Piątek
11.09.2009
nr 254 (1503 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: pieśń patryjotyczna o naszych żołnierzach ...

Autor: Ksawer  godzina: 00:53
Panowie, to tego co napisałem dodam AUTENTYCZNĄ wypowiedź mojego 15-letniego siostrzeńca. Było tak: pytam go ( w kontekście tego co przerabiali z historii w szkole) co to była AK - "nie wiem". Powstanie Warszawskie -" nie wiem". Kim był gen Sikorski - "nie wiem". No to sie dowiedz - mówię. "Nie dowiem sie bo nie mam internetu". No to przeczytaj w encyklopedii. "A co to jest encyklopedia" - pyta mnie... Po wielu trudach znalazł hasło "Sikorski", gdzie było napisane,(m.in. i w skrócie) że był szefem sztabu WP. No i siostrzeniec, zapytany po lekturze mówi tak : "wujek, ten Sikorski był prawdopodobnie pierwszym szefem Wirtualnej Poski. Ja sie autetentycznie q#####wa załamałem. I jak to jest ? - durnie uczą durniów - no chyba nie? Durniem zostaje się albo na własną prośbę, albo na prośbę rodziców, albo jedno i drugie przy stosownym udziale mediów i pewnie niekiedy szkoły(programu nauczania). DB Ksawer

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 08:47
Twoja wypowiedz kamionka 1978 przypomina gadki działaczy piłkarskich po przegranym meczu "moze i przegralismy ale moralnie wygraliśmy " - ma się to nijak do prawdy historycznej A uwczesny Beenhacker -nie tworzył żadnej armii na zachodzie - juz w Rumuni był traktowany jak sedes , co spowodowało że wrócil do kraju i wspólnie z niedawnym wrogiem próbował tworzyć polski wehrmacht do walki z bolszewizmem - przy pomocy AK udało mu się w miarę honorowo zejśc z tego świata Pozdr DB

Autor: Lesław  godzina: 10:19
Normalnie jak bym słyszał kompanijnego politruka. A jak już czytam prawda historyczna to pytam się czyja prawda ? twoja, IPN-u, walczącego w tym czasie, obecnego 15 latka, księdza i bóg wie kogo jeszcze ?

Autor: deer.hunter  godzina: 11:06
Byłem wczoraj w Bykowcach k. Sanoka na corocznej uroczystości poświeconej por. Jaroszowi i jego zołnierzom poległym 70 lat temu (takie nasze mini Termopile). Na temat tzw kleru mam zdanie takie jakie mam ale podobało mi się to co księża czy zakonnik nt patriotyzmu, bohaterstwa, godnosci mówili. Może to i propaganda ale dla mnie w bardzo przyzwoitym wydaniu. Było tam tez sporo "kwiatu młodzieży" - część słuchała z zainteresowaniem ale wiekszość zajmowała sie makijażami, dekoltami (cyckami?) koleżanek i telefonami komórkowymi... I widziałem ich reakcje czy też jej brak,na prostą lekcję patriotyzmu... Żal "dupsko" ściska i tyle... Ale zawsze Szwedzi moga za nich kiedyś piosenkę napisać... DB dh