Wtorek
10.02.2009
nr 041 (1290 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Spotkanie z wilkami

Autor: _39  godzina: 00:48
W jakim rejonie Polski było to spotkanie. Czy wcześniej słyszeliście o wilkach na tym rejonie? DB

Autor: Andrzej Olbrych  godzina: 08:26
Spotkanie miało miejsce ok.15 km od Bolesławca,ok.45 km od granicy z Niemcami,poluje od 25 lat i wczesniej nikt wilków w tym terenie nie widział. pozdrawiam D.b.

Autor: Certyfikat  godzina: 10:03
Bardzo możliwe, że przywędrowały do Was z lubuskiego, są tam w tej chwili przynajmniej dwie watahy.

Autor: 22hornet  godzina: 14:35
Kolega był świadkiem czyli widział jak "bure" mordują tego daniela ?

Autor: sizar  godzina: 15:19
Ad Andrzej Olbrych Ja mam obwód trochę na zachód od Ciebie, około 15 km od granicy, okolice Węglińca. W poprzednim sezonie, pod Ruszowem wadera wyprowadziła miot. Koledzy nawet oskarżali wilki o nerwówkę wśród jeleni i "ciche rykowisko" - nie wiem ile w tym prawdy ale brzmiało przekonująco. Co prawda w moim obwodzie nikt ich nie widział ani porżniętych ofiar ale tropy owszem. trop (media.lowiecki.pl/zdjecia/wyswietl.php?nr=76779&dszer=800&dwys=600&nocount=)

Autor: r_andrzej  godzina: 15:42
Najprawdopodobniej "sasiedzi" z Niemiec. Sa tam aktualnie w trakcie wyrzynania populacji muflona w Königshainer Berge ( tam gdzie leci tunel A4). Moze juz skonczyly.

Autor: radekborowy  godzina: 15:53
Jak słuchy niosą to i w wielkopolsce można wilki zobaczyć w lesie .Swego czasu były na terenie nadleśnicwta Sarbia , a teraz podobno są także w okolicach Krzyża Wlkp.

Autor: MAX-508  godzina: 16:11
Do Andrzeja Olbrycha Co drugi wtorek jeżdżę drogą z Lwówka do Bolesławca z miesiąc może półtora temu na polach jak jeszcze śnieg był widziałem burego jak coś zjadał.Wyglądało na badyl .Leżał w śniegu.Zatrzymałem się na drodze chciałem zrobić zdjęcie ale na telefon było za daleko. Było to przed takim dużym kompleksem leśnym jadąc od Lwówka jest wzniesienie z dwoma ostrymi zakrętami .Zwierzak był po prawej stronie i leżał w śniegu.Nie podchodziłem do niego patrzyłem chwile z auta .Jak wysiadłem podniósł się uciekł z tym co gryzł w pysku do lasu.Jak będę w przyszłym tygodniu to napiszę Ci dokładnie w okolicy jakiej wioski to było bo nie zwróciłem okazji wtedy. Dzwoniłem nawet do ojca i mu mówię przez telefon że chyba wilka widzę ,bo do psa za diabła nie podobny z łba i umaszczenia.Zaczął się śmiać i powiedział żebym się wysypiał bardziej przed robotą:) Wyśle mu meila niech sobie tu zajrzy

Autor: Andrzej Olbrych  godzina: 18:09
To, że wilki bywają w okresie zimowym w naszym terenie opowiadano wielokrotnie, dokumentując pojedynczymi zdjęciami tropów w latach poprzednich.Spotkanie oko w oko z burymi znane i udokumentowane przez członków Zarządu Koła w dniu 4.02 i 5.02 to fakt a nie opowieści ,na własne oczy i uszy oglądał i słyszał to kol.Janek ,który siedział na sąsiedniej ambonie,ja jak i kol.z Zarządu przybyliśmy na miejsce zdarzenia godzinę po zdarzeniu ( spotkaniu z wilkami ). Pozdrawiam. D.B.