![]() |
Wtorek
06.12.2005nr 128 (0128 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Prezydent-elekt Autor: Spring godzina: 02:40 Ad. Wsteczniak Staralem sie uniknac kontekstu politycznego czy tez religijnego i niezaleznie od tego Ty mozesz miec racje z tym moim spoznieniem. Czy mozna dowcipkowac na temat kobiet?, oczywiscie, ze mozna a nawet trzeba, ale dowcipkowac. Pzdr.DB. Autor: John godzina: 08:51 Ad r.andrzej słownik jęz. polskiego "relatywizm" rz. mnż I, D. -u, blm, filoz. ‘pogląd filozoficzny kwestionujący obiektywny charakter prawdy, głoszący, że pewne wartości mają charakter względny, tzn. są zależne od okoliczności’ Jak się wysunie głowę ponad to nasze bagienko to jednak patrząc z perspektywy czasu ( dłuzszego) POLSKA i POLACY mają wiele osiągnięć których nie muszą się wstydzić a nawet mogą być dumni. Jakby nas pospołu pół wieku temu nie zaorali pałający do siebie miłością sąsiedzi (jednak to nieszczęśliwa miłość, bo kończąca sie skokiem do gardeł) , nie bablalibysmy się dzisiaj ze schedą tamtych czasów .... Białe było by białe a czarne czarne... itd itp .... DB Autor: r. andrzej godzina: 12:12 John Dziekuje za wyjasnienie. To jest rzeczywiscie powod do dumy. Reprezentowanie tego pogladu znaczy sie. Poczulem sie od razu nobilitowany. Przeciez to oznacza nic innego jak przynaleznosc do elit - politycznych naturalnie. Tych u wladzy znaczy sie...:) pozdrawiam ra Autor: Pomorski Łowca godzina: 13:48 No proszę. Zaczęło się od ulicznego politycznego kabaretu a skończyło się na filozoficzno-historycznych dywagacjach. Całkiem miło. Dla mnie szokiem było jak podczas debaty prezydenckiej w TV zapytano kandydatów o lektury które kandydaci czytali co najmniej dwa razy. I Donald powiedział - Tomek Soyer (czy jak to się piszę). Dla mnie był to moment załamania. Jakaś kpina z przedsięwzięcia. Głupi żart. Toż wypada się zapaść ze wstydu pod ziemię, jeżeli żyje się w państwie gdzie kandydat do najwyższego urzędu fascynuje się literaturą dla dzieci. Pan Lech jako tako wybrnął wskazując na Szklaną górę. To tak na marginesie. Autor: Leśnik godzina: 19:40 Ja tylko wypytywałem , a nie śmiałem się z nikogo. Dalej ,to jakiego prawa i jakiej sprawiedliwości mielibyśmy się obawiać? Coś tu było o poziomie ,więc dodam ,że poziom może niewielki, ale adekwatny do tego co ja czuję i widzę. Leśnik |