Piątek
26.02.2010
nr 057 (1671 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Krwawa jatka w lesie - zdziczałe psy zagryzły 16 saren

Autor: wolfshadow  godzina: 12:52
@Hetman, nie wiem czy jesteś w stanie pojąć tą drobną ale istotną różnicę. Byli "właściciele" psów, które zagryzły te sarny różnią się od byłych właścicieli psów które zostały zastrzelone przez "myśliwych". Dla tych pierwszych pies był zabawką, po pewnym czasie zbędną i kłopotliwą a dla drugich członkiem rodziny. Fakt, że policja złapała myśliwych nielegalnie pozyskujących zwierzynę podchodzącą pod ogródki działkowe (wykorzystujących nawet broń wyciszoną) nie pozwala domniemywać, że każdy myśliwy to kłusownik. No chyba, że posłużyłbym się Twoim tokiem rozumowania.

Autor: stanislaw  godzina: 18:51
Brawo dla Pana Dyrektora. Apel do wlasciceli psow napewno pomoze. Moze wszelkiej masci tzw. obroncy zwierzat zaczna dzialac i takze apelowac do wlasciceli. To im najlepiej wychodzi. A na nas jako mysliwych pozostaje cala reszta i serce sie sciska jak czlowiek wynosi karme, ciagnie przez sniegi do pasnikow sol rozwozi. A na koncu widzi, ze i tak wszystko szlag trafil. Zwierzeta ginely w meczarniach a biedne glodne pieski wyrzuceno przez pozal sie boze wlasciceli tez musza cos jesc. Brak slow.