Poniedziałek
23.11.2009
nr 327 (1576 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Absurd-paranoja

Autor: iz27  godzina: 00:04
wcześniej ojciec karmili, tera ja i szwagier ... durne to koło, durni w nim ludzie. A Tobie Kalikst oprócz jeszcze paru cnót życzę słownika ortograficznego od dzików na gwiazdkę.

Autor: puchaty mis  godzina: 00:57
Kalikst Rzuć to w cholerę ! I pisanie , i łowiectwo.W dowolnej kolejności. Bo jak widać to,i o jednym, jak i o drugim, nie masz pojęcia! puchaty

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 06:37
Kalikst To co napisałeś oddaje klimaty wielu kół. Robi sie cicha prywatyzacje, sztuczne podziały na rewiry na których jednemu wolno polować a innym nie i to min. potwierdza, że związek nie ma ani wiedzy ani stosownych mechanizmów jak tez nie czuje potrzeby prowadzenia RACJONALNEJ gospodarki łowieckiej. Mięsiarstwo i pazera dominuje! Nęciska powinny być zakładane świadomie nie dla "karmienia" jak piszesz a dla nęcenia! Nie moga stanowić one instrumentu zatrzymywania dzików w jednych miejscach w ilości przekraczającej możliwości łowiska aby podnosić plany wykazując się pseudogospodarką i "osiągnieciami" naruszając własciwa liczbę w obwodach sąsiednich. Do czasu kiedy nie bedzie właściwej koordynacji w skali większej jak jeden obwód z aktywnym i "zaradnym" łowczym potrafiacym zatwierdzić plany wyższe niż faktycznie ma zwierzyny "górki" i "dołki" w ilościach będa dotkliwie widoczne.

Autor: sowland  godzina: 07:23
''Absurd-paranoja ''

Autor: braun  godzina: 07:49
Koledzy to jakaś patologia. Mam "swoją ambonę", którą wybudowałem i którą konserwuje, dbam o teren w okolicy, tam mam też nęcisko. Ale to wszystko jest "moje" tylko z nazwy jestem tam gospodarzem - natomiast korzystają z tego wszyscy koledzy i tak powinno być w każdym kole.

Autor: tadek818  godzina: 08:33
Św. Hubercie widzisz a nie grzmisz.Myśliwy selekcjoner wydawałoby się, że skończył dwa fakultety a tu taki afront. pozdrawiam starych nemrodow

Autor: ULMUS  godzina: 09:40
kalikst kup se koło ... . W moim kole nie ma patologii "mojego nęciska " na szczęście , mało tego, przekazywane są biegiem wieści gdzie co łazi zwłaszcza kumplom spoza łowiska lub starszym myśliwym . To jest normalne.

Autor: jurek123  godzina: 09:58
Żadne tłumaczenie tu nie pomoże .Kalikst po prostu chce mieć ten "swój kawałek podłogi" i nie dociera do niego że tak niemożna .Albo w tym kole jest taka nowa tradycja albo On jest typowym samolubem.W moim kole bym Go szybko oduczył i to przyjacielską rozmową a nie krzykiem.Napewno by zrozumiał. Pozdrawiam

Autor: harap  godzina: 10:04
Kolego Kalikst - nie obrażaj się , ale tego rodzaju działalność łowiecka nie mieści się w żadnych kanonach i słusznie ten stan w Twoim kole nazwał Kolega Ulmus.Tak ,to w przenośni wyraźny stan chorobowy w organizacji i działalności Twojego koła. Zajrzyj też do wpisu Kolegi Wiarusa i zechciej uważniej przeczytać wpisy innych kolegów - być może nieco złośliwe, ale odzwierciedlające ich frustracje w aspekcie "absurdalno-paranoicznej" sytuacji w Twoim kole, do których to i Ty sam sie przyczyniłeś opisując swoje nęciskowe poczynania.Jest też aspekt statutowy zawarty w paragrafie 8, którego Ty sam nie respektujesz starając sie innym ograniczyć ich prawa. Pozdrawiakm Harap

Autor: szunaj  godzina: 10:16
kalikst, zaczaj sie na "lobuzow" i jak wejda na "Twoje" necisko to ich powal na ziemie, zwiaz i zadzwon na policje. Jak przyjada, to dadza im taki wpier..., ze juz nigdy wiecej nie wejda na necisko przez Ciebie tak pielegnowane. Jak bys sie sam bal, to wez szwagra. Co dwie glowy, to nie jedna. Powodzenia

Autor: Lisiarz_Janusz  godzina: 11:07
Kalikst Lepiej jak najszybciej "zakończ" ten temat bo Cię "zjedzą" na forum.Chyba ,że chcesz aby przy każdej okazji kojarzono Cię z "własnymi" nęciskami.... Obawiam się równiez , że we własnym kole możesz mieć kłopoty...

