Piątek
19.08.2005
nr 019 (0019 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Alusowi Lekarza czy spowiednika?  (NOWY TEMAT)

Autor: IŻyk  godzina: 09:56
Nie wszystko nadaje się jako temat do publicznej dyskusji, ale z tą sprawą coś trzeba zrobić. Zwłaszcza, że nie idzie tu o byle kogo, ale o samego Prezesa!!! Alus, jak pewnie wszyscy, prócz oczywiście mnie, wiedzieli, nabył jakiś złom, jakąś maszynkę – drylownicę, czy co? Mówi na to Sauer 8x57 IRS. Trzyma ją w szafie, ogląda, dotyka i gładzi i pewnie jeszcze paluchy wtyka w te wszystkie intymnie nasmarowane zakamarki. Normalna to rzecz i żaden normalny mężczyzna wstydzić się tego nie musi. Problem w czym innym... Pisze, że do tego ma jeszcze ”dwie gładkie szesnastki”. Rozumiem, młodzież dzisiaj wcześniej dojrzewa, szesnastki to już łańki i mogą być nie tylko gładkie (ech, ta jego staropolszczyzna...), ale też jędrne i soczyste, zwłaszcza, gdy są bezpruderyjne. Ja to wszystko rozumiem, ale dwie naraz?! Mówi na nie „lufy”... Satyr! Mówi, że bardzo się nimi cieszy... Satyr i lubieżnik!! „...a najbardziej tą dolną...” Satyr i lubieżny zbereźnik!! Drylownica i dwie dziewuchy. Nic nie rozumiem, a to, czego się domyślam – woła o pomstę do nieba. A czego Wy się domyślacie? Alej, wal go rymem! :))) DB

Autor: KULWAP  godzina: 10:07
Od czasu jak się wyleczył od rozdawania żółtych kartek musiał sobie znaleźć inne zajęcie. Niech już obmacuje te 16-ki bo to mniej stresujące jak bezasadne komplementowanie paru "powalonych" na forum.

Autor: Kordelas  godzina: 10:12
Jeśli nie są rozkalibrowane, to się Jemu nie dziwię :-)))) DB

Autor: arcisz  godzina: 10:37
Aluś trzyma wysoką formę - o zdrowie to się nie bój - wszak dziewczynki były niedawno u nie byle jakiego Dochtora. Drylownica też była i trzymała wszystko razem w garści :))) Spowiednika to może i nie trzeba ale powiernika to i owszem. Żebym tak miałbliżej to też bym se pomacał Owego gładkie lufy - mam nadzieję, że jedną by odstąpił do macania - po co mu dwie? Da radę? Wszak wieku nie wypominam ale mógłbym pomóc. ;))))))))))) Lekarza to bym polecił jednak komu innemu :( Coś ostatnio Chłopina podupadł.... DB arcisz PS W kole na zbiorówkach jeden straszy Kolega tacha ze sobą drylka. Ma troche problemów z kregosłupem i może go nosić jedynie na jednym ramieniu. Czasem mamy sporo chodzenia - wielokrotnie proponowałem opiekę nad drylem ale nigdy nie skorzystał. Sam dzwiga a pod koniec dnia potrafi być ciężkie to żelastwo. Z zemsty, któregoś razu podstawiłem mu haka z gałęzi - wyłozył się tak szybko, że nie zdążyłem złapać. Nic się nie stało a haka podłożyłem nieświadomie oczywiście. Szliśmy obok siebie, ja zahaczyłem o leżącą gałąź która się lekko uniosła a On zaplątał się w nią i runął. Później nabijali się, że chcę starą kadrę wyeliminować.

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 10:47
Hmm, to Alusy nie trzymają w szafie żadnej 20tki?;) D Z I W N E ;) A dryl? Ogólnie mówiac- piękna rzecz:) pozdrawiam filip

Autor: M.Jastrzębski  godzina: 11:27
Ja drylownice Alusiową po doktorku miałem przyjemność pomacać ostatnio;) Co więcej, z czółenkiem samym pieściłem się ze 3 dni coby dopieścić koronkę:))))))))))))))))))) Przyznać muszę że wysłużyła się już ona trochę w życiu, bo i luzów lekkich złapała(baskila);) Niestety z szesnastkami się jeszcze nie spotkałem:) Chociaż może to drewno co kiedyś robiłem to od jednej z nich???;) To by było fajnie:) hehehehe

Autor: M.Jastrzębski  godzina: 11:28
Hmmm zaraz ktoś pomyśli że skoro tylu ją macało to już żadna atrakcja;) Ale Panowie Koledzy...jak to od dawna wiadomo lepiej jeść tort z Kolegami, niż g*wno samemu :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Autor: Józio  godzina: 11:29
dwie szesnastki, lufa... tak się mówi tera na wspaniały dryling - MOJEGO Sauera miał nie trafić nigdy do Alusia łotra przekabacił jednak on doktora Piotra więc siedziałem cicho jakby zasiał makiem bo zamiast Sauerka obszedłem się smakiem... ale żem nie zdzierżył w tym momencie właśnie słysząc jak to Alus dwie "szesnastki" głaszcze... chyba nie ma gorszej od tej wiadomości i cały wciąż płonę z ogromnej zazdrości i się nie uwolnię od tego doznania aż do niechybnego w końcu POŁAMANIA !!

