Piątek
26.02.2010
nr 057 (1671 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Ściana Wschodnia  (NOWY TEMAT)

Autor: WIARUS  godzina: 15:28
pięć najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej to polskie województwa: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie (archiwum.polityka.pl/art/glowa-we-wschodnia-sciane,371462.html)
    Bruksela nas podliczyła: ........ Produkt krajowy brutto jest tutaj najniższy na całym obszarze Wspólnoty. Trzy nasze najuboższe regiony tworzą dziś wschodnią granicę wspólnej Europy.
Ocena ta pochodzi z 2006 roku i wtedy też został napisany artykuł znajdujący się pod łączem !!! Zawiera wiele danych i interesujących informacji oraz ocen odnoszących się do wielu dziedzin życia ale też i ludzi zamieszkujących omawiany obszar RP. Przedstawiam a może tylko przypominam ten artykuł z prostego powodu - na forum najaktywniejsi ( z małymi wyjątkami ) i najliczniejsi są mieszkańcy tego obszaru. Chciałbym dowiedzieć się - co zmieniło się przez ostatnie 5 lat w kwestiach opisywanych w tym artykule ??? Proponuję uważną lekturę tego artykułu i merytoryczne odniesienie się do zawartych tam stwierdzeń oraz próbę odpowiedzi na moje pytanie w poszczególnych opisanych zagadnieniach. Nie oczekuję ustosunkowania się do całości a raczej wybiórczo w stosunku do lepiej znanych zagadnień . Proszę o rzeczowe oceny . Darz Bór!!!

Autor: gekon  godzina: 17:39
" zacofanie cywilizacyjne......... na wschód od Wisły wszystko było inne, krajobraz, rolnictwo, przemysł. A zwłaszcza mentalność ludzi." Z tą ilością aktywnych forumowiczów ze ściany wschodniej to z całą pewnością przesadziłeś WIARUS. Na forum jest to zdecydowana mniejszość, chyba, że chodzi o obszar aktywności dotyczący złych stosunków pomiędzy władzami PZŁ, a myśliwymi i opisów przestępstw i wykroczeń dokonywanych przez pełniących funkcje z PZŁ na szkodę społecznego majątku PZŁ i myśliwych. W tej dziedzinie, poza Szczecinem, ściana wschodnia "bryluje". Gdyby nie Szczecińskie ekscesy członków tamtejszych elit, można śmiało wysuwać tezę, że na biednym, a więc zwykle, mniej sprawnym intelektualnie, i pod wieloma innymi względami, społeczeństwie, łatwiej żerować wszelkim "szumowinom", które w innych społecznościach nie mają szans na dołączenie do elit władzy, bo tam społeczeństwo stawia wyższe wymagania. Dwa przykłady, żeby za długo nie pisać: Niedawno Kazimierz Szumski o tym pisał żartem, przy innej okazji, że w Białej Podlaskiej, niezmiennie rządzi PZPR z ZSL. To smutny żart, choc prawdziwy. Tyle, że zmienili nazwy. Większość społeczeństwa, żyjącego w wielu miejcach, ściany wschodniej, po prostu w nędzy, nie wie, że już tych formacji nie ma. Liczy się przeżycie kolejnego dnia. Tutaj, aby zostać radnym w powiecie, pewien znany mi osobiście, kandydat wraz z obiema żonami jeżdżił po kilku wsich, do każdego wyborcy i dawał po jabłku i długopisie. Wystarczyło. W innych rejonach pewnie nie wystarczy. Czy coś się zmieniło? Raczej nie. Jakie są konsekwencje biedy i zacofania. Tutaj widać, że członkiem elit władzy lokalnej, częściej niż w innych regionach, próbują zostać i zostają osobnicy, których celem jedynym jest zapewnić sobie możliwość zdobycia majątku i przywilejów. Gdy łączą się w grupy powstają układy mafijne, zmora gmin i powiatów wschodnich, które okradają społeczności, trudno je usunąć i manipuliją kijem i marchewką, za pomocą aparatu władzy, społeczeństwo i poszczególnych obywateli. Nędza zaś pogłębia się, choć środki unijne podobno mają być kierowane na te rogiony. Bieda i zacofanie jest, ale TV i prasa, również. Społeczeństwo widzi inny świat i zadaje pytania oraz przestaje biernie patrzeć na lokalne kliki. Jeżeli przez ten pryzmat popatrzymy to może łatwiej kolegom z zachodu będzie zrozumieć, dlaczego tyle afer z udziałem urzędników i działaczy PZŁ odkrywa się na lubelszczyżnie i skąd te sprawy wykluczania, zastraszania i poniewierania myśliwymi, szczególnie w okręgu BIała Podlaska. DB

Autor: jurek123  godzina: 17:47
No tak bidni ludzie. Kiedyś na takim spotkaniu towarzyskim kolega z Chełmskiego powiedział "u nas nawet żeby pod pociąg się rzucic to trzeba 40 km przejechać do torów". Myślę jednak że nie do końca tak jest.Mentalność ludzi może troszkę inna ale przypadek chyba zrządził że na tym forum tak prezentują swoją jakość koledzy ze ściany wschodniaj. Ja tam bardzo mile wspominam te strony. Pozdrawiam

Autor: gekon  godzina: 18:09
Jurek123, a prosił Kolega WIARUS, żeby przeczytać materiał. Ponad siły intelektu było? Ja jeszcze "milej" wspominam te strony, tylko kogo tym chcesz "zająć" Kolejny raz swoją "jakość", pokazałeś ograniczając, wypowiedż do "oceny jakości kolegów ze wschodu".

Autor: Bobo bobo  godzina: 18:31
widać duch Rakowskiego nadal w redakcji...pokutuje. PS. To pompować te miliardy "ojro" w te niby zacofane landy.... Czyżby u Kazia Szumskiego wszystkie "aparaty" złożyły broń....no przecież one tego nie nauczone...

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 18:51
Co tu dużo gadać, jak szwagier wójta szuka po wsiach ludzi do roboty, znaczy za jakieś dwa tygodnie będzie ogłoszony przetarg. Jedyni pracodawcy: samorząd, teraz jeszcze kuratorzy mają dużo roboty. Jak napisałem, że zawodowy wójt (25 lat na stanowisku jeszcze naczelnikiem był) (katalog.bip.ipn.gov.pl/showDetails.do?lastName=sikora&idx=&katalogId=0&subpageKatalogId=3&pageNo=1&osobaId=29114&) ma służbowego SuperB, 11 000 PLN pensji, przy 4000 ludków i 5000 ROCZNEGO budżetu GOPS, to od 3 lat żebyś pękł jak balon budżetu Zalesia w sieci nie znajdziesz!!! Co z tego, że RIO pisze w protokole pokontrolnym? naczalnik niezmiennie odpowiada (też na piśmie) że takie drobne niedociągnięcie naprawi. Kto w gminie Zalesie wystąpi o udostępnienie informacji publicznej - budżetu??? Ten co umie pisać? to straci pracę, bo jedyni piśmienni pracują w samorządzie, reszta z pozostałych 5 piśmiennych albo kradnie i jest żelaznym elektoratem, albo jest zaszczutych i obwołanych wariatami - pieniaczami. Jak ktoś myśli, że historia o asfalcie równo do bramy radnego wyssana z palca to niech tam podjedzie. Asfalt w powiązaniu z poważną chorobą innego radnego = nieobecność (rozsądnego) zaowocował przegłosowaniem SuperBa. ament Pozdrawiam PS Bobo, od `79 ja bywam tam tylko gościnnie, pomimo że płace podatek rolny.

Autor: kedaT  godzina: 18:54
Jak zaznacza WIARUS artykuł pochodzi z 2006 roku. Natomiast GW wydanie ze środy drukuje mapkę z danymi z raportu sporządzonego przez GUS na zlecenie Komisji Europejskiej.Wynika z niego zupełnie inny obraz . Zresztą w Mielcu ( przywoływany COP) powstała pierwsza w kraju SSE. Pracuje w niej kilkanaście tyś. ludzi. Wracając do artykułu w GW - jego tytuł brzmi - Najuboższy region? Nie. Ludzie tu oszczędni i zaradni. Dam tylko dwa przykłady: w mojej okolicy przynajmniej od 2004 roku mamy dostęp do internetu drogą radiową. Lecząc się w przychodni nie biegam ze zdjęciami tylko lekarz w gabinecie ogląda zdjęcie na komputerze. Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: WIARUS  godzina: 20:26
kedaT Informacja - agitacja. (lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7594463,To_juz_nie_Polska_B__Nie_jestesmy_najbiedniejsi_.html)
    W tej statystyce nie uwzględnia się bezrobotnych ani wsi. Bezrobocie zawsze było u nas średnie, ale nigdy rekordowe. Do tego mimo że mało zarabiamy, to życie jest tańsze - diagnozuje prof. Radzik. Przy tym zauważa, że bieda jest bardziej odczuwalna tam, gdzie są słabsze więzy rodzinne, słabsze parafie, tradycja - tak jak w zachodnich regionach, gdzie ludność jest napływowa. - Na Lubelszczyźnie to wygląda inaczej i jest trwalsze zasiedlenie. To bardzo ważny czynnik psychologiczny - mówi prof. Radzik.
Psychologiczne OK ? Artykuł 2-gi na ten sam temat. (lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7598898,Choc_nie_jestesmy_najbiedniejsi__to_Polska_B_jest.html) No i jeszcze ten materiał prasowy. (lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7599013,Gdzie_jest_zakorzeniona_Polska_B_.html) Całość to już kampania na rzecz że tak nie jest jak wszyscy uważają !!! Nie zamierzam podważać tego co lubelska GW pisze ale nadal mam wątpliwości co do rzeczywistego stanu rzeczy! No bo jak to odebrać i rozumieć w kontekście innych stwierdzeń w cytowanych artykułach:
    Wyniki badań są o tyle zaskakujące, że w zestawieniu wysokości płac zawsze wypadamy najgorzej. Dane z początku 2010 r.: średnia płaca na Lubelszczyźnie to 2600 zł brutto, a w Warszawie 5200 zł. Także w Warmińsko-Mazurskiem zarabia się lepiej niż u nas (2786,23 zł), tak samo na Podkarpaciu (2804,64 zł).
Darz Bór!!!

Autor: Spring  godzina: 22:15
Mieszkam w jednym z najwiekszych miast wojewodztwa Podkapackie i moze dlatego tej biedy nie widze, a moze nie jestem spostrzegawczy, ale tez duzo jezdze i rzeczywiscie ciagle na wsiach, szczegolnie tych oddalonych o miast "pachnie" ciagle jesli nie bieda, to brakiem zamoznosci. Ten brak przemyslu jest lekko przesadzony, WSK Mielec, WSK Rzeszow, HSW Stalowa Wola, Dezamet Nowa Deba, Stomil Debica, Magnezyty Ropczyce i mnostwo mniejszych zakladow ktorych nie znam. Ale jest jeszcze jedno zjawisko, a mianowicie, emigracja do UE i do USA, trudno spotkac rodzine w ktorej nie pracuje ktos za granica i stamtad plynie niepoliczona do sredniej kasa, na samochody, domy i wyglad. Pzdr.DB

Autor: LDormus  godzina: 23:23
Spring Weź pod uwagę rzecz podstawowo i zauważ różnice miedzy Kongresówko i Galicjo, patrząc przez pryzmat historii. Tam knut i ukaz a tu Szyce i Gac Przeworska. Niby tu i tam bieda, ale to inne biedy.O mentalnosci nie wspomne. DB