Niedziela
15.08.2010
nr 227 (1841 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Szopka pod Pałacem

Autor: .pniok.  godzina: 09:37
kol Wojciechus to pytanie nie do mnie , tylko do pierwszego gajowego .... co do rozpaczania to nie ma na potrzeby bo to świadczy tylko o jakości naszych mediów i poglądach jakie reprezentują ,patrząc na to z boku powinienem napisać że zmarły tragicznie prezydent widocznie coś jednak sobą reprezentował, coś robił i bardzo tym co niektórym przeszkadzał , dlatego tak niektórzy go kopia nawet po śmierci , i do tego dochodzi tak gwałtownie teraz wybuchająca przyjaźń ,,wróg mojego wroga jest moim przyjacielem" co się zaś tyczy krzyża i tym co sobą reprezentuje to nieco odbiegając od tematu wkleję http://www.pardon.pl/artykul/12232/zabily_swoje_dzieci_feministki_to_tylko_pozna_aborcja czy to nie jest podobne podejście do życia ,czy państwo może mi dać gwarancję że ktoś zabije swoich rodziców , krewnych czy nawet cudza osobę i powie że to tylko eutanazja ... i będzie niewinny , przecież to państwo tworzy prawo i swoją wizję etyki , a dowody tego mamy w szkołach, na drogach ,itd. orzeł szedł z krzyżem razem przeszło 1000lat i dlatego doszli tak daleko gdy ktoś to rozdzieli czarno to widzę. pozdrawiam

Autor: Douger  godzina: 10:04
Wcale nie było kolorowo tak z tym krzyżem przez te 1000 lat. Przez 1000 lat Polska była taką wielką potęgą?(Np. 123 lata zaboru). Gdybyś poczytał biografie władców Polski,to wiedziałbyś ,że rządzenie to była wieczna walka o wpływy z KK. Król we własnym kraju musiał walczyć o władzę !!!! Już nie wspominam o tym jak KK wtragnął do Polski i w jaki sposób zdobywał swoje wpływy, bo z chrześcijańską miłością miało to niewiele wspólnego.

Autor: Irek M  godzina: 11:08
Witam Kolego .pniok Ciebie to powinni w telewizorze pokazywać, co ja pisze w telewizorze i w radio, dzięki +++. DB

Autor: vader2  godzina: 11:19
Ad pniok Mam takie małe pytanie do Kolegi; co Kolega rozumie pod pojęciem "eutanazja"? Jak się zorientowałem, Kolega myli raczej eutanazję z morderstwem lub kwalifikowanym zabójstwem.

Autor: .pniok.  godzina: 16:49
kol Douger nie było różowo to fakt ale do czegoś się doszło, czy w małżeństwie też jest różowo chcieć znaczy móc . Walczono o nią z słowami BÓG ,HONOR,OJCZYZNA. co z tego zostało? co do rozbiorów dokonało je 3 nie 1 czy ktoś dał radę Polsce 1na 1? ale to jest zachodnia moralność o której piszę w inny sposób tylko nikt tego jakoś nie rozumie. kol Irek bądź 100% pewny że nie pokażą bo zażądałbym autoryzacji a poza tym proste pytania są najtrudniejsze.. kol Veder ja nie napisałem co zrobiły te kobiety tylko to w jaki sposób podeszły do aborcji a czy z eutanazją nie może być inaczej ?dla mnie morderstwo to morderstwo obojętnie czyją ręką i w jaki sposób wykonane .co robili hitlerowcy ? czy to nie było to samo? fakt nazwa się zmieniła i forma . dasz mi gwarancję że ,,jutro'' państwo nie przyjmie ustawy o usuwaniu osób chorych inaczej? potem za starych to są małe kroczki w tym kierunku a podwyższenie wieku emerytalnego to co? czy ludzie to konie do roboty albo ..???

Autor: vader2  godzina: 17:33
Ad pniok Eutanazja, Kolego, to nic innego jak pomoc w kwalifikowanym SAMOBÓJSTWIE osoby, która zw względu na swoją niemoc fizyczną lub brak władzy nad własnym ciałem, nie może sama wykonać jak to mają w zwyczaju sprawni fizycznie samobójcy, skacząc z mostu lub wieszając się w lesie.Podstawowym warunkiem jest świadoma i dobrowolna wola tego, który chce ze sobą skończyć.Motywy takiego kroku są zazwyczaj rozmaite; najczęściej jest to potworny, nie do zniesienia ból, spowodowany różnymi schorzeniami. A jeśli już wyjaśniliśmy sobie, że eutanazja jest tylko specyficznym przypadkiem samobójstwa, to rodzi sie pytanie, czy dorosły , wolny człowiek, może popełnić samobójstwo? W różnych systemach i doktrynach religijnych , w tym w religii chrześcijańskiej , nie może, ponieważ życie ludzkie nie jest własnością danego człowieka, tylko ( w skrócie) należy do Boga. Także w ustrojach totalitarnych, wrogich religii też człowiek nie miał prawa ze sobą skończyć, bo państwo( np. faszystowskie) uzurpowało sobie prawo, do wszelkiego decydowania o losie każdego człowieka. Także w ustroju niewolniczym, gdzie niewolnik był czyjąś własnością , rzeczą , taki pozbawiony wolności człowiek też nie miał formalnego prawa do samobójstwa. Tylko tam, gdzie człowiek jest formalnie wolny, upodmiotowiony i nie krępuje go żadna doktryna religijna, może istnieć eutanazja, czyli pomoc w samobójstwie. Nie chcę tego oceniać, ale czy nie lepiej mieć taką, alternatywę, gdyby życie własne stało się naprawdę nie do wytrzymania? Oczywiście, pojawią się tutaj argumenty, że niektórym, niewygodnym ludziom, będzie można w ten sposób " pomóc" i po prostu ich zamordować. To też jest , niestety możliwe.

Autor: vader2  godzina: 17:40
Ad pniok Jeśli miałbym oceniać motywy reżimów europejskich we wprowadzaniu i legalizowaniu eutanazji, to rzeczywiście, motyw emerytalny jest jak najbardziej logiczny iprawdopodobny. Nie ma bowiem takiego draństwa, którego nie dopuściłaby się demokratyczna władza, gdy zabraknie jej pieniędzy w kasie budżetu...

Autor: .pniok.  godzina: 19:52
kol veder 2 i doszliśmy do konsensusu o którym cały czas piszę a który Ty tak ładnie opisałeś w ostatnim wpisie. ,,i to samo dotyczy tej całej szopki jak w tytule'' każda władza zrobi wszystko aby utrzymać się przy korycie , jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o... a ludziom mydli się oczy aby żarli się między sobą tylko dlaczego nikt w tym kraju już nie myśli ? moje poglądy są takie 1 skoro mi się wmawia że JA zbieram sobie na swoją emeryturę to jakim prawem iluś osłów wmawia mi kiedy mam na nią iść ? dlaczego nie jest ona dostępna skoro z niej chciałbym zrezygnować? to jest następny PODATEK tylko pod inną nazwą 2 skoro wybieramy rząd to dlaczego nie jest rozliczany ? jak mnie w domu ktoś coś robi to to musi być zrobione według umowy jak nie to WON i pieniądze do zwrotu a jak to wygląda w tym państwie ? przecież ja moimi podatkami im za to płacę i każdy z nas ale widocznie większości taka praca odpowiada ... to niech kują i rozbierają ten dom do woli może kiedyś społeczeństwo się zorientuje że już nie ma gdzie mieszkać ale w tedy już tylko pod most. pozdrawiam

Autor: vader2  godzina: 20:36
Ad pniok Tak dokładnie jest.Składki emerytalne sa kolejnym podatkiem, który nas obciąża, nie ma korelacji między wysokością i okresem płacenia tych składek, a wysokością przyszłej emerytury. Zabierane nam pod przymusem składki, nie są inwestowane na naszych, indywidualnych kontach, tylko są na bieżąco wypłacane obecnym emerytom. My możemy co najwyżej liczyć, że w przyszłości nasze dzieci, czy wnuki zechcą finansować nasze świadczenia. Do tego dochodzi problem licznych wyjątków, przywilejów pewnych grup społecznych i zawodowych, które powiększają jeszcze bardziej ten deficyt i jeśli nic się nie zmieni, system emerytalny zawali się z hukiem już za kilka lat. Zresztą nawet gdyby nie było tych wyjątków i tak nie będzie wystarczającej liczby czynnych zawodowo, aby płacone składki pokryły przewidywane wydatki z tytułu wypłaty emerytur.Dlatego kolejne rządy będą dążyły do wydłużania wieku emerytalnego i jednocześnie obniżki wysokości tych świadczeń. Można jeszcze dodać, że z każdym rokiem będzie malała liczba urodzeń w Polsce, co grozi także innymi konsekwencjami niż tylko krachem systemu emerytalnego. Polacy po prostu nie są zainteresowani aby mieć więcej niż jedno, czy dwoje dzieci, a często nie chcą ich wcale.Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele, do głównych można zaliczyć monstrualne opodatkowanie pracy , które wymusza pracę także kobiet,żon i matek oraz błogie przeświadczenie, że państwo zapewni na starość każdemu godziwe utrzymanie w postaci rent i emerytur. Czy można coś zmienić aby zachęcić Polaków do posiadania dzieci? Moim zdaniem można, ale to będzie bardzo drastyczne posunięcie, mianowicie trzeba znieść przymus ubezpieczeń emerytalnych, każdy niech będzie( wreszcie) kowalem swojego losu i sam zdecyduje, czy chce państwową emeryturę, czy poradzi sobie na własną rękę. Wtedy wielu Polaków zainwestuje po prostu w swoje dzieci, które dobrze wychowane i wykształcone zapewnią swoim rodzicom utrzymanie na starość. Przecież ten model społeczny zdawał egzamin przez tysiące lat i zapewniał utrzymanie w znacznie cięższych czasach niż obecnie. Nie jest to , oczywiście wzór postępowania dla wszystkich, będą tacy , którzy zarobią w czasie swojego życia zawodowego wystarczająco dużo pieniędzy, aby żyć z nagromadzonych oszczędności i nie będą musieli zawracać sobie głowy emeryturą. . Oni nie musza też mieć gromadki dzieci. Jeśli nie taki sposób, to co nas może uratować przed krachem?

Autor: jurek123  godzina: 20:54
Zapewniano kolego dostatnie życie rodzicom najczęściej w komórce z aluminiową miską i drewnianą łyżka.Nasłuchałem się od swoich rodziców o tej opiece rodziny nawet na naszej wsi. Pozdrawiam

Autor: vader2  godzina: 20:58
Zawsze lepsza opieka ze strony własnych dzieci, niż bezdusznego państwa. Państwo nie zapewni nawet łyżki, nie mówiąc o misce.

Autor: Douger  godzina: 22:13
Pniok, mógłbym się z Tobą zgodzić,ale naginasz fakty do swoich tez. Nie wiem, czy robisz to świadomie czy nie, ale jedno i drugie jest nie w porządku.