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 11:36
Hmm, też chciałbym cierpieć na takie przypadłości jak Alus !!!

Autor: ptok dziwok  godzina: 11:51
dwie szesnastki..... na samą myśl pokraśniały lica ale powiedz o kalibrze zwanym " drylownica" zdradź nam Józiu co w Sauerku za kuli kaliber podpisano Krogulec --- nie żaden koliber

Autor: Józio  godzina: 13:12
Aleś się Szponiasty zamelinował... Kaliber jak Iżyk pisał - 8x57 IRS...(chlip...chlip..) A o tego drugiego Jędrusia z KPN to się zapytam. Podpisano: Józio członek KRO i... BT oczywiście PS Jutro bój wstępny pod Toruniem, zdaje się że w Gorzowie czegoś tam nie dopiliśmy.. możesz wpaść?

Autor: arcisz  godzina: 13:17
Ale bez kamflażu jak ostatnio...

Autor: ptok dziwok  godzina: 13:33
Niestety mam jeszcze gośći choć do Torunia na rzut beretem chyba napewno nie dojadę będę się unosił w powietrzu nad Wami i trzymał kciuki za jedyniesłuszną grupę bojową ...... Czekajcie znaku szponiasty ps. a kaliber pięknusi choć..... no właśnie ad Arcisz wcale się nie kamuflowałem ostatnio co Ty ptaka nie rozpoznajesz ? chłe chłe chłe

Autor: mateo82  godzina: 13:33
Alus! 16-tka to jest to!!!:) Sam taką obmacuję! A najbardziej to ją lubię nasmarowywać;) DB

Autor: P_iter  godzina: 16:17
Zberezniki!! A Alus zbereznik najwiekszy. I samolub okrutny. Tak samemu te dwie dziewuchy przytula. O kolegach nie pomysli. chlip, chlip....

Autor: Alus  godzina: 17:24
ad. Dolny Wiatr I Ty Brutusie.... I czego Waść zazdrościsz mając takie cacko. Ta 12-cha na pełnych zamkach to wafel? Widać co św. Hubert jednak łaskaw dla Ciebie, kiedy Ci takie cacko sprezentował. No qrna Alexander wnuków trza jakoś zaopatrzyć. Na razie pierworodny i jednocześnie dziedzic nazwiska ma przydzieloną 20-kę, młodszemu (syn córki) bedzie 16-ka. Są sygnały, że następnemu potomkowi synowskiemu cościk trzeba będzie przydzielić już w marcu. Dopóki liczba wnucząt mych nie przekracza ilości palców u renki, to nima problema, a jakby co to szafa ma duża i jeszcze nie pełna. Z 12-tu miejsc w stojakach tylko połowa wypełniona. ad. Józio A do tego drylam tom siem przystawiał jak jeszcze w rencach Johnowych obracany był i dochtor wziun i ubiegł. No tom zaklepał siem jako pierwszy w dochtorskiej kolejce i nawet mu lunetę żem do drylka podesłał, którom tera odkupiwszy razem z gwerem. Dzięki za wierszyk. Ten "łotr" to mam nadzieję, że tylko do rymu z Piotrem. Pozdrowionka DB

Autor: tadys ( BT )  godzina: 20:25
16-tk, 20-tka, kiedy to było....???? to były czasy............................ Alus, ale Ty masz pamięć............................ pozdrawiam, tadys (BT)

Autor: Cyzio  godzina: 21:27
Witam. No No to masz Alus farta. Pozdrawiam.

Autor: Ryszard  godzina: 22:13
ino, zeby Alus nie plakał, że przyjdzie mu ładować szesnastki w miejscu publicznym:))))

Autor: nonqsol  godzina: 22:41
No, dobra. Szesnastka może być nieco na wiek rozwinieta i nikt się nie kapnie :-) Ale jak się zachowac przy 12-ce? Tu już nie ma zmiłuj... Pachnie dewiacją na kilometr, że ho! ho! Pozdrawiam!