![]() |
Poniedziałek
01.12.2008nr 336 (1219 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: LAS sprzedam Autor: ULMUS godzina: 09:10 Poszły nierentowne huty, poszły nierentowne stocznie, pójdą nierentowne kopalnie i na koniec pójdą nierentowne lasy. Aż dziw bierze że są ludzie którzy całe to nierentowne dobro narodowe chcą kupować. Kogo teraz wybierzemy na głownego handlowca kaczorka, kaczorka donalda, może znów leszka. i będziemy się kłóocić kto jest fajniejszy, premier czy prezydent .... a tymczasem dziad śliwki rwie. Autor: jolik godzina: 10:59 Proponuję nast. scenariusz 1. państwo uchwala ustawę o pokrywaniu kosztów odszkodowań przez RP nas gruntach wyłączonych 2. państwo zwraca związkom wyznaniowym lasy za mienie zabrane. 3.związki wyznaniowe wyłączają swoje lasy i pola z terenów dostępnych dla łowiectwa ale intensywnie je użytkują (bezpośrednio lub jako dzierżawy). 4.RP płaci związkom wyznaniowym ogromne odszkodowania i wszyscy są zadowoleni (a budżet i tak jest dla wybranych). Autor: jolik godzina: 11:16 Mam pytanie do tych, których rodziny poniosły straty spowodowane wojną i zaszłościami. Wiele osób żąda odszkodowań motywując to tym, że komuniści im zabrali i należą się im odszkodowania. Nie obchodzi ich przy tym, czy Rzeczpospolitą traktowaną jako dobro wspólne, ogólnonarodowe, stać na odszkodowania. W czasie wojny straty gospodarcze były ogromne, np. PKP straciły blisko 80% majątku. Te straty były łatwe do wyliczenia. Ale straty w czasie wojny ponosili też zwykli ludzie. Mój dziadek stracił wszystko, bo najpierw niemcy spalili dworek, potem bolszewicy dołożyli swoje, a na koniec rodzina została wysiedlona. Od kogo żadć teraz odszkodowania? Od niemców (brak dokumentów, bo oni nie notowali, co spalili), od bolszewików (brak dokumentów j.w), czy może od RP (brak dokumentów, bo komisje repatriacyjne wystawiały dokumenty tylko na i s t n i e j ą c e zabudowania). Problem odszkodowań jest nierozwiązalny, bo zawsze ktoś będzie poszkodowany. Jak wycenić kamienicę, która spłonęła trafiona bombą w 1939, a po wojnie została odbudowana przez komunę? Jak wycenić koszt fabryk, które już nie istnieją, a w ich miejscu stoi coś innego? Jak wycenić straty spowodowane przymusowym kwaterunkiem obcych osób w prywatnych domach i dewastacje spowodowane przez przymusowych lokatorów, którym się należało? Może dla dobra wspólnego, jakim jest RZECZYPOSPOLITA zrezygnować z odszkodowań, a środki na to przewidziane przeznaczyć na rozwój kraju, na edukację naszego zacofanego społeczeństwa, na rozwój infrastruktury, słowem na przyszłość? Autor: ULMUS godzina: 11:21 Dlaczego ja mam płacić ze swoich podatków odszkodowanie komuś komu nic nie zabrałem ?! |