![]() |
Piątek
06.11.2009nr 310 (1559 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Jakie tradycje? Autor: Endriu81 godzina: 07:17 Stanisław Pawluk Nie wiem czy Pan zazdrości innym udanego polowania hubertowskiego i biesiady gdyż nikt Pana nie chce nigdzie zapraszać, czy jest Pan niespełnionym myśliwsko odludkiem? Wiem tylko, że na Pana zaczepki nie mam zamiaru reagować, gdyż mi jako myśliwemu niczego nie brakuje i nie zepsuje mi Pan wspaniałych chwil jakie przeżywałem i przeżywał będę w łowisku i przy wspólnych spotkaniach z Kolegami myśliwymi. Proszę sobie dalej mieszać szambo, które Pan tworzy i widać uwielbia, w pojedynkę. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 07:36 Endriu81 Pomówienia i epitety proszę zachować dla siebie. Ma pan tam bliżej takich, których powinien pan uświadamiać: strażnika pijaka, łowczego systematycznie przekraczającego plany, paru jeszcze o których już tu pisano albo pisać się będzie. Jeśli pańską satysfakcję buduje strzelanie dzików w chlewiku to jako pracownikowi ZO w którym sędzie OSŁ strzela w sezonie ochronnym (Stefan Karasiński) a inny działacz (Ryszard Mączyński) organizuje lewe polowania i systematycznie w znacznych ilościach przekracza plany, zawłaszcza tusze zwierzyny, a cały okręg słynie ze skandali i draństwa- życzę poznania także innych "przyjemności". Autor: BodzioM godzina: 07:44 Polowanie Hubertowskie zawsze 3 listopada , msza o godz. 8 : 00 , oprawę zabezpieczają nasi sygnaliści , nastepnie godz. 9 : 00 zaczynamy polować , 4 mioty po 2 przerwa na posiłek zakończnie ok. 13 zakończenie , pokot i biesiada . Kto będzie kosztował nalewek jest zorganizowany transport i odwozimy broń do domów . Na biesiadzie w tym roku bigos , golonka po bawarsku i koncert życzeń napojów procentowych . Pogoda piękna , towarzystwo wyśmienite DB BodzioM Autor: Endriu81 godzina: 08:16 Stanisław Pawluk Proszę się nie obrażać, ja tylko dostosowuję się do Pańskiego poziomu. Co do strzelania dzików w ogrodzeniu to mam takie pytanko. Był Pan przy tym? Ma Pan jakieś nagrania? Jak tak to proszę pokazać, a jak nie to niech się Pan nie kompromituje pomówieniami. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 08:23 Endriu*1 Gdyby tak było to pański okręg byłby czołówką w PZŁ i wzorem do naśladowania. A nie zakałą polskiego łowiectwa gdzie maiarą wartości jest "bezbronny rowerzysta" łowczy koła i jednocześnie rzecznik dyscyplinarny!!! Ps. Nie zabrali mu jeszcze i karty rowerowej? Autor: fenek godzina: 10:06 Endriu81 pracował jako prawa ręka MYŚLIWEGO ZAWODOWEGO w najmniejszym ale bardzo " sławnym " okręgu - Biała Podlaska. Tradycje łowieckie w Jego Kole są warte wspomnień, ale wątpię by Andrzej dodał do nich swoją cegiełkę. Jedyne co mógł zapamiętać na takim stażu i do czego dokładał rękę swoim głosem doradczym, to permanentne pastwienie się nad niewygodnymi myśliwymi i łamanie prawa na każdym możliwym kroku. Szkoda że nie potrafił zachować własnego zdania, choćby ze względu na wykonywaną profesję - leśnik. Znam wielu wspaniałych, znam też łajzy. Jeżeli do wielu haniebnych " tradycji " kultywowanych przez byłego łowczego w Kole 15 dodać jeszcze strzelanie do dzików na ogrodzonej uprawie, ( a przypuszczam że to prawda ) to nie ma się czym chwalić! Mam wspaniałe wspomnienia z polowań hubertowskich, dlatego takie wyczyny uważam za nieetyczne i budzą moje obrzydzenie. Ponieważ dysponuję kilkoma zaproszeniami na polowanie w niedzielę, miałem dylemat i postanowiłem jednak pojechać do siebie. Myślę że w podobnej sytuacji jest Stanisław Pawluk, zwłaszcza że zna Go bez porównania więcej myśliwych niż mnie. Czasem żeby nikomu nie robić przykrości, że wybrało się inne koło, lepiej zostać w domu lub pojechać w tajemnicy tam gdzie się chce! A wracając do MYŚLIWEGO ZAWODOWEGO, też pewnie ma wiele zaproszeń , bo wazeliniarstwo tak podpowiada, ale czy zapamięta coś ciekawego, skoro jego mottem jest nażreć się i napić? A huk ten sam! D.B. Autor: Endriu81 godzina: 10:20 Fenek Przypuszczać to sobie Pan może wiele rzeczy. Stosuje Pan, Panie Zbyszku technikę swojego guru Pana Stanisława Pawluka pomówień i niedomówień, na szczęście ku mojej radości, bo nie ma chyba nic zabawniejszego jak droczenie się z Panami, którzy za wszelką cenę próbują komuś dokopać ale nie mają na to dowodów. Brawo! Przypuszczajcie dalej!!! :-) Autor: Stanisław Pawluk godzina: 10:36 Endriu81 Jestem więcej jak pewien, że fenek nie ma na imie Zbyszek! Więc to ty stosujesz technikę niedomówień i pomówień także wskazując bluźnierczo kto czyim guru jest. Autor: fenek godzina: 10:40 JĄDRUŚ! Jam TWOICH ran całować niegodny......A przypuszczam tylko we fragmencie dotyczącym dzików. D.B. Autor: Endriu81 godzina: 10:50 Stanisław Pawluk Nie byłoby problemów z imieniem, gdyby odwaga użytkownika tego forum była taka jak jest obecnie jego strachliwość. fenek Ran żadnych nie mam więc całować się nie dam, a do całowania wolę kobiety więc przepraszam, że nie podzielam gustu Pana. Co do dzików to widzę, że moje pisanie trafia w próżnię i Pan niczego nie zrozumiał, więc daję sobie spokój. Mieszajcie błotko sobie sami dalej. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 11:35 Endriu81 Jesli w związku nie będzie takich "uczciwych" jak ty i twoje najblizsze otoczenie to nie będzie co "mieszać"! Autor: Endriu81 godzina: 12:08 Stanisław Pawluk Ja się mojego imienia i nazwiska nie wstydzę i dlatego mam profil dostępny dla każdego, gdyż o uczciwość moją się nie boję. Wielu Pana adoratorów chowa się jak tchórze i myśląc, że są anonimowi próbują oczerniać pomówieniami innych, zaś gdy jest mowa o konfrontacji w cztery oczy na żywo "cykor" łamie im kolana i nie pozwala wyjść z nory na światło dzienne. Mimo Pańskich ataków na mnie, moje Koło i wielu innych zacnych użytkowników tego forum, ciągle mam satysfakcję z pięknych polowań ( co widać w mojej galerii ) a Pan klepie w klawiaturę zamiast przeżywać wspaniałe chwile w łowisku. Dlaczego tak jest? Nie będę wywodził niech, każdy kto chce domyśli się sam. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 12:30 Endriu81 I znowu insynuacje? U ciebie to już weszło w krew. Tak to jest jak się obcuje w zdgenerowanym środowisku. Zajmujesz sie moimi polowaniami nic o nich nie wiedząc - na szczeście! Bo zaraz odyniec zmienił by się w lochę za sprawą twoich insynuacji. Na szczęście także nie tacy jak ty i twoje otoczenie decydują co jest dla mnie piekną chwilą a co nie! Napewno do tych chwil nie należą opisy waszych czynów, przekrętów i etyki polegającej na nadawaniu rangi ekstazy strzelaniu w chlewiku! Widać mamy inne poczucie piękna niż nakazujesz ty i reszta kompromitujących się działaczy "I Bialskiego Cyrku Łowieckiego". Także na szczęście. Autor: Endriu81 godzina: 12:45 Stanisław Pawluk Odbieram to jako czystą zazdrość Pana, że ja mam dość bogate rozkłady a Pan najprawdopodobniej nie. Co do "chlewiku" to Pana fantazja po raz kolejny mnie zaskakuje. Czekam na nagrania z domniemanego polowania w "chlewiku" inaczej będą to tylko insynuacje wśród których porusza się Pan bardzo bystrze. Autor: Aro godzina: 13:14 he... kolejny temat zmienił swój temat ..... Autor: Stanisław Pawluk godzina: 13:18 Endriu81 Wyjaśniłem dobitnie- mamy różne pojęcia wartości! Dla ciebie jak pokazujesz jest to mięso i chełpienie się "rozkładami" a dla mnie nie zawsze kojarzy się to z mięsem i "rozkładem". Chociaż jeśli mam być szczery na brak dziczyzny nie narzekam i miejsca w mojej lodówce na następne nie mam. Nagrania? A po co! Co jest ciekawego w strzelaniu dzików w zagrodzie z uprawą leśną? Mnie to nie rajcuje! U ciebie takie polowanie to powód do dumy! To są właśnie te inne wartości reprezentowane przez tych, co powinni krzewić nieco odmienne pojęcie łowiectwa. Autor: Endriu81 godzina: 13:39 Stanisław Pawluk Nie wiem czy ma Pan kłopoty ze zrozumieniem tekstu pisanego, ale niech Pan spróbuje przeczytać raz i jeszcze albo i więcej razy jeśli będzie za mało, o co mi chodziło z nagraniami, bo rozmowa traci sens z Panem skoro nie rozumie Pan tekstu pisanego. |