Piątek
19.12.2008
nr 354 (1237 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: WIGILIA u mysliwych...

Autor: Kulwap  godzina: 07:16
krecik_m (jak miłosierny!) Gwoli prawdy: ten pierwszy cytat pojawił sie po społecznym oburzeniu, że Wigilia Bozego Narodzenia nie jest postem....

Autor: Jenot  godzina: 08:03
Ad krecik_m "W Kościele powszechnym dniami i okresami pokutnymi są poszczególne piątki całego roku i czas wielkiego postu." Właściwie to dzień Wigilii jest ostatnim dniem Adwentu czyli jest dniem postnym. Jednak ten przepis, zacytowany przez miłościwie nam panujących biskupów ,zasiał ziarno niepewności wśród „maluczkich“ Po co my mamy pościć w wieczór wigilijny kiedy tam na plebani na kolację gęsinę będą jeść. I tak czar Wigilii prysł raz na zawsze.Kiedy do tego dodać nachalne reklamy, wszędobylskie kolędy, szał przedświątecznych zakupów oraz dziwacznie przystrojone domy to na tym obrazku niewiele pozostało z tradycji. A szkoda, bo była i dzięki Bogu jeszcze gdzie niegdzie jest ona przebogata. Kiedy jej zaniechamy zginiemy w młynie komercji. Tak więc w Wigilię śniadanko skromne i postne.Na obiad śledź solony w takiej superanckiej zalewie – sosie + ziemniaki w mundurkach ( hm ….palce lizać !!! ) Kolacja to kilka dań ( niestety nie dwanaście, regionalny tradycja nigdy tego nie wymagała ) tak więc specjalna zupa z nasion konopi podawana z pokrojoną w kosteczki i „przysmażoną“ na patelni bułką,karp smażony na oleju, ziemniaki + kiszona kapusta a na deser tzw. makówki + kompot ze śliwek. Niestety przed laty ze względu na dzieci ( nie chciały tego jeść ) musieliśmy zrezygnowaliśmy z kompotu z suszonych śliwek.Do tego dobre markowe wino. Tak jest w naszym domu i póki ja i moja żona, jesteśmy tam u siebie, tak pozostanie : )) Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę ! Darzbór

Autor: kurp45  godzina: 08:17
Milosciwie nam panujacy moga dokonywac jeszcze bardziej rewolucyjnych przemian w obyczajach i dogmatach wiary,,ja jednak i cala moja rodzinka postapimy tak jak nas wychowali rodzice i dziadkowie ..Czyli wszystko w zgodzie z tradycja..Z tradycyjnymi pozdrowieniami Swiatecznymi i odwiecznym Darz Bor..Roman.

Autor: Kulwap  godzina: 08:50
Do czasu napisania przez ciebie tekstu wyżej świństwa w tym wątku nie było...

Autor: mariandzik  godzina: 10:53
Rybka, rybka i jeszcze raz rybka w tle z pierożkami, grzybowikami, makowikami i zupką grzybową.

Autor: Janusz2  godzina: 11:06
ad. mariandzik Jaka grzybowa ??. Jeżeli chodzi o zupkę wigilijną - to barczczyk z uszkami - i tylko barszczyk!! I to taki zakwaszany kwasem z kapusty kiszonej - kwasówką zwany. Pozdrawiam Janusz PS Precz z grzybową ;)

Autor: Janusz2  godzina: 11:10
Dwa razy poszło i trza było skasować :)

Autor: mysliwiec34  godzina: 11:49
Ja jak mariandzik Pikantny barszczyk grzybowy ze smażoną cebulką. Do tego tą samą cebulką okraszone smażone ziemniaczki i mniammmm.... Byleby nie owocowa z suszonych śliwek czy wiśni. Cóż jednak Co dom to obyczaj i choc czsem można popaśc w podziw czy zdziwienie, tradycja jest tradycją choc jak sie już okazało tutaj w każdym niemal domu inna, to i tak dla każdego z nas zupełnie wyjątkowa. Pozdrawiam. DB.

Autor: antypod  godzina: 12:00
W moim domu podobnie. Postnie. Tyle, że rodziny najbliżej trudno przy jednym stole usadzić, bo taka liczna. Na najważniejszych miejscach babcia z dziadkiem. Biskupi okazali się bardziej "nowocześni" niż "owieczki". Wesołych Świąt!

Autor: mariandzik  godzina: 12:21
Janusz2 Nie śmiej tak mówić Szanowny Kolego :-))) Tradycji mojej rodziny nigdy bym nie zmienił, zwłaszcza dlatego, że smakowo nie porónuję nawet postnego barszczu na suszonych grzybach do barszczyku. Ale to wszystko kwestia gustu i tradycji. Również pozdrawiam i życzę wesołych i smacznych Świąt.

Autor: Janusz2  godzina: 22:27
Parę lat temu chyba Makłowicz opowiadał, że granica pomiędzy wigilijną grzybową a barszczem z uszkami przebiegała gdzieś na wschód od Krakowa ( niestety nie pamiętam szczegółów) - na lewo grzybowa, na prawo barszcz . Jako, że moi dziadkowie, z mamy strony pochodzili "zza Buga' a właściwie "zza Sana" u nas był jest i będzie barszczyk :) Pozdrawiam fanów grzybowej Janusz