Autor: iz27  godzina: 11:14
No dobra ... Rzuciłem okiem na twoje zdjęcia. Masz przepięknie i bardzo uroczo uśmiechającą się żonę. Gratuluje !

Autor: WIARUS  godzina: 13:23
Patrzcie pod nogi i nie dotykajcie drutów na polach, przy lesie czy w lesie !! Pozdrawiam. Darz Bór!!! PS. Absurd - paranoja ??????????????

Autor: Artur123  godzina: 14:06
Niesamowite ! Głupota ludzka nie zna granic.

Autor: Sauer 86  godzina: 14:18
Ciekawa "tradycja łowiecka", słyszałem, że w innych kołach cwaniacy ambony na klucz mają, który jest tylko w ich posiadaniu, ale tu taki numer z prywatnym nęciskiem.....a jednak takie koła i ich członkowie to nie mit..... DB!

Autor: Lesław  godzina: 14:29
Dlatego uważam że " instytucja " nęcisk powinna zostać zabroniona i tyle. Z resztą to tak samo jak polować na hodowlane koguty, które są tak zapasione że nie potrafią latać. Wiarus, absurd, paranoja ?? w tym przypadku nie, paranoją jest przedwczorajszy wyrok sądu w Warszawie gdzie za spowodowanie śmierci człowieka ( w śledztwie kierowca zeznał iż chciał przestraszyć motocyklistę i w trakcie jazdy dwa razy uderzył go bokiem auta, spychając go z drogi ) dostał wyrok 1rok w zawieszeniu na 3 lata i 180 zł kara grzywny, to jest absurd i paranoja.

Autor: borowik  godzina: 18:19
Niedawno przeczytałem, że polowanie przy nęcisku to tak jakby kogoś zaprosić na obiad, a po tem dać mu w mordę.

Autor: sanczopanda  godzina: 18:58
A polowanie na rykowisku to tak jakby wejść do czyjeś sypialni jak zajmuje się panienką i dać mu w mordę.

Autor: azil  godzina: 19:31
Idąc dalej za skojarzeniami: Polowanie na zasiadkę, to tak jakby wejść do mieszkania gospodarza podczas jego nieobecności, poczekać kiedy wróci i wtedy - dać mu w mordę! :-) Pozdrawiam :-) DB

Autor: jurek123  godzina: 19:34
Nie pozostaje mi nic innego jak wznieść okrzyk PRECZ z myśliwymi. Pozdrawiam

Autor: puchaty mis  godzina: 19:36
Dobre!:)))) A polowanie z podjazdu ,? To tak jakby spotkać przy drodze piękną dziewczyne , wysiąść i......dać jej w morde?? :))) Eeee, nie! Pozdrawiam puchaty

Autor: Kalikst  godzina: 20:05
Szkoda,że nikt nie ptrafił odpowiedzieć na moje pytanie. Sami zmieniliście temat na "prywatne nęciska",a o nie wcale nie pytałem. Oceniać kogoś jest bardzo łatwo gdy się tej osoby nie zna,szczególnie gdy większośc pisze to co im ślina na język czy palce na klawiaturę przyniosą. Starajcie się dalej udowadniać własną przeogromną wiedze na temat łowiectwa na tym forum. Jedynie komentarze kol.WIARUSA i S.Pawluka warte są na tym forum uwagi. Do zobaczenia gdzieś na ulicy,nigdy w łowisku.

Autor: sanczopanda  godzina: 20:14
Całe to polowanie to jak dawanie w mordę. Ja wysiadam : )

Autor: iz27  godzina: 20:16
Ale był cień nadziei że coś zrozumiesz. Nie udało się, ale próbować trzeba !

Autor: Przemekswierk  godzina: 21:07
U mnie w kole na 10 tys h są tylko i wyłacznie 2 nenciska a w drugim 6 tys h jedno i to w razie zagrozenia planu w razie jak nie zostanie wykonany.Koledz wkoncu jestesmy jak to sie mowi bracia łowiecka co ja zrobie kol i inny kol to to wszystko jest naszym wspolnym dobrem.Powinnismy o to dbac i tyle..A pisanie bo ja mam a kolega jezdzi pewnie chce zjesc wypasione na moim zarciu dziki uwazam ze jest nie na miejscu..Uwazam ze dziki powinno sie strzelac w miejscu wystepownia szkod owszem nie raz jest tak a nie chce mi sie szukac tego dziak po polu a potrzebuje go akurat czy nie wiem warunki atmosferyczne. pzdr

Autor: iz27  godzina: 21:30
" ... i to w razie zagrozenia planu w razie jak nie zostanie wykonany ". Plan pełnego gara ?!

Autor: Przemekswierk  godzina: 21:34
Z regulły u mnie w kole staramy sie wykonac plan dzikow do konca..Jak np jest polowa stycznia i np 50szt. wykonane na 70szt to łowczy pozwala wtedy sypac na necisku zeby wykonac plan.Jak sie nie wykona tragedi nie ma za nie wykonie planu dzika nie placi sie kary.

Autor: Przemekswierk  godzina: 21:35
AD. iz27 Po to jest plan zeby go wykonac..nie wiem co miała znaczyc sygestia ,,Plan pełnego gara ?!''

Autor: Lesław  godzina: 21:54
Kalikst, to co opisałeś wygląda jak prywatne nęciska więc co się dziwisz. Dla części myśliwych nęciska to abstrakcja, bo nie wszędzie jest sens je stosować lub wręcz nie mają racji bytu. Wyobraź sobie taki niewielki lasek ok 100 ha otoczony prawie ze wszystkich stron kukurydzą, czy jest tam sens robienia nęcisk ? To co opisałeś to robienie prywaty ( przez każdą ze stron ), nie wyobrażam sobie coś takiego. W chwili obecnej posiadamy dwa obwody, 2 nęciska ( byłe, bo dziki mają pełno kukurydzy na polach, a bukwi w lesie ), Nie ma żadnego podziału na " prywatne " rewiry, prywatne nęciska, prywatne ambony. Chce jechać w dany rejon, sprawdzam w książce, w razie czego dzwonię czy wolna jest ambona w tym rejonie i jadę. A myśliwi z premedytacją objeżdżający nęciska innych i strzelający tam zwierzynę u nas nie występuj, z prostego powodu nie mamy nęcisk. Co do tytułu tematu to absurdem i paranoją jest robienie z koła łowieckiego przez kogokolwiek prywatnego folwarku, czy to w całości ( przez np zarządy ), czy to po kawałku przez myśliwych przez tworzenie " prywatnych " nęcisk, ambon, rewirów.

Autor: Bukiet  godzina: 23:11
Koledzy.Sprawę tzw.nęcisk powinno się załatwić raz na zawsze.Zdecydowanym zakazem tworzenia czegoś takiego,co uwłacza prawdziwemu myśliwemu.Nigdy bym nie pomyślał,żeby wysypać kukurydzę albo wyłożyć jakąś inną karmę,a potem usiąść na ambonę i czekać,że teraz "coś" wyjdzie a ja sobie spokojnie pociągnę za spust.No nie.Toż to przecież paranoja.Absurd chyba też.Pozdr.DB

Autor: sanczopanda  godzina: 23:28
A co z nęciskami na drapieżniki?

Autor: Artur123  godzina: 23:49
Jeżeli dobrze i uważnie przeczytałem Twój pierwszy tu występ, to zadałeś takie pytania: 1) „Co o tym sądzicie?”. 2) „Czy w Waszych kołach zdarzają się takie sytuacje?”. 3) „Jak można interpretować takie objeżdżanie nęcisk innych myśliwych?”. 4) „Czy w Waszych kołach też są tacy "myśliwi" jak ci, których opisuję, że z premedytacją jeżdżą po nęciskach innych myśliwych, na których strzelają zwierzynę, oczywiście niekoniecznie wpisując się w tamto miejsce?”. Moje odpowiedzi: ad 1) Napisałem wcześniej. ad 2) Nie. ad 3) Każdy myśliwy ma prawo wjechania (z bronią) w każde miejsce łowiska. Oczywiście pod warunkiem dokonania odpowiedniego wpisu w książce i przestrzegania postanowień WZ. ad 4) Tacy, którzy jeżdżą, gdzie chcą – są, ale nie jeżdżą po nęciskach innych myśliwych, bo u nas – jeżeli nęciska już w ogóle jakieś są – to są ... wspólne czyli dla wszystkich myśliwych z koła.

Autor: puchaty mis  godzina: 23:50
Sanczopanda Nąciska na drapiezniki miały sens kiedy wciągałeś padłego konia w głab lasu , a potem w czatowni , czekałes na wilka !. Czy teraz ma to sens? puchaty

Autor: Artur123  godzina: 23:52
Sądzę, że i on o tym wie - ŻADNEGO !!!