Środa
03.02.2010
nr 034 (1648 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: "Ciężki czas"  (NOWY TEMAT)

Autor: Lasek_2005  godzina: 18:56
Witam forumowiczów!! Dzisiaj rano siedząc w leśniczówce zadzwonił telefon i otrzymaliśmy informację, że w lesie na drodze jedna "sarna leży, a druga stoi obok". Pojechaliśmy na miejsce i na drodze już ich nie było, ale były tropy, które zaprowadziły nas 100m dalej. Faktycznie była to koza z koźlakiem. Koza poszła, natomiast koźle (kózka) leżało w śniegu pod jałowcem bezsilne.... Nie uciekło wcale- skóra i kość, ledwo łeb w pionie trzymało. Faktem jest, że koło gospodarujące w tym obwodzie słabo dokarmia... Jak sytuacja w pozostałej części Polski wygląda?? Darz Bór Lasek_2005!!

Autor: Krzych82  godzina: 19:40
W Bieszczadach dosypalo sniegu tak że sarny brną w śniegu zostawiając po sobie koryto jak dziki. Zaóważyłem że często poruszają sie po zamarzniętej rzece, niechętnie sie przemieszczaja a gdy już dobiora się do jakiegos krzaczka skutecznie golą z wszelkich pączków. Nie chce myśleć co bedzie gdy jeszcze dosypie lub śnieg stanie sie bardziej mokry i będzie sie ubijał - wilki będą miały eldorado

Autor: sanczopanda  godzina: 19:52
To są skutki złego zagospodarowania obwodu łowieckiego. Tak poza tym, to jakoś nie widzę, żeby ktoś płakał nad koźlętami kończącymi żywot w lisich norach i robił coś w tym kierunku (poza nielicznymi).

Autor: kdarek  godzina: 21:28
retorycznie pytam, jak wygląda prawidłowa gospodarka przy takim śniegu?

Autor: leśny77  godzina: 21:34
Ad.Lasek_2005. Zima daje się we znaki zwierzynie pewnie w każdej części kraju,ale tak tylko zapytam,to jak to koło tak kiepsko karmi to nas leśników ZUPEŁNIE TO NIE DOTYCZY?!! Pełnimy role obserwatorów w tym przypadku nieróbstwa kolegów myśliwych,czy może jednak odpowiadamy za gospodarke łowiecką na terenie LP jako uboczną gałąź gospodarki leśnej?DB!

Autor: sanczopanda  godzina: 21:44
kdarek, dla przykładu 1/3 wierzby posadzonej na wiosnę 2009 roku już zniknęła. Dodatkowo odśnieżyliśmy w porozumieniu z rolnikami po kilka arów ozimin. Na lesie ręcznie odśnieżona borówka, żarnowiec. Poletka z kapustą i jarmużem w miarę możliwości odśnieżane, ale już niedługo nie będzie czego. Kuropatwy siedzą w swoich budkach. Gdybyśmy mieli infrastrukturę pewnie byśmy odłowili. Trzeba nad tym pomyśleć. itd.

Autor: Cyfra  godzina: 21:47
leśny Na układy nie ma rady.U mnie akurat leśnicy ,nie wiem czy się nawet nad tym zastanowili.

Autor: jurek123  godzina: 21:54
Kolego sanczopanda .Gdzie to jest tak wspaniale jeśli nie jest tajemnicą bo opis jakiś taki nieprzekonywujący ,książkowy jakby i widzę w nim pewne nieścisłości choćby o tym odśniezaniu żarnowca.. Pozdrawiam

Autor: leśny77  godzina: 22:26
Cyfra! Akurat masz troche racji w tym stwierdzeniu z ''układami'' i częstym olewaniem tego tematu przez lesników. Ja od ponad 3 lat próbuje zmienić coś w kole w którym jestem niemacierzystym,ale dużo poluje i jedno moge Ci napisać - jest tam układ i organizacja baardzo sprawnie poukładana i przez wiele lat doskonalona w omijaniu prawa,kalendzarza i etyki.Stan zwierzyny mizerny,zagospodarowanie łowiska opłakane,książka pobytu w łowisku pod odpowiednim nadzorem tych co mają wiedzieć kto gdzie jest i wiele różnych przemyślanych ''myków''. Od kiedy zacząłem coś od nich chcieć w kwestii gospodarki łowieckiej to awansowałem na pierwszego ku...asa.Tolerują ale czuje że nóż ostrzą:).Od lat zakupowali ''zawrotną'' ilość 4 ton buraków na całą zime!!!!! Teraz już jest 8 ton i na dzień dzisiejszy prawie nic już nie ma- a dokarmiać będą,czym to nie wiem,ale postaram się zmotywować kolegów prośbą lub na drodze oficjalnej. Gdyby nie nękanie i wydzwanianie że pusto pod paśnikami to pewnie obrazki z wycięczonymi sarnami i u nas by wystąpiły,bo totalna zlewka.Taka szkoła,takie obyczaje!DB!

Autor: sanczopanda  godzina: 22:46
jurek123, jeżeli jesteś zainteresowany to proszę o maila.