Piątek
10.12.2010
nr 344 (1958 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Odstrzał lochy w okresie ochronnym

Autor: jeager  godzina: 06:27
Można temu zapobiec! Poprostu - nie strzelać do nierozpoznanych celów. Darzbór!

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 07:35
cador Skoro OSŁ nie miał prawa orzekać to dlaczego orzekł?

Autor: kamionka1978  godzina: 08:04
pomyłki się zdarzają , dla mnie to sprawa dla sądu łowieckiego,lub można ją było rozwiązać w samym kole ,a nie robienia dymu w sądach powszechnych jedyny sposób na uniknięcie tego typu zdarzeń to pełna ochrona dzika wiosną , póki co takie rzeczy będą się zdarzać , strzał do nierozpoznanego celu ?? cel został rozpoznany ............ błędnie co innego strzał do człowieka , jakieś inne ,płasko torowe niebezpieczne wygłupy a co innego pomyłka w ocenie płci zwierzęcia co mieli z nią zrobić ??? oddać do skupu ??? zakopać ??? chyba lepiej ,że 108 kg mięsa jakoś próbowali zagospodarować

Autor: WIARUS  godzina: 08:57
"Pomyłkowy odstrzał loch" w świetle brzmienia par 13 obecnie obowiązującego rozporządzenia o szczegółowych warunkach wykonywania polowania jest przewinieniem łowieckim a jednocześnie przestępstwem z art. 53 pkt 3 ustawy Prawo łowieckie !!! Proszę zapoznać się ze stanowiskiem MŚ w tej sprawie na str 17 uzasadnienia zmian do rozporządenia o szczegółowych warunkach wykonywania polowania i znakowania tusz. Darz Bór!!!

Autor: kamionka1978  godzina: 09:39
pokaż mi jednego świętego z kilkudziesięcioletnim stażem który nigdy się nie pomylił , jakby prawo było stosowane zawsze i z całą surowością wszyscy by siedzieli , łącznie z policją i klawiszami -za kapitalnego byka dwa czerwone , rok czy dwa zawieszone uprawnienia selekcjonerskie ,łeb zostaje na ścianie -z zastrzelenie karmiącej lisiej suki .........medal -za prośną lochę sąd i publiczne napiętnowanie prawo jest p...............

Autor: jeager  godzina: 15:16
kamionka1978, Doświadczony myśliwy w polowaniu na dziki wiosną nigdy nie pomyli tak dużej lochy z odyńcem. Tylko idiota może wygarnąć do dużego dzika na wiosnę nie mając 100 % pewności , że to nie jest locha. No jak można strzelać bez właściwego rozponania celu? Zobaczy dzika to traci całkowitą kontrolę nad sobą. Najczęściej jeszcze nie strzelił a już go widzi w wędzarni. Trzeba się pośpieszyć bo ucieknie............... . PS. Co tam locha prośna czy prowadząca. To przecież nie człowiek tylko zwierz. Jak mamy takie podejście do sprawy to mamy to co mamy na foto. Pozdrawiam

Autor: kamionka1978  godzina: 20:32
jeager ja ich nie chwale , ale żeby od razu do sądu ?? taką sprawę powinno się załatwić wewnątrz koła , w ogóle ,osobiście uważam że wiosną dużych dzików nie powinno się strzelać ,najlepiej jakby miały tak z dwa miesiące spokoju porażają mnie absurdy , z wyjęcie kapitalnego byka kara praktycznie zerowa bo czym są jakieś tam punkty , za lochę gdzie ocena jest trudniejsza i o pomyłkę łatwiej pod sąd był niedawno link na" łowieckim" o myśliwym który w biały dzień zastrzelił człowieka , dostał chyba dwa lata w zawieszeniu , ile według ciebie powinni dostać ci myśliwi za lochę ??albo nie dostaną nic ,może symbolicznie zawiasy stąd uważam że prawo jest p............... D.B