![]() |
Wtorek
17.08.2010nr 229 (1843 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Coś nie tak... (NOWY TEMAT) Autor: Adler_89 godzina: 12:50 Skoro świt pojechaliśmy na kaczki. W łowisku byliśmy już o 5:20. Cały szczęśliwy wyskakuję z samochodu, składam flintę i.... zamarłem... Na ''dzień dobry'' widzę dwa patrolujące powietrze szponiaste, a w oddali w trzciny czmychnął lis. Paręset metrów dalej znowu ''jaszczomby''... W sumie na obszarze kilku kilometrów kwadratowych widziałem niezliczone ilości krukowatych, ok 10 jastrzębiowatych, 2 lisy, ok 50 kormoranów, raptem 2 zające i 1 bażanta... Myślę, że proporcje powinny być nieco inne... Jest coraz gorzej... P.S. Kaczkom darowaliśmy, bo na każdym bagienku klapaki... Jeszcze za wcześnie.. DB! Autor: pięta godzina: 13:58 Kolego czyta się tą Twoją relację jak... powieść tylko czy zechciałbyś mi napisać fachowo co to są te w/g Ciebie ptaki jastrzębiowate? Naprawdę nie wiem...może trochę szerzej /rząd ,rodzina ,rodzaj, gatunek / jeśli można grzecznie prosić..... no i gdzie one były /latały w powietrzu, siedziały na ścierniach czy na drzewach?/.. DB Autor: Cyfra godzina: 14:02 Ja myślę,że gdyby zające umiały fruwać widziałbyś ich o wiele więcej.Nie wspomnę o bażantach ,które nie szybują w przestworzach. Autor: Adler_89 godzina: 14:24 Kol. pięta Według mnie (i nie tylko) jastrzębiowate (Accipitridae) to rodzina ptaków należących do rzędu jastrzębiowatych. Wszystkich gatunków niestety nie rozróżniłem. Na pewno była pustułka i 2-3 myszołowy. Wszystkie w powietrzu. Kol. Cyfra Bez wątpienia byłoby widać ich więcej. Najlepiej gdyby jeszcze miały na sobie pomarańczowe kamizelki. Powinny jeszcze donośnie gwizdać, żeby można było liczyć je w nocy. Znowu kol nie ma nic ciekawego do powiedzenia, ale post przecież nabić trzeba i wtrącić bezwartościowe trzy grosze... Autor: Cyfra godzina: 14:29 Przepraszam.Tak jakoś przyszło mi to na myśl po przeczytaniu twojego "wartościowego "postu. Autor: Adler_89 godzina: 14:32 Nie każdy urodził się Cyfrą, żeby pisać same 'wartościowe' rzeczy. Autor: juazwiec97 godzina: 20:49 Adler-89 Przeczytaj artykuł z ŁP 8/2010 "Rada ochrony kruka i sroki". Jest to wszystko smutne i nie wiadomo do czego zmierza.Osobiście wybrałem sobie jeden rejon w łowisku i bardzo intensywnie zwalczam w nim drapieżniki. Widzę poprawę i tym się cieszę. DB |