Wtorek
13.07.2010
nr 194 (1808 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Orzeł Biały i gen. Kukliński????

Autor: Andrzej  godzina: 00:05
Jakoś milionom ludzi udało się zachować azymut, wiedzieli co dobra a co złe. Nie wszyscy chcieli być w partii, nie wszyscy szli na łatwy chleb w milicji lub w wojsku. Na tych przechowanych wartościach utworzyliśmy nowe, nie ulega dla mnie wątpliwości że lepsze, państwo. Chyba tylko ślepiec nie doceni takich wartości jak wolność wyborów politycznych, swoboda gospodarcza, czy wolność jednostki. Ja jestem szczęśliwy że moje dzieci będą żyć w takim kraju, a nie tym którego budowę przez 50 lat wspomagali partyjni i resortowi. Nie jestem za ciągłym rozliczaniem, wiem że to już 20 lat minęło i pora zostawić ocenę historii, ale wq.. mnie jak ktoś myli kata z ofiarą. Co do przysięgi - czy gdyby np zabójcy ks Popiełuszki nie wykonali rozkazów/poleceń i zdezerterowali to też nazwałbyś ich zdrajcami, bo nie było wówczas innej Milicji?

Autor: trucizna  godzina: 00:58
Ludzie do czego to dochodzi. Zdrajcę chcą odznaczać . Nic w tym kraju mnie już nie zdziwi.

Autor: Cyzio  godzina: 01:19
Witam. A order? niech sobie zrobi a Orła to cień. Pozdrawiam.

Autor: Janusz2  godzina: 08:13
A Konrada Wallenroda Wy czytali? ha? W życiu nic nie jest idealnie białe, ani idealnie czarne, życie to różne odmiany szarości. I muszę przyznać, że "podziwiam" Kolegów, którzy nie znając szczegółowo sprawy tak zdecydowanie oceniają człowieka i ferują wyroki. Pozdrawiam Janusz

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 08:27
ad Andrzej - też się zastanawiam gdzie własnie się podziało owe 10 mln członków partii rzesze ormowców i innych nadgorliwców WŁASNIE ONI TWORZA TE ORGANIZACJE KOMBATANCKIE - kukliński jako bohater bardzo by im pasował jako ikona ideologiczna- powodowałby że każdy który przypomniałby im o ich przeszłości byłby na dodatek wrogiem narodu i państwa drugim dylematem który mnie nurtuje jest pytanie dlaczego kukliński nie wybrał opcji Stauffenberga - wysadzając się razem z Jaruzelem i Józkiem Szaniawskim na dokładkę potwierdziłby swój patryiotyzm i Józka też a tak jaki "bohater" taki "promotor"

Autor: Andrzej  godzina: 09:06
ad Jurek Chcesz powiedzieć że to oni (PZPR, ORMO itd) tworzą np. Światowy Związek Żołnierzy AK ? Nie bądź śmieszny. Co do opcji Stauffenberga to myślę że Sowietów opcja którą wybrał dużo bardziej zabolała, a i od Pułkownika wymagała więcej odwagi. Cena którą zapłacił (utrata synów) wydaje mi się być większa niż śmierć.

Autor: nikon  godzina: 09:44
"gdzie własnie się podziało owe 10 mln członków partii rzesze ormowców i innych nadgorliwców" jak to?Tworzą Rodzinę Radia z ryjem!! ad Janusz2,o jakich szczegółam Ty mówisz,zdradził i jest zdrajcą.Wszystko.

Autor: Kordelas  godzina: 10:04
Ad. nikon Są w tym samym miejscu co 10mln członków Solidarności. Ci pierwsi sa niepotrzebni, komuchy, a komucha trzeba gnębić, bo to świnia, ci drudzy zaś ... Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść , chamy i prostaki (vide spieprzaj dziadu). Przedtem mieli z łapy do papy, teraz nie mają za co wykupić leków.

Autor: Janusz2  godzina: 10:14
ad. nikon Gratuluję braku jakichkowiek wątpliwości i dobrego samopoczucia :) Pozdrawiam Janusz

Autor: kuraś  godzina: 12:56
Andrzej, chyba do końca nie wiesz jakie informacje sprzedawał Kukilński. W przypadku konfliktu zbrojnego z zachodem nie byłoby co zbierać w naszym kraju w potencjalnym okresie pokoju. Wszystkie strategiczne dla Polski zakłady nie tylko wojskowe ale również przemysłowe i wytwórcze przestałyby w jednej chwili istnieć - i ty jako cywilny pracownik nienawidzący komuny i komuchów razem z rodzinką też byś wyparował. Nie było miejsca na sentymenty dla pana pułkownika. Z tym porównywaniem odwagi wydajesz się być jedynie śmieszny i nic poza tym. DB

Autor: Kowal_11  godzina: 13:13
Można pisać co się zechce, ale jedno jest pewne - zdrajca w każdym wydaniu jest szmatą którą nie warto zawracać sobie głowy.... Db.

Autor: vader2  godzina: 13:16
Ad Andrzej Mnie też się rzygać chce jak słyszę o tych z ORMO, SB , czy o zabójcach Popiełuszki. Nikt ich tutaj nie żałuje, ale pamietaj , że dla żołnierza, czy policjanta najważniejszy jest rozkaz i przysięga. Te rzeczy są właśnie po to, żeby ci na służbie wiedzieli jak zareagować, a nie zachodzić w głowę i roztrząsać , czy go wykonać, czy może lepiej nie. I przedstawię tutaj oczywisty przykład cyrku medialnego i zwyczajnej szopki z bezzasadnym sądzeniem milicjantów, którzy strzelali w kopalni Wujek. Nie dość, że upłynęło prawie 30 lat, to jeszcze są ciągani, zwykli milicjanci, którzy po prostu wykonali oczywisty rozkaz przełożonego o otwarcia ognia do uzbrojonych w kije, łańcuchy górników. Jeśli rozkaz był bezzasadny lub wbrew obowiązującemu prawu, to powinni być sadzeni Ci, ktorzy rozkaz wydali, a nie żołnierze, czy milicjanci.To bardzo groźny precedens; jeśli tak dalej pójdzie, to dzisiejsi policjanci, w razie konieczności np. obrony gmachu Sejmu, czy w obronie sklepu przed splądrowaniem , zamiast użyć broni i powstrzymać napastników, wezmą nogi za pas, bo będą się bali , że za 10 lat ktoś ich będzie ciagał po sądach.Ja nawet nie chce sobie wyobrażać, co się będzie działo , gdy dojdzie kiedyś do rozruchów, czy chuligańskich zamieszek z użyciem broni lub niebezpiecznych narzędzi, gdy powołani do tego żolnierze, czy policjanci zamiast strzelać dadzą tyły, kto wie, może przy okazji oberwą po głowie ci, którzy tak zawzięcie ścigali tych zomowców z kopalni Wujek? Im akurat dobrze to by zrobiło.

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 14:01
Kuraś akurat się z Tobą zgadzam, wskazanie celów we własnym kraju to zbrodnia niezależnie od ustroju. Ale żeby zaraz wszystko odparowało??? a co robili ci pracusie co im za harówę z narażeniem życia, rencina po 15 latach się należy???;))) Pozdrawiam

Autor: .marek  godzina: 14:10
Otóż to, kuraś, dla Polski to on nic nie zrobił, więc z jakiej racji miałby dostawać polskie odznaczenia? Dla Ameryki też niewiele - ot zwykła aktualizacja listy celów. Przecież takie rzeczy wymagają wielu źródeł, więc każdy agent jest jednym z iluś. Poza tym zapłacili mu i byli kwita. Ale jest jeszcze ciekawy aspekt wychowawczy - stawianie wojsku i młodzieży zdrajcy za wzór.

Autor: Step2  godzina: 15:26
No cóż, cudaków w naszym kraju na sto lat wystarczy..... Co za hucpa i oszołomstwo... Brakowało jeszcze syndromu Kuklińskiego na forum łowieckiego.....

Autor: Cyfra  godzina: 16:44
Zwykły szmatławiec.Nie ma o czym dyskutować.

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 16:46
znałem kilku ludzi którzy po przyjeżdzie do Stanów zmarli lub zgineli w wypadkach - niekoniecznie byli to wrogowie CCCP i niekoniecznie likwidowalo ich KGB Cóż każdy na swój sposób śnił swój americandream -kuklińscy mając nadmiar gotówki szaleli szczególnie w USA - w kraju za komuny także niczego im nie brakowało Usiłuje nam sie wmówić w różnych programach telewizyjnych i nie tylko że "bohater" ujawnił światu że jakoby mielismy atakować mocarstwa zachodnie ,konkretnie Danię i północne Niemcy (nasze czołgi miały dotrzeć tam w 24 godziny ) Kiedy faktycznie nie było to zadną tajemnicą- w latach siedemdziesiątych wiedział o tym każdy szeregowiec (zapytany przez rozjemcę na ćwiczenaich miał bezbłędnie pokazać na mapie miejscowośc w Dani w której się aktualnie znajduje) Więc gdzie tu tajemnica ??? jeśli wszyscy co musieli o tym wiedzieli -ślązacy czujący się Niemcami zaraz po zakończeniu służby przenosili sie do uwczesnego RFN -więc wiedzili o tym takze Niemcy -a że każda doktryna wojenna przewiduje zarówno obrone jak i atak to sensacji z tego nie robili -tym bardziej że zapewne także ćwiczyli na naszych mapach więc dla kogo własciwie przeznaczone są te bajki o patryiotyżmie kuklińskiego -dla tych paru naiwnych co nie wiedziało

Autor: Step2  godzina: 17:02
O czymś trzeba w tym kraju przecież pleść "trzy po trzy" a "bohaterów narodowych" to trzeba szukać: wczoraj pluli a dzisiaj wychwalają - typowe paranoiczne zmiany upodobań....... A już bardziej opluć symboliki Orła Białego nie można, niż przyznając takim różnym indywiduom z pogranicza..... Brak powagi dla symboli to cecha narodów o niestabilnej psychice......