Poniedziałek
13.12.2010
nr 347 (1961 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Odstrzał lochy w okresie ochronnym

Autor: kedaT  godzina: 12:24
BFGJ Moim skromnym zdaniem ma znaczenie. Ale Ty nie musisz się z tym zgadzać ( ani Cię do tego nie namawiam) i możesz dalej fantazjować .Moim zdaniem wymyślony przez Ciebie sposób na liczenie zwierzyny równa się tylko ze sposobem znanego profesora.

Autor: Mark - 2  godzina: 12:53
Kamionka1978 - rozumiem iż obowiązujące prawo znasz i jesteś za jego przestrzeganiem w życiu codziennym, bez żadnych "ulg", dla łamiących to prawo. Mam więc małe pytanie, oto dwa artykuły z obowiązującego prawa łowieckiego - pod które na pewno podpada ten czyn opisany powyżej. "Art. 52. Kto:. 1) gromadzi, posiada, wytwarza, przechowuje lub wprowadza do obrotu narzędzia i urządzenia przeznaczone do kłusownictwa, 2) wchodzi w posiadanie bezprawnie pozyskanej tuszy lub trofeów zwierząt łownych, 3) bez wymaganego zezwolenia wprowadza do obrotu zwierzynę żywą lub mięso zwierzyny ubitej, 4) hoduje lub utrzymuje bez zezwolenia charty rasowe lub ich mieszańce, 5) sprawując zarząd z ramienia dzierżawcy, a w obwodach nie wydzierżawionych z ramienia zarządcy, zezwala na polowanie osobie nieuprawnionej do wykonywania polowania lub na przekroczenie zatwierdzonego w planie łowieckim pozyskania zwierzyny , 6) pozyskuje zwierzynę innego gatunku, innej płci lub w większej liczbie niż przewiduje upoważnienie wydane przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego. - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku Art. 53. Kto: 1) poluje na przelotne ptactwo łowne na wybrzeżu morskim w pasie 3000 m od brzegu w głąb morza lub 5000 m w głąb lądu, 2) poluje z chartami lub ich mieszańcami, 3) poluje w czasie ochronnym, 4) poluje nie posiadając uprawnień do polowania, 5) wchodzi w posiadanie zwierzyny za pomocą broni i amunicji innej niż myśliwska, środków i materiałów wybuchowych, trucizn, karmy o właściwościach odurzających, sztucznego światła, lepów, wnyków, żelaz, dołów, samostrzałów lub rozkopywania nor i innych niedozwolonych środków, 6) nie będąc uprawnionym do polowania wchodzi w posiadanie zwierzyny - podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.". Moje pytanie brzmi pod który paragraf należałoby podciągnąć powyższy czyn i dlaczego. A jeżeli nie jest to przestępstwo - to na jakiej podstawie prawnej ukarać sprawcę i dlaczego tak a nie inaczej. Usprawiedliwienia typu: samotny dzik, wypadek przy pracy itp. wydaje się iż możemy sobie darować, chociażby z tego powodu: Rozporządzenie w sprawie wykonywania polowania paragraf jak poniżej: § 6.1. Podczas polowania nie strzela się do: ...................... 7. celów nierozpoznanych. A to już kolejne "przestępstwo" lub co najmniej poważne wykroczenie, przynajmniej w tej omawianej tu sprawie - można tak rzec. A "wypadek przy pracy", nie jest żadną okolicznością łagodzącą - przynajmniej ja nie spotkałem takiej definicji w prawie karnym, która byłaby traktowana przez sądy jako "okoliczność łagodząca" dla sprawcy wykroczenie lub przestępstwa. Za odpowiedzi bardzo dziękuję. DB.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 13:00
53 pkt 3 ewentualnie "w zbiegu" z 52 pkt 6 - jeśli miał konkretnie wpisany gatunek dzika wykluczający lochy.

Autor: cador  godzina: 13:15

Ad.kamionka1978

Witam. W pierwszym poście dałem adres strony, ma której był opisywany ten przypadek, cytat:
"Na forum pisałem o przypadku zastrzelenia w okresie ochronnym lochy o wadze 130 kg, i wieku ok. 6 lat . Powiadomiona została SŁ, ale nie podjeli działań, sprawa przekazana została policji, oraz rzecznikowi dyscyplinarnemu. Z tego co wiem, jest już sporządzony akt oskarżenia, oraz rzecznik dyscyplinarny prowadzi dochodzenie. Tłumaczenie myśliwego, który to uczynił: " nie mogłem stwierdzić czy to locha czy odyniec", a na pytanie ile mu wyszło dzików, odpowiedział: "że wataha ok. 8 szt." czyli strzelał do największej sztuki prawdopodobnie prowadzącej. Odstrzał miał wypisany na dziki warchlaki i przelatki."
To nie jest "wypadek przy pracy", ten osobnik miał już 2 przypadki zabicia dzików pow. 100 kg na odstrzał warchlaki i przelatki. To jest pazerność, na 20 % premii
DB

Autor: Mark - 2  godzina: 13:15
I tu się z Tobą Stanisławie Pawluk - zgadzam całkowicie, mam tylko pewną wątpliwość co do par. 52 - według mnie tu raczej powinien być zastosowany par.53. Bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie wpisze w tym czasie do odstrzału lochy. Chociaż w RPŁ (a zgodnie z nim powinny być wypełniane odstrzały) - jest kategoria "inne" - czyli wszystko poza warchlakami i przelatkami. Tylko który łowczy się "podłoży" w ten sposób, nie określając płci w okresie ochronnym na jedną z nich. Nie mówiąc o bezsensie polowania na wycinki i odyńce wiosną. DB.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 14:07
Mark - 2 Jeśli mu nie wpisał lochy to "w związku" jest jak najbardziej uzasadnione (przerabiałem już taki przypadek).

Autor: Mark - 2  godzina: 14:42
Zapewne masz rację, co do tego w tym przypadku nie mam wątpliwości. Mnie tylko zastanawia ten wyrok sądu. Zakładając, iż oskarżający prokurator, mający wszystkie co do tego przypadku niezbite dowody, min. to zdjęcie, a na pewno dodatkowo szereg innych zdjęć i nie tylko, łącznie z przyznaniem się sprawcy do winy. To jak więc sąd (podobno niezawisły), przy tych wszystkich niezbitych dowodach - mógł wydać taki wyrok - czy ten sędzia nie miał żadnych ludzkich odruchów. A może (co jest bardziej prawdopodobne), wyrok został wcześniej ustalony "pod stołem". A to już jest pewnego rodzaju "przegięcie" (wulgaryzmy są zabronione). Jednak nie prędko pozbędziemy się "balastu" minionej epoki - i nie tylko w PZŁ, ale również w innych dziedzinach życia codziennego jak, sądownictwo, służba zdrowia itp. A powołany przez premiera minister do zapobiegania korupcji zrobił w tej i podobnych sprawach tylko tyle " Julia Pitera (wiadomosci.wp.pl/kat,102554,title,Co-zrobila-Pitera-za-450-tysiecy-zlotych,wid,12930008,wiadomosc.html), i "aż tyle". DB.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 14:49
Mark - 2 Pamiętasz opisywany przypadek uniewinnienia strażnika z KŁ "Ostoja" z Białej Podlaskiej, który po pijaku (potwierdzone protokołem policji) napadł na legalnie polującego myśliwego i odebrał mu broń? Działał po pijaku nie na swoim obwodzie i uniewinniony.... Sąd wiesz, że np. prezeska sądu nie jest matką adwokata, który broni drania? Na układy nie ma rady a do sądu idzie się po wyrok. Nie po sprawiedliwość!

Autor: bfgj  godzina: 15:03
kedaT Uśmiałem się z Twojej odpowiedzi. Nadaje się do komedii pomyłek. Cytuję Twoją wypowiedź: „Moim zdaniem wymyślony przez Ciebie sposób na liczenie zwierzyny równa się tylko ze sposobem znanego profesora”. Koniec cytatu. Ależ ja nigdzie nie pisałem o „liczeniu” zwierząt. Przecież ja odniosłem się do Twoich wcześniejszych wypowiedzi. Natomiast moje zdanie „ że nie zmienia się stan zwierzyny” oznacza „stan” w jakim są samice oczekując młodych. Podając te daty miałem na myśli że „wielkość ich brzucha” niewiele się zmieni. Jest to odpowiedź na Twój zarzut cytuję : „Łanie i kozy 31 grudnia są w takim samym stadium rozwoju płodu jak 10 stycznia.” Koniec cytatu. PS A ty dowaliłeś z tym liczeniem stanu jak leśniczy… Takie jaja wychodzą jak myśliwy rozmawia z niemyśliwym. Teraz wiadomo kogo ponosi fantazja i kto fantazjuje. Moja wypowiedź napewno jest logiczna i jasno pokazuje Twój błędny tok myślenia.

Autor: Mark - