Środa
09.12.2009
nr 343 (1592 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Darowizna-czyli cień wpisowego...

Autor: boro  godzina: 11:51
To i tak uczciwie...,bo przeważnie daje się kopertę pod stołem...

Autor: jurek123  godzina: 12:01
Z kopertą pod stołem można beknąć nawet po kilku latach jak fundator będzie niezadowolony a z darowizną rodziny wspierającą to pomysł iście szatański i całkiem legalny. Cholera chciało by się rzec Polak potrafi. Pozdrawiam

Autor: ULMUS  godzina: 13:28
beton zbrojony ... zanim to padnie , to padnie łowiectwo w Polsce.

Autor: cynik  godzina: 17:08
Nie rozumie jednak, co w tym jest takiego przebiegłego , a tym bardziej nagannego? To nawet nie jest klasyczne obejście przepisów, które w normalnym kraju - a do takiego nam podobno coraz blizej - nigdy karalne nie było. Spisano umowę darowizny. Odprowadzono podatek. Wszystko jest czytelne. Jeśli ta darowizna była w jakiś sposób wymuszona, to wcześnije czy późnije to wyjdzie i sami sobie skoczą do gardeł. Ale to bedzie tylko ich problem. Jest , oczywiście, lekki (nie)smaczek . Ale to juz inna sprawa. ad ULMUS Brałęś ślub ? Chrzest? Pogrzeb kogos bliskiego? (w kościele katolickim, bo to akurat jest najważniejsze). Czy chociaż jedna złotówka z "co łaska" poszła "na kwit"? ...:-)))

Autor: kolo61  godzina: 20:04
Sposób na ograniczanie "powołań" młodych Nemrodów. Ani mądre a bardziej anty rozwojowe. Ile jeszcze trzeba tłumaczyć i przekonywać- to, że trzeba się dołożyć do wspólnego dorobku- OK, wiadomo, nawet ile konkretnie. Czyli każdy nowy to konkurencja, ta z kolei rodzi wrogość, bo w tej konkretnej materii nie idzie o ilość strzelonego zwierza. Kogo więc i do jakich relacji możemy przekonać?