![]() |
Niedziela
14.08.2005nr 014 (0014 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Polowanie na pióro (NOWY TEMAT) Autor: JKL godzina: 19:11 Witam Początek sezonu i taka mnie naszła refleksja. Jak nie mamy dobrego psa ,to problem nie podniesionych postrzałków może urastać do rangi przynajmniej niesmaku w naszym guście. Nie zawsze można psa posłać tam gdzie jest bagienna płytka woda lub sami byśmy i baby i diabła nie posłali. W tamtym roku kupiłem mały ponton w REAL-u i wożę go w samochodzie wraz z pompka, wcześniej próbowałem zbierać trudne zestrzały kijem i na wędke ,choć efekt był mizerny. Św. Hubert dość często doświadcza nas takim postrzałkiem ,że czasmi sami głupiejemy ,co z tym zrobić. Może macie jakieś ciekawe sposoby inne na podniesienie trudnych zestrzałów i postrzalków. Taka dyskusja ,może pomóc wielu kolegom zwłaszcza na początku sezonu. Napiszcie jak rozwiązujecie to sami. Darz Bór. JKL Autor: nonqsol godzina: 19:23 Jeden sposób jest niezawodny; unikam strzałów, po których kaczucha na pewno poleci z wysokie trzciny lub chaszcze. Na lustro wody, zero problemów. Pozdrawiam! Autor: jurek123 godzina: 21:09 W okresie kiedy miałem młodego psa po stracie starego,używałem specjalnie skonstruowanej w tym celu wędki teleskopowej 7 metrowej.W miejsce haczyka miałem zainstalowaną obręcz z drutu pokrytą lużno zamocowaną cienką siatką..Tak spreparowanym podbierakiem z powodzeniem podnosiłem oddalone na wodzie kaczki do 15m .Jeszcze lepiej sprawował się taki teleskop na rzeczce w ąskiej o dość szybkim nurcie i to zawsze bez pudła.No i pamiętałem zawsze by nie strzelać do kaczek jeśli podrywały się przy drugim brzegu ,uczy to dyscypliny by wcześniej myśleć zanim się strzeli.No a jak pies był w pełni sprawny to nie ma jak z dobrym pieskiem,chociaż nieraz mi go szkoda jak na dworze jest minusowa temperatura. Autor: adam rozmus godzina: 22:08 Na dzień dzisiejszy przepis wyrażnie mÓwi"trzeba miec psa do polowania na ptactwo"może niedosłownie ale jasno.Kto niema psa do tego typu polowan to powinien załapać się do kolegi który ma takowego,reszta inna wg mnie i mojego rozumienia przepisów jaest kłusownictwem(wchodzenie bezprawne w posiadanie zwierzyny łownej).Dla mnie jest to bezdyskusyjne.DB. |