Poniedziałek
13.12.2010
nr 347 (1961 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: STOWARZYSZENIE ŁUCZNIKÓW

Autor: Vall  godzina: 17:27
Tak w maju na koziołka ,hmm.Jestem za.

Autor: Z L  godzina: 20:06
blackhunter W kraju dopiero ta dyscyplina raczkuje :-)) Hmmm ja juz pewnie zapomniałem jak sie łuk naciąga:-))...amoze nie? coprawda mineło już ponad 20 lat od ostatniego mojego polowania z łukiem w Pensylwanii. Tym którzy nie zasmakowali tej sztuki powiem tylko ,że wszyscy "snajperzy' którzy z 200-stu metrów strzelaja do kozła , łucznikom powinni buty wiązać.Polowanie z łukiem to kwitesencja kunsztu i wytrwałosci łowcy, a stopień trudnosci wymaga nieco głębszego wtajemniczenia niż posłanie kilku kulek na strzelnicy do papieru , a póżniej ......w las i nich się dzieje wola nieba. w końcu nabój to koszt min jakies 3zł. Strzała na ten przykład to już 10- 15$ /nieuzbrojona/ więc łucznik raczej niepozwoli sobie na fuszerke,pomijając już odległość skutecznego strzału...... Darz Bór koledzy popieram wasza inicjatywe