![]() |
Wtorek
24.03.2009nr 083 (1332 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Zycie bez myślistwa nie miałoby żadnego znaczenia Autor: Jastrząb godzina: 00:24 ad alette Uważam,że twoje doświadczenia uczuciowe zdeterminowały drogę,która między innymi doprowadziła ciebie tutaj w tej roli w jakiej występujesz.Stwierdzenie,że przez skomplikowaną miłość zostałaś przeciwnikiem łowiectwa byłoby prymitywne i w znacznym stopniu uproszczone-jednak bez wątpienia twoja postawa w tej kwestii kryje w swoim podłożu doświadczenie tejże miłości.Śmiem twierdzić,że jesteś tu ...całkowicie przypadkowo a twój światopogląd antymyśliwski został uformowany w czasie pobytu na łowieckim...Przed pobytem tutaj miałaś wyłącznie pewien zarys z którym nie do końca wiedziałaś co zrobić.Już nawet nie chcę tu dowodzić jak bardzo ewoluowały twoje poglądy w ciągu ...ok.2 miesięcy... Co do trucizny-to takie powiedzenie-które ma w sobie dużo prawdy. Jeśli zostałaś "zatruta" złym doświadczeniem uczuciowym to dobrym lekarstwem na zatrucie może okazać się trwałe i piękne doświadczenie miłości-na które każdy zasługuje-nawet taki zieleniec jak ty ;))))))))))) Czy sobie wyobrażam ciebie na spotkaniu forumowym?A niby dlaczego nie?Czy myślisz,że nas-myśliwych-nic od siebie nie różni?A jednak znajdujemy "środek" łączący nas wszystkich i spędzamy miło czas. Ty masz swoje zdanie,każdy z nas swoje-co nie przekreśla możliwości miło spędzonego spotkania.No ale należy chcieć i próbować.Spotkania to nie debaty pro lub anty łowieckie. To tak jak po sprawie sądowej...sędzia,adwokat i prokurator idą na kawę-a czasami na coś więcej;) Autor: alette godzina: 02:13 Jastrzab;) Jestem tutaj przez przypadek? Ja wierze w przeznaczenie. Skoro tutaj trafilam to znaczy ze tak musialo sie stac. Moje zdanie na temat myslistwa mialam juz wyrobione zanim zaczelam tu pisac. Ten pobyt tutaj zmienil na wasza korzysc wasz obraz w moich oczach. Bo zdalam sobie sprawe, ze mimo wszystko, mimo waszej pasji, jestescie po prostu ludzmi. Autor: Jastrząb godzina: 02:29 Zemdlałem... Autor: alette godzina: 03:00 ;))) Autor: pp67 godzina: 08:17 Jastrząb!!!! Obudź się! To nie był sen! ONA to napisała! :)))) Autor: Bartek L godzina: 08:27 alette "Bo zdalam sobie sprawe, ze mimo wszystko, mimo waszej pasji, jestescie po prostu ludzmi." To Komplement czy przygana w Twoich oczach? Autor: Skrzekot godzina: 08:39 Jastrząb.... Ja też i leże..:) Alette Jeśli tak to zapraszam ponownie i przepraszam za takie nazwanie Szanownej Pani. Do zobaczenia? DB Skrzekot Autor: Mareek23 godzina: 09:16 Ad Alette Dziekuje za miłe słowa i przepraszam jesli napisałem kiedyś cos co mogło Cię urazić Marek. Autor: pp67 godzina: 09:33 jeszcze kwiaty Jej wyślijcie!!!!! Autor: Kocisko godzina: 09:35 I co?? Miał Kot rację pisząc ze Basia jest w porzo????:) BASIU, TYM JEDNYM ZDANIEM ZDZIAŁAŁAŚ WIĘCEJ NIŻ WSZYSTKIMI WPISAMI RAZEM WZIĘTYMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aczkolwiek mnie było dane "usłyszeć" to wcześniej tym nie mniej -JEST MI NIEZMIERNIE MIŁO!!!!!!!!!!!! Czekam na dalsze wpisy:) ni puchu.......... Autor: Mareek23 godzina: 09:43 Ad pp67 Zamówiłem i wysłałem pocztą kwiatową Autor: Jenot godzina: 09:47 „Bo zdalam sobie sprawe, ze mimo wszystko, mimo waszej pasji, jestescie po prostu ludzmi“. Dobre : )) Czujesz ,że masz tu misję do spełnienia ? Jak misjonarz ? Czyli jesteś taką „ wołającą na puszczy“? Gratuluję pierwszych sukcesów,słychać echo , nawet je widac : )) Jest takie stare przysłowie; „ gdzie diabeł nie może tam babę pośle“ ,coś w tym jest …: )) Autor: Jagdterrier godzina: 10:04 Kolego Kocisko... Ładnie tak oklamywać dziewczyne? Jestem ciekaw kiedy to rozmawialiśmy na priv... za kare Twój post licze jako 1 lis a alette x2 ;-) Pozdrawiam. Skrzekot zaprosisz na to wino czy nie?? ;-) Autor: leon godzina: 10:08 YES ,YES , YES. Idzie ku lepszemu . Basia powoli zmienia zdanie , słoneczko powoli przebija się przez chmury. Normalnie. WARTO ŻYĆ. Pozdrawiam Darz Bór. Autor: Jagdterrier godzina: 10:21 leon to żecie bez forowej alette nie ma dla Ciebie najmniejszego sensu?? ;-) DB Autor: Kocisko godzina: 10:29 Jagdterier To był "chłit machketingowy":) Odpuść już trochę, widzisz ze dziewczyna nie jest zła:) Jak przyjedziesz do Wierzchowisk to ja Ci postawię to "wino":) Autor: Jagdterrier godzina: 10:33 Jednym slowiem... Chcialeś ją wziąść na litość ;-) Hehehehe Autor: Certyfikat godzina: 10:34 A co takiego jest w Wierzchowiskach, że warto tam na wino jeździć? :) A tak ad rem, to ja tez jestem w lekkim szoku. Pewnie to przesilenie wiosenne tak działa. Autor: leon godzina: 10:36 Jagdterier Żyłem jak nie było alette ale przyjemnie popatrzeć jak ktoś zaczyna normalnie myśleć. Duża w tym zasługa niektórych z tego forum. Pozdrawiam Darz Bór. Autor: Kocisko godzina: 10:42 Jagdterier To lepiej na furę??:) Akurat stanął mi dziś i ani drgnął mimo moich wysiłków:) Certyfikat W Wierzchowiskach , 4-5 kwietnia, odbędzie się zlot łajkarzy:) leon myślisz że to wpływ np Jagdteriera na zmianę naszego wizerunku u alette??:) Autor: Jagdterrier godzina: 10:48 Kocie i jeszcze zadajesz takie glupie pytania... Pewnie że mój,,, Twój wplyw na alette jest że tak powiem epizodyczny ;-) P.S A jakie to wysilki uskutecznialeś?? ;-) Autor: Certyfikat godzina: 10:50 Czwartego kwietnia to ja akurat zaczynam urlop, gdyby te Wierzchowiska były bliżej, to wziałbym smycz (ze niby mi łajka zwiała) i podjechał na wino. Ale aż pod Lublin to mi się nie chce popylać. Autor: Kocisko godzina: 11:55 Jagdterier No, samochód mi stanął:) Więc uskuteczniałem z popychu:) Certyfikat Wsiadaj w intercity i nie kombinuj:) A łajkę zdązysz kupić do 4 od ....LAJKI:) Autor: Bartek L godzina: 12:12 Pomimo zgody jaka zaczyna powoli panować dostrzegam w niektórych wpisach nutkę złośliwości. Być może to tylko droczenie się na zapas. Jak widać najlepiej jest wszystko dokładnie spokojnie wytłumaczyć, przedstawić na czym rzecz polega, wyjaśnić niejasności i nieścisłości... Ja w ten sposób wiele osób przekonałem, że działam na rzecz ochrony przyrody używając logicznych i co najważniejsze prawdziwych argumentów. Wiele osób sprzeciwia się jedynie zabijaniu zwierząt ale jest to spowodowane przede wszystkim nieznajomością tematu. Są też tacy, którzy temat znają dość dobrze i są zażarci w swoich przekonaniach. Moje pierwsze pytanie jakie zadaję celem przybliżenia tematu to z reguły jest: "Co jadłeś/jadłaś dziś na śniadanie?" Co to ma do rzeczy? Ano częstym jedzeniem jest mięso pod różnymi postaciami:) Następnie tłumaczę różnicę pomiędzy polowaniem i ubojnią (widziałem raz i drugi nie chcę). Moi rozmówcy są zazwyczaj bardzo zdziwieni i wręcz zniesmaczeni tym co takiego jedli:) A potem to już wiadomo jak się temat rozwija. DB Autor: Certyfikat godzina: 12:14 Baśka przyznała, że dostrzega w nas człowieczeństwo, globalne ocieplenie zostało odwołane, dyrektor pojawił się w pracy a teraz jeszcze wyszło, że żeby wino wypić to trzeba mieć łajkę i przejechać przez całą Polskę... Powiadam Wam, zbliża się apokalipsa! Autor: Kocisko godzina: 12:26 Certyfikat To nie apokalipsa-tak wygląda coś o czym chyba wszyscy już zapomnieliśmy-NORMALNOŚĆ No, może prócz łajki i jechania z pomorza w lubelskie aby się napić:) Barterk L Nie dziw się chłopie. Tyle się działo w tych wpisach że niektórzy, z polską podejrzliwością, pozostali nadal nieufni:) Ciekawe czy sprawdzi się dalsza część scenariuszu, napisana chyba przez Jastrzębia, co do dalszych losów Basi w związku z łowiectwem? To by dopiero było warte ksiązki!! Nie takich moralnych wymiocin jak Zenka ale BESTSELLER!!!:) Autor: Jagdterrier godzina: 14:01 Oj ludziska i tak w 2012r pierdyknie w nas asteroida i tyle będzie z naszej dyskusji... Przeca w 2012 kończy się kalendarz Majów. A ponoć znaleziono jakąś nową planete co to waśnie w 2012r będzie okrążać nasz uklad i na Ziemi zmienią się bieguny (nie żartuje w tym momęcie mówie z calą powagą) Więc jeśli ktoś ma nadmiar kasy to podam swoje konto bo chce sobie pojeździć ferrari, oraz nabyć. Autor: Certyfikat godzina: 14:16 A pierdyknie w nas ta asteroida przed czy po euro? :) Autor: Kocisko godzina: 14:34 Certyfikat Coś Ty taki ciekawski?? Poczekasz to sprawdzisz:) Autor: Janusz2 godzina: 14:43 ad. Certyfikat Ponoć kalendarz Majów kończy się 21.12.2012, więc jeszcze mistrzosta pooglądamy. Nasze Orły wygrają to i umierać nie będzie żal ;) Pozdrawiam Janusz Autor: Bartek L godzina: 14:44 Kocisko Wbrew pozorom ciekawość Certyfikata jest słuszna. Jeżeli asteroida pierdyknie w nas przed euro 2012 to po jaką (...) "budujemy stadiony i autostrady";) Autor: Certyfikat godzina: 14:44 Poczekasz, poczekasz... Nie ma tak - kupię sobie powiedzmy 6 biletów na euro, zapłacę za to kupę kasy i co? Asteroida pierdyknie przed imprezą i kasa się zmarnuje. Skoro Jag ma taką wiedzę, to mógłby być kolegą i powiedzieć. Jak asteroida ma pierdyknąć przed mistrzostwami, to ja tę kasę odkładaną na bilety z przyjemnością zainwestuję w wódkę i dziewczyny :) O, w międzyczasie się wyjasniło. Dzięki serdeczne Janusz :) Autor: Kocisko godzina: 14:50 Cetryfikat Czyli wszystko sprowadzi się do tego co zwykle:) A na powaznie-żadna asteroida nie jest na tyle głupia aby pchac się na tę Planetę Małp:) Autor: Certyfikat godzina: 14:54 O przepraszam, zwykle to ja pijam wodę z cytryną i dietetyczną colę. Wódę jak jest okazja - urodziny, zdany ezamin, koniec świata... :) Tak na poważnie, to moi znajomi politolodzy mówili, że unia europejska nie będzie taka głupia, żeby nas przyjąć. A jednak przyjęła... :) Autor: Lasek_2005 godzina: 15:01 Ta alette to ciągle piszę to "samo". Już się to robi nudne, ale przynajmniej w poście tworzy się ciekawa "dyskusja" :-D na wszelkie tematy. Niech oni tylko zdążą uporać się z tymi stadionami i drogami do 2012. Na dobrą sprawę w trakcie mistrzostw to będzie i tak się trzeba chyba poruszać drogą powietrzną, albo podziemną, chociaż tam też może być ciężko :-D Autor: Kocisko godzina: 15:08 Czyli pijesz tak jak ja z tym ze ja do Twej wyliczanki dorzuciłbym jeszcze: ...i przy kazdej innej okazji:) Autor: Certyfikat godzina: 15:16 -Jedźmy ,jedźmy po te ryby!Po drodze winko kupimy!Córeczka mi się urodziła,to jest okazja,żeby wypić! -Znowu? -Ta sama,co cztery lata temu.Dziecko jest dziecko.Wypić zawsze można! Autor: Jagdterrier godzina: 16:57 Kolego Certyfikat wiedza kosztuje w tym wypadku ;-) Jak mnie zaprosisz na bibe z laskami i wódką to Ci odpowiem na nurtujące Cie pytanie. A do reszty to powiem tak... Wiedza kosztuje... Prosze przysyłać nalewki na mój adres który podam na priv po wcześniejszym kontakcie ;-) Certyfikat z tą balangą nie jest zły pomysł :-) Napewno i Kotek by sobie wypił a i Skrzekot ze swoim wynem mógłby wpaść ;-) A gdy cała impreze będzie się ku końcowi to wyjdziemy na dwór postrzelac do tej asteroidy z trapówki. Coby jej sie odwidziało ;-) Autor: cynik godzina: 17:29 Trochę seksistowsko. Specjalnie dla alette. Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień. :-))) Autor: Jastrząb godzina: 18:05 Powoli odzyskuję przytomność...Alette--ty mnie ostrzegaj przed takimi postami! Są wyznania na które należy być gotowym-a nie tak znienacka...Ktoś mi kiedyś powiedział,że "znienacka bardziej boli" ;) Naprawdę chcesz mi złamać serce... Skrzekot-powstałeś?Łyk naleweczki powinien Cie postawić na nogi hahaha....ale-łyk!-bo po trzech możesz powrócić na parkiet ;))) W związku z wydarzeniem jakie tu się dokonało-proponuję najbliższy zjazd forumowiczów ochrzcić "zielonym spotkaniem"... Autor: Kocisko godzina: 20:14 Basiu, widzisz ile emocji, pozytywnych, udało Ci się wzbudzić? Kilka słów a ile może:) Autor: Jagdterrier godzina: 20:35 Żądam natychmiastowego ściągnięcia żółtej kartki bądź zamienienia ją na "podpalaną" Będzie mi bardziej do twarzy. ;-) Autor: Skrzekot godzina: 23:19 Ad Jaguś:) Bedziesz na spotkaniu to się załapiesz ale nie na wino do jasnej ch.....:)))))))))))))) Pozdrowionka DB Autor: alette godzina: 23:28 Marcin Ja nie wzbudzilam w was zadnych emocji, sami wzbudziliscie je w sobie. Jenot Nie mam tu zadnej misji do spelnienia;) Jastrzab Naprawdę? Az takie wrazenie zrobily na tobie moje slowa? Przeciez nie napisalam ze cie kocham;) To ze zlamie ci serce to wiecej niz pewne;))))) Zeby bylo jasne: ja nie zmienilam mojego zdania na temat myslistwa. Nadal uwazam, ze nie jest przyrodzie potrzebne i ze smierc tych zwierzat jest niepotrzebna. Po prostu postrzegam was inaczej niz jakis czas temu. |