Środa
16.09.2009
nr 259 (1508 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Chamstwo w lesie czyli sezon grzybiarski w pełni.  (NOWY TEMAT)

Autor: sanczopanda  godzina: 11:28
Las przetrzebiony. Nawet gęste młodniki ruszone. Wszędzie słychać nawoływania jak pod budką z piwem. Drogi rozjeżdżone. Nowe sterty śmieci. "Pieseczki w końcu mogą się wyhasać, bo gdzie jak nie w lesie". Połamane sadzonki drzew. Sól z lizawek "nagle zniknęła". Całe szczęście, że zwierzyna może się przenieść na bagna.

Autor: fousek  godzina: 11:47
A gdzie lesnicy i straz leśna? u mnie 5 mandatów po 500zł za wiazd do alsu wystrczylo i jest spokój.

Autor: jaktia  godzina: 12:08
No jest to denerwujące, a tym bardziej ze była szansa na pierwsze rykowisko z prawdziwego zdarzenia w moim obwodzie. Mandaty bardzo dobra sprawa, nawet mniejsze ale skutkują, mnie w szczególności denerwuję wyjazd do lasu, powrót a pod rogatką zastawione auta, krew człowieka zalewa.

Autor: mariandzik  godzina: 12:18
U nas w czasie rykowiska leśnicy nie mają litości, a że poluje ich u nas dużo, to grzybiarze praktycznie nie wjeżdżają do lasu, lub robią to jeden raz.

Autor: wj2000  godzina: 12:39
taaaaa macie racje !!!!!!!! Zakazać wszystkim wstępu do lasu, tylko MY powinniśmy z niego korzystać !!!!!!!!!!! A leśnikom i myśliwym zakazać wstępu do miast !!!!! Ot bzdura !!!!

Autor: TEXTOR  godzina: 12:51
wj2000 Nikt nie mówi o wstępie tylko o wjeździe. Taka drobna różnica.

Autor: ULMUS  godzina: 12:53
No waja ma jakby trochę racji. Karać tylko za wjeżdżanie samochodami i zanieczyszczanie czy wandalizm ale poza tem las jest dobrem publicznym ,każdemu wolno spacerowac ile wlezie ... nawet z pastowanym kabanem spacerować (na sznurku :)).

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 12:53
Tytuł ciekawy i mocno edukacyjny, zwłaszcza dla chłopów z programem rolno - środowiskowym, którzy do 30 września muszą obsiać pola poplonem a myśliwce będą tam wykonywać swoje "ustawowe prawa i obowiązki" nierzadko w off-road. Pozdrawiam

Autor: Rychu  godzina: 12:54
wj2000, nikt nie mowi o zakazaniu wstepu, tylko o zachowaniu elementarnej kultury (nie smiecenie) i respektowaniu zakazu wjazdu samochodami do lasu przez osoby do tego nie uprawnione...

Autor: sanczopanda  godzina: 14:42
Nikomu nie bronie wchodzić do lasu. Wymagam tylko trochę kultury i szacunku dla miejsca, gdzie każdy z nas jest gościem.

Autor: Sauer 86  godzina: 15:47
Nie wiem jak Koledzy wygląda to u was, ale u nas postawiliśmy dodatkowo informujące znaki np. droga do użytku publicznego i tylko nią jeżdżą - może to wiele nie zdziała, ale przynajmniej jeżdżą tylko tą jedną, ponieważ na innych wjazdach, jak byk widnieją znaki droga tylko dla pracowników .......i często straż stoi za pierwszym winklem i oczekuje "turystów" DB!

Autor: Orlik  godzina: 15:49
Nic nowego, rok w rok to samo, a jelenie jak zawsze w bagnach i trzcinowiskach ;-)). DB Orlik

Autor: Grot  godzina: 18:20
Witam! Taaaaak oczywiście tylko my myśliwi możemy a inni oczywiście nie bo po co mają rykowisko zakłócać!!!!?. Jeśli chodzi o śmiecenie i parkowanie byle gdzie, to jest to z pewnością problem i należy z tym walczyć , ale wychodzenie z założenia , że ja to mogę i jestem w porządku a inni precz jest moim zdaniem bardzo be.... A co z pozostawianiem śmieci, butelek po .. , puszek po red bullach i piwie na ambonach i wokół nich ? Tak tak, to napewno grzybiarze. DARZBÓR.

Autor: Filip z Konopii  godzina: 21:21
Grzyby/ W tym roku przejdą chyba napewno do historii Susza jak diabli od wielu tygodni

Autor: Filip z Konopii  godzina: 21:21
Grzyby/ W tym roku przejdą chyba napewno do historii Susza jak diabli od wielu tygodni

Autor: Kargul  godzina: 21:28
Ad. fousek Leśnicy to pewnie śpią, bo o piątej rano wydawali drewno dla przewoźnika , a Straz Leśna pewnie o czwartej rano wróciła z akcji na Kłusownika lub pilnowała przez całą noc stosów przed kradzieżą w sąsiednim leśnictwie. Kolego Grocie! Jak zwykle trafiłeś w sama dychę. Tylko Ty tak potrafisz - dosłownie i w przenośni. Ostatnio dane mi było popolować na sąsiądujących ze sobą obwodach. Na ombonach trafiłem na puszki po piwie marki ..... . Kryptoreklamy uprawiał nie będę. Od niespełna dwunastu lat mam możliwośc nakładania mandatów. O ile dobrze pamiętam za wjazd do lasu nie nałożyłem mandatu, za śmieci - tak. Las jest dobrem ogólnonarodowym i zgodnie z Ustawą z dnia 21 - 09 - 1991 r. o Lasach każdy ma prawo z niego korzystać na zasadach określonych w ustawie. Pozdrawiam D.B. Kargul

Autor: Bartek L  godzina: 21:32
Dzień jak co dzień (w sezonie grzybowym), godzina 6 rano... FRAAANEEEEEEEEK!!!!!!! HEEEENIIEEEEEEKK!!!!!! ZOOOOOCHHAAAAAA!!!!! PIIIKUUUŚŚ!!! Porannych treli ptaków nie słychać, komary boją się kąsać w takim hałasie, zwierzyna nawet się nie pojawia na poranny żer na łąkach i uprawach leśnych (byłem w terenie od 4). I tak mija dzień aż do wieczora. Na bagnach jeszcze w tym roku grzybiarzy nie widziałem ale w zeszłym roku i dwa lata temu byli. I dziwią się potem ludzie, że pokoty marne, że dziki z młodnika wyjść nie chcą. Kiedyś spokojniej było w lasach (albo za młody jestem, żeby dawniejsze czasy pamiętać). Zauważyłem, że znaki zakazu są bardziej respektowane od szlabanów (słyszałem komentarz gościa: "Panie bo szlaban był otwarty"). Osobiście nie spotkałem się z zostawianiem na ambonach puszek i butelek przez myśliwych. Tego lata budowaliśmy w kole nową ambonę. Wszystko z właścicielem danego ugoru uzgodnione. Pierwszego dnia po ukończeniu prac nikogo na ambonie nie było. Drugiego dnia też. Trzeciego dnia poręcz urwana, okna powyrywane, wokół pełno puszek po piwach i śladów charakterystycznych butów. Który myśliwy chodzi do lasu w piłkarskich korkach? (tych wandali nie posądzam o chęć zbierania grzybów) To tyle na dziś. Dobranoc DB

Autor: Rubin  godzina: 22:23
a jak w lesie nie ma bagien?? a takie obwody są niestety, biedna zwierzyna nie ma gdzie się podziać.