Wtorek
27.05.2008
nr 148 (1031 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Bron dla kazdego...

Autor: WIARUS  godzina: 08:52
Broń dla każdego?? (wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,5248009.html?skad=rss) Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: tjarek  godzina: 10:00
WIARUS - a gdyby nie miał legalnie broni to by nie zabił żony? Nie mógł tego zrobić czymś innym np. nożem lub poduszką? Argumenty rodem z taniego brukowca.

Autor: Spring  godzina: 13:24
Niebezpieczenstwo utraty zycia od broni legalnie posiadanej jest pomijalnie male, np samochody sieja smierc i kalectwo na drogach, a nikomu do glowy nie przychodzi reglamentowanie samochodow. ilosc wypadkow (www.policja.pl/portal/pol/8/Wypadki_drogowe.html) Pzdr.DB

Autor: Paweł54  godzina: 13:39
ad. Spring. Liczby bezwzględne są zatrważające ale jako odniesiesz liczbę wypadków do ilości kierowców jeżdżących po drogach to już nie będzie tak strasznie. Wypadków z bronią jest niewiele, ale i posiadaczy broni też stosunkowo mało, więc jeden wypadek na 150 tysięcy osób to statystycznie "tyle samo" co 100 wypadków śmiertelnych na 15 milionów kierowców. Według reklamy AXA (z udziałem Mariusza Mix- Kolanko;)), 40 procent dorosłych ludzi w Polsce siada za kierownicą. Statystyka jest straszna a poza tym, kolejny zabity na drodze to żaden "news", natomiast facet z dubeltówką - to jest coś. I robi się od razu afera na całą Polskę. Powodzenia

Autor: Spring  godzina: 14:05
Ad.Paweł54 Mam swiadomosc tych relacji ilosciowych, jak rowniez roznego przeznaczenia samochodow oraz broni, ale pomimo tego uwazam, ze potrzebna reglamentacja pozwolen na posiadanie broni nie powinna byc uznaniowa. Powinny byc jasne i rozsadne kryteria(bez zbednych szykan) po spelnieniu ktorych urzad musi, a nie moze laskawie dac Ci pozwolenie. Pzdr.DB

Autor: kolo61  godzina: 15:38
Witam! Jesteśmy jako myśliwi w sytuacji owszem uprzywilejowanej z jednej strony, ale na możliwość posiadania broni sami wpłyneliśmy, decydując się na przynależność do PZł, wcześniej odbywając kurs dla nowo wstępujących, zdając stosowny egzamin, a wcześniej zatroszczyliśmy się o Koło lub OHZ, które wezmą nas pod skrzydła. O badaniach psychologicznych tez warto wspomnieć. Mam Osobiście zezwolenie na 6 jednostek broni myśliwskiej, o które wystąpiłem i otrzymałem. Jeżeli chcę zakupić nową jednostkę, to promesę otrzymuję nawet od ręki- tak jest w Gdańsku. Czy zależy mi na tym abym mógł zostać posiadaczem "kopyta" za paskiem od spodni? Zdecydowanie nie, no bo i do czego? Do dostrzelenia zwierza- nie, do większego komfortu psychicznego na polowaniu indywidualnym-też nie, do obrony własności mojej i cudzej- też nie. Problemem, który dla mnie jest istotny, jest to, abym mógł użyć (oby nigdy) broni myśliwskiej do obrony mojego, cudzego dobra, w warunkach ściśle określonych prawem, bez pociągania do odpowiedzialności, przynajmniej takiej jak Koledzy opisujecie- napad z łomem, nożem czy bronią ostrą dla mnie pozostanie takim samym napadem, który mogę odeprzeć, w tym przypadku za pomocą broni myśliwskiej. Czy będziemy bardziej bezpieczni, jeśli będzie szeroki dostęp do broni- no bo broń osobistą będzie miał rolnik X, który wcześniej przeganiał nas ze swojego lasu, no bo w schowku pijanego kierowcy będzie leżała spokojnie załadowana "dziewiątka", wreszcie że przez nasze zaniedbanie, nasza 13-letnia latorośl poszła z gnatem do szkoły pochwalić się kolegom. Zdaję sobie sprawę z tego, iż wielu powie że to brednie, ale każdy ma prawo do swojego osądu czy zdania. Dodatkowo dodam, że pozostawienie decyzji komu, do jakich celów w rękach policji dla mnie jest właściwe. Przeniesienie decyzyjności np. do administracji samorządowej byłby tu jeszcze gorszym rozwiązaniem, niż to krytykowane obecnie. Pozdrawiam, DB.

Autor: kolo61  godzina: 15:39
Witam! Jesteśmy jako myśliwi w sytuacji owszem uprzywilejowanej z jednej strony, ale na możliwość posiadania broni sami wpłyneliśmy, decydując się na przynależność do PZł, wcześniej odbywając kurs dla nowo wstępujących, zdając stosowny egzamin, a wcześniej zatroszczyliśmy się o Koło lub OHZ, które wezmą nas pod skrzydła. O badaniach psychologicznych tez warto wspomnieć. Mam Osobiście zezwolenie na 6 jednostek broni myśliwskiej, o które wystąpiłem i otrzymałem. Jeżeli chcę zakupić nową jednostkę, to promesę otrzymuję nawet od ręki- tak jest w Gdańsku. Czy zależy mi na tym abym mógł zostać posiadaczem "kopyta" za paskiem od spodni? Zdecydowanie nie, no bo i do czego? Do dostrzelenia zwierza- nie, do większego komfortu psychicznego na polowaniu indywidualnym-też nie, do obrony własności mojej i cudzej- też nie. Problemem, który dla mnie jest istotny, jest to, abym mógł użyć (oby nigdy) broni myśliwskiej do obrony mojego, cudzego dobra, w warunkach ściśle określonych prawem, bez pociągania do odpowiedzialności, przynajmniej takiej jak Koledzy opisujecie- napad z łomem, nożem czy bronią ostrą dla mnie pozostanie takim samym napadem, który mogę odeprzeć, w tym przypadku za pomocą broni myśliwskiej. Czy będziemy bardziej bezpieczni, jeśli będzie szeroki dostęp do broni- no bo broń osobistą będzie miał rolnik X, który wcześniej przeganiał nas ze swojego lasu, no bo w schowku pijanego kierowcy będzie leżała spokojnie załadowana "dziewiątka", wreszcie że przez nasze zaniedbanie, nasza 13-letnia latorośl poszła z gnatem do szkoły pochwalić się kolegom. Zdaję sobie sprawę z tego, iż wielu powie że to brednie, ale każdy ma prawo do swojego osądu czy zdania. Dodatkowo dodam, że pozostawienie decyzji komu, do jakich celów w rękach policji dla mnie jest właściwe. Przeniesienie decyzyjności np. do administracji samorządowej byłby tu jeszcze gorszym rozwiązaniem, niż to krytykowane obecnie. Pozdrawiam, DB.

Autor: yogy  godzina: 15:54
ad Kolo61 tylko dlaczego Kowalski posiadający broń od 10 lat... chce kupić kolejną.. i musi przez wszystko przechodzić raz jeszcze? dlaczego po prostu nie może pójść do sklepu i kupić broni po okazaniu stosownych dokumentów... tylko musi prosić się i udowadniać potrzebę zakupu kolejnej jednostki broni pani na komendzie.. dlaczego ktoś ma decydować o tym, czy ja mam 2 czy 6 jednostek... czy jak będę miał 2 jednostki broni będę mógł zrobić mniej krzywdy niż posiadając 10? nie wydaje mi się... dlatego ja jestem za tym, ażeby broń wydawana była po spełnieniu wymogów ustawowych bez elementu uznaniowości kogokolwiek.. policjanta, urzędnika..pani w sklepe proboszcza czy jeszcze kogoś innego.. pozytywnie kończę kurs strzelecki, przechodzę badania, spełniam wymogi formalne - dostaje broń.. a nie, że teraz jak będę chciał dokupić 2 jednostki broni...to nowa decyzja administracyjna, pierdoły, kupa pieniędzy i biegania.. ja to jeszcze pół biedy, ale Koledzy z pozwoleniem wydanym na starych zasadach? to dopiero droga przez mękę..a portfel chudnie... uważam, że racjonalizacja przepisów w tym względzie jest konieczna.. niech to i pozostanie w rękach policji, ale skoro wymagają promesy - niech za nią płaci ten kto ją wystawia, jak chce rozszerzać decyzję, to niech będzie ona darmowa, bo tak szczerze żeby otrzymać pozwolenie na broń, wydać trzeba około...800 zł? pewnie tak...a po co mi kolejne badania skoro dwa lata wcześniej zdałem je pozytywnie, broń używałem zgodnie z przeznaczeniem itp? jest to nadgorliwość i chęć pokazania władzy. a przecież władza jest dla nas, a nie my dla władzy prawda? a argumenty w stylu "że ktoś pójdzie do szkoły z pistoletem".. teraz też może pójść, wiele jest osób posiadających broń..ale trzeba ją umieć przechowywać...łatwość w dostępie do broni nic nie zmieni.. a to, ze pijany kierowca będzie miał broń..teraz też może mieć broń.. a tak w ogóle.. broń palna jest tylko narzędziem.. zabić można nożem, szpilką, młotkiem... jakoś nikt nie zakazuje posiadania tasaków w kuchni..noży kuchennych o ostrzu 40 cm.. a to jest tak samo niebezpieczne jak broń palna.. trzeba tylko bliżej podejść.. pozdrawiam Paweł

Autor: kolo61  godzina: 16:12
Witam, yogy! Napisałem SWOJE zdanie w temacie, odpowiedź dlaczego przepisy nie trzymają się "kupy" musisz zadać swojemu posłowi- bez urazy do Ciebie. Nawiasem, też miałem zezwolenie na starych zasadach, płaciłem, nie podoba mi się ta kwestia o której piszesz, lecz to jest następny temat rzeka. Wolność panuje Kolego w sferze wypowiedzi, to że inaczej jest z dostępem broni i dlaczego-dyskutujmy, ale rozważnie. Pozdrawiam Cię serdecznie, przepraszam, bo poszło 2 raz.

Autor: WIARUS  godzina: 20:21
U największych demokratów. (wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5251186.html?skad=rss) Pozdrawiam. Darz Bór!!!