Niedziela
14.08.2005
nr 014 (0014 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Ile miesa do gara  (NOWY TEMAT)

Autor: łowca jeleni  godzina: 12:40
Jestem młodym myśliwym. Mam pytanie dotyczące brania mięsa po polowaniu. Ile mozna sobie mięsa zabrać do domu. Czy zgłosic komuś jak zabiję np dzika czy po cichutku zawieśc do domu. Jak jest u was koledzy czy dużo mięsa bierzecie na lewo. Pozdrowionka

Autor: nonqsol  godzina: 12:48
Uwaga! "Łowca jeleni' szuka nomen omen... jeleni. Że też zawsze się znajdzie ktoś , kto uważa innych za kompletnych kretynów. :-((( PS Żeby nie wbyło wątpliwości, to tego kto odpowie merytorycznie na zaczepkę, będę - zgodnie z tym co napisałem wyżej - uważał za jelenia. Lub - jak kto woli - kretyna (naturalnie kompletnego).

Autor: Kowal  godzina: 12:55
ja szczególnie lubię baraninę i chętnie bym cię upolował

Autor: Łowny  godzina: 13:02
takie posty od nieodpowiedzialnych ludzi powinny być od razu usuwane-albo lepiej, jestem za blokowaniem kont!

Autor: łowca jeleni  godzina: 13:03
nonqsol widzisz jaki ty madry. Odpowiedziałeś na zaczepkę. Cielawe ile miesa z zastrzelonego zwierza wziołęs do domu bez powiadomienia leśniczego. Nie wierze w to że przez cały okres czasu nie zdarzyło ci się. A moze to temat tabu. Wszyscy wiecie ze zjawisko takie istniejelecz sie o nim nie mówi bo przecież to jest brać łowiecka

Autor: łowca jeleni  godzina: 13:05
Łowny a dlaczego usuwane? Bo co bo pokazuje myśliwych ( tych złych) nie uczciwych.

Autor: Yacek  godzina: 13:25
ad,"łowca"(??!) jeleni ty kłusolu jeden!

Autor: alex  godzina: 13:35
mam dziwne wrażenie, że to "pk".... robi takie same błędy ortograficzne i tak samo błędnie buduje zdania - dzięki temu stają sie mało zrozumiałe )))))))))) Trzymajcie się chłopaki DB Alex

Autor: yogy  godzina: 13:35
heheh ale sie usmialem hehehe

Autor: łowca jeleni  godzina: 13:42
Jakie to ma znaczenie czy Pk czy ktoś nny to napsal. Problem jet i napiszcie co myslicie o niem A moze takieg problemu nie ma u mysliwych?

Autor: alex  godzina: 13:56
NIE MA Alex

Autor: KULWAP  godzina: 14:01
Ponieważ pełnię funkcję dyżurnego kretyna na tym forum więc odpowiadam: -nie jesteś myśliwym. Twoja mamusia zapomniała cię nauczyć, że oprócz trzymania rączek na kołderce trzeba jeszcze mówić prawdę. Zwłaszcza do starszych. -leśniczy nie zajmuje się oglądaniem strzelonej zwierzyny tylko ogladaniem ściętych drzew -praktycznie wszystko co strzelę zabieram do domu czyli do gara. Na skup oddaję jedynie sztuki "wadliwe" np. z gnijącym postrzałem. Po przerobieniu są przysmakiem min. dla ciebie. Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania do zadania których nie jesteś przygotowany wal śmiało! Lubię rozmawiać z dziećmi.

Autor: alex  godzina: 14:10
))))))))))))))))) O Kulwapie Wielki! Twa mądrość i wyrozumiałość mnie zdumiewa... szkoda, że mnie brak takowych zalet... Czczę Cię zatem i czcić będę po wsze czasy (pomimo tego, że zazwyczaj adwersujemy sobie z lekka...). Serdeczne pozdrowionka Twoja na zawsze - ALex

Autor: łowca jeleni  godzina: 14:10
kulwap pytanie które zadałem powstalo w wyniku czytania tego forum. Tak nie jestemmyśłiwym. Jestem miłośnikiem zwierzat. Za to mam sasiada mysliwego i widze co on nocami robi, jak po cichaczu przywozi dziki zamyka sie w garażu. Jestesci tez myśliwymi więc to samo wy robicie. Jest w waszym archiwum podobny post i podobne zapytanie. ILEZWIERZYNY JEST POZA EWIDENCJĄ. JAKO JEDYNY MIAŁEŚ ODWAGE ODPOWIEDZIEC MI NA PYTANIA. NON QSOL NADASANY PAJAC ZACZYNA OCZYWISCIE PRZYPISYWAC SOBIE MIANO INTELEKTUALISTY WASZEGO FORUM.

Autor: KULWAP  godzina: 14:18
Ad łowca jeleni - niemyśliwy To, że zamyka się w garazu nie jest symptomem tego, że skłusował zwierza. Nikt nie skóruje czy ćwiartuje przy otwartych drzwiach. Twoje podejrzenia nie mają racjonalnego uzasadnienia. Wszyscy myśliwi gdzieś skórują, ćwiartują, moczą w zalewie, wędzą itp. Czy twój sąsiad aby uniknąć twoich podejrzeń musi robić to np. na Alejach Jerozolimskich lub Stadionie X-lecia? Nie trzyma się to kupy. A problem oczywiście jest, i jeśli masz konkrety w sprawie to pisz o faktach.

Autor: alex  godzina: 14:18
a jesteś weganem?

Autor: KULWAP  godzina: 14:27
ad Alex Ja się na żartach nie znam i jak powiedziane "cała twoja" to bez reszty i tu i teraz. O!

Autor: Łowny  godzina: 14:54
Ad. Łowca Jeleni Pamiętaj, że jeśli chodzi o wrzycanie do gara-to nie można wszystkich wrzucać do jednego. Jasne, że wśród myśliwych znajdą się kłusownicy, ale tak jest niestety w każdej grupie społecznej - więc nie uogólniaj, bo obrażasz wielu etycznych myśliwych. Napewno wśród takich PSEUDO EKOLOGÓW jak ty są i tacy co chętnie zabiją muchę lub zdepczą niewinną mróweczkę!

Autor: alex  godzina: 14:57
ad Kulwap - bierz co chcesz! )) Darz Bór Alex

Autor: nonqsol  godzina: 15:01
Ad Kulwap Nie dopisuj sobie! Alex nie napisała 'cała twoja' tylko ' Twoja na zawsze' . Ja tu jakąś różnicę jednak widzę... :-))) Trochę Ci też tej Alex zazdroszczę... Pozdrawiam!

Autor: alex  godzina: 15:15
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Ale z Was kochane chłopaki, aż czasem żal, że mam męża... chociaż nie. Wcale nie żal - to wspaniały facet! W dodatku łowczy! Ja to mam dobrze co? ..Właśnie, że nie! Bo żeby nie gadali to ja najmniej dostaję ............ buaaaaaaaaaa No to pa! Alexior

Autor: KULWAP  godzina: 15:28
Ad alex Posiadanie męża (żony) nie wyklucza namiętnej miłości z inną osobą. Jeśli by nie było wielkich romansów nasza sztuka byłaby uboga i nie znane byłoby pojęcie miłości platonicznej. Tym "bierz co chcesz" przypomniałaś mi kawał o góralach, którym wdzięczna za naprawę samochodu turystka po zdjęciu majtek powiedziała dokładnie to samo. Nie wzięli nic zadowoleni bo stwierdzili że co by z tymi majtkami zrobili: na jednego za duże a na drugiego za małe. Tak więc muszę się zastanowić co brać, abym na górala nie wyszedł. Anty kłusol A zazdrość sobie zazdrość. Będzie asumpt do rozwoju uczucia. A może nawet coś do klasyki wielkich romansów wpadnie?

Autor: .Marek Bublej.  godzina: 15:30
Wiele różnych spraw poruszano w postach, lepszych i czasem gorszych, nie jednokrotnie dowiadywałem i dowiaduję się wyjątkowych informacji, które uczą mnie w wielu tematach. Ale gdy słyszę o „mięsiarzach” to jest to po prostu nie smaczne i wyjątkowo nie taktowne. „Łowco jeleni” nie rób z nas jeleni a z siebie „Dziurowicza”. Nawet jeżeli bierzesz kawał mięcha do gara, nikomu tym się nie pochwalisz a może się mylę, może na forum łowieckim powiesz jak to Ty robisz, jestem przekonany że wszyscy chętnie poczytają materiał instruktażowy, dla tych którzy tego nie robią oraz pouczający dla tych co traktują ten proceder jako normę a może wzbudzisz do siebie pogardę jeżeli przeczytają to prawi myśli. Ja mogę jedynie mówić wyłącznie o sobie w tym temacie, że nie zaliczam się do mięsiarzy i wyjątkowo jestem przeciwny myśliwym, którzy robią to dla przyjemności czy tez zarobku a może tylko dla tego, że podnosi to w jakiś sposób poziom adrenaliny – jedynie o tym mogę powiedzieć, że jest to wyjątkowo szkodliwa i haniebna działalność.

Autor: wsteczniak  godzina: 15:57
KULWAP - to słynny warsztat samochodowy a i mechanicy szybko się uczyli. Następnym razem za naprawę samochodu turystce , Baca rzekł : dutków nam nie trza. Baby nam trza. Coż miała robić , skrywająca wewsołość turystka ? Postawiła warunek, że wszystkim da gumki, bo nie chce mieć dzieci...... Po trzech dniach Baca - do synów , podmechaników rzecze : wieta, czy łona dziecioki chce, czy nie chce mieć, ja to zdejmne - łokrutnie sikoć mi się chce. Obyś na takiego Gazde-mechanika nie wyszedł i do rejestru kiczu nie trafił , miast w. romansów. Na piedestały stawiają tych, którzy mają osiągnięcia. Jakie możesz je mieć - już teraz słowem "zagumkowany" ? Ale walcz Sztukmistrzu, walcz - w tej materii królik z kapelusza jest możliwy. Bywaj zdrowo - wsteczniak

Autor: Shooter (DT)  godzina: 16:27
A ja regularnie i zawsze jedną polędwiczkę wyrywam. Tylko jedna nie jestem zachłanny. A potem konsumujemy ją z leśniczym;-)))))) Ale durny temat.... A i jeszcze niepostrzeżenie szynke wycinam tak żeby skupowy nie zauważył;-). A jak jest rodzinna biba to nawet cały bieg lub badyl (jeżeli rozumiesz co do badyl lub bieg). Myśliwym Darz Bór

Autor: KacpeR  godzina: 17:00
łowca jeleni BUHAHAAA !!!!!

Autor: FranekS  godzina: 17:39
ad łowca jeleni Człowieku ratuj się.Z tego co piszesz nawet niudolny prokurator oskarży Cię o współudział w niecnym , kłusowniczym procederze.Wiedząc doskonale o kłusowniczych sprawkach swojego sąsiada nic z tym nie zrobiłeś , od dłuższego czasu.To jest prosta droga do "pudła" za współudział.Mało tego , jak sąsiad się dowie , że to Ty go "sypnąłeś" to jeszcze gotów Cię wrobić w sprawstwo kierownicze. Tu na tym Forum jest sporo mundurowych , którzy z czysto snobistycznych racji tropią wszelkie formy kłusownictwa w kraju.Podałeś wystarczajace namiary , aby Cię "zdjęli". Tak sobie myślę , że już po Tobie i całym Twoim majątku.Niedawno na Forum jeden z kolegów zacytował aktualny cennik na skłusowaną zwierzynę.Chłopie , lepiej wyjedź na Białoruś , aż się sprawy uspokoją. współczujący FranekS

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 21:15
Kolejny mały, śmierdzący prowokator. A łowca wiesz- dam rade praktyczną. Jako ze sie taraz na kackzi poluje. Rąbniesz kaczkę, oskórowujesz, wypychasz sianem, odnosisz do skupu, Ty masz kaczkę a oni siano, zawsze sie nabierają. A jak się skapna to nie bedą wiedzilei czyja kaczka. Alex- ja też robię mase błędow- ale błagam- nie podciągnij mnie nigdy pod Pk- tak nisko jeszczem nie upadł, nie wiem czy bym to przeżył;) A tak ogólnie- KULWAP-hehe, nie przeceniaj się z tym "dyżurnym kretynem", jakby tu zorganizowano siakis ranking, to niejeden by w nim mia.l szansę wygrać ( oczywiscie ja też, zeby nie było!) Ale komuś mógłvbym miejsce odstapić- "vicekretyn"brzmi lepiej;) hehe Wsteczniaku- jak zwykle=-nieco za filozoficznie, i jak ja mam morała wyłapać jako vicekretyn?;) Alex- i pocxoś żes to mówiła????? Chłopakom poodbija i całe forum na łowczego sie będzie pchało, i kto wie gdzie jeszcze, Kobieto- niczym harpia;) pa filip

Autor: mysliwy91  godzina: 23:14
ad lowca jeleni. Czlowieku Ty nie wiesz o co pytac.Porozmawiaj z kims madrym to Ci wytlumaczy na czym polega lowiectwo i wykonywanie polowani.To ze mianujesz sie milosnikiem zwierzyny stawia Cie w kiepskiej sytuacji,albowiem nie masz zielonego pojeci ,jak wielu dziwnych zielonych ,na temat ochrony zwierzyny.Nie zostaje Ci nic innego jak brac sie do nauki ,jesli jestes w stanie cos z tego tematu pojac albo dac sobie spokoj.Takich milosnikow nie majacych pojecia az za wielu u nas jest i czynia ,moze z braku swiadomosci, wiele wiele zlego.Pomysl zdziebko.zanim zadasz bezmyslne pytanie.