.05. 2019 r Bayerischer Gebirgsschweisshund – to ma sens, ale czy jest przyzwolenie polityczne na to ?

Autor: Broxen  godzina: 14:26
Nic by nie zaszkodziło gdyby jakieś 50-60 tyś członków odżałowało 3,50 zł i posłało na nowy świat obrazek nowego modelu taczek bez żadnego komentarza. Może pomoże ?

Autor: Reset  godzina: 21:03
Ech... Niektórym widzę dalej w głowach taczki, rozliczenia, odwety itd. Nie wiem kto tak bardzo was skrzywdził (a może jednak nie skrzywdził), skoro nie dociera, że wszelkie zmiany powinny następować drogą EWOLUCJI a nie rewolucji? Mieliśmy już "wspaniałe" przykłady rewolucyjnych zmian pisanych na kolanie przy okazji ostatniej nowelizacji Prawa łowieckiego w 2018r i co z tego wyszło? Chyba już lepiej było nic nie zmieniać, niż wprowadzać do ustawy takie paszkwile jak zakaz udziału dzieci w polowaniach, szkolenia psów czy obowiązkowe badania co 5 lat. Zmian musi chcieć 80-90% członków PZŁ a nie 5% nazwijmy - frustratów, którzy potrzebują dowartościowania w ilości zakładanych wątków i pałają chęcią zemsty i załatwienia przy okazji prywatnych porachunków. Nie tędy droga.

Autor: Broxen  godzina: 22:04
Cytat z informacji po kontroli NIK - KSI-4113-001-00/2014 Nr ewid. 162/2015/D/14/508/KSI Documents%20and%20Settings/Dom/Moje%20dokumenty/Downloads/ksi-d_14_508_201410240701221414 „Od lat toczą się spory o model polskiego łowiectwa, w tym również o pozycję PZŁ, co ukazuje Roman Stec w swoim opracowaniu. Znajdujemy tam zapis „…Zdaniem W. Radeckiego PZŁ jest organizacją specyficzną, łączącą w sobie strukturę monopolistyczną, kolektywistyczną, przymusową, posiadającą uprawnienia organu administracji publicznej”. W Polsce Ludowej był to model najlepszy możliwy do osiągnięcia i przystawał do tamtych czasów”. Poglądy dotyczące zniesienia przymusu przynależności do PZŁ oraz zmiany modelu łowiectwa były prezentowane na posiedzeniach Senackiej Komisji Ochrony Środowiska w poprzedniej kadencji parlamentarnej w latach 2008–2011. r. Stec jako delegat na XXII Zjazd Delegatów PZŁ przychyla się do krytyki obecnego modelu m.in. „wobec doświadczenia permanentnych naruszeń przepisów Statutu PZŁ”. Doradzam przeczytać ten dokument Najwyższej Izby Kontroli tam czarno na białym co i dlaczego. I co oni tam wyrabiają w tym Szczecinie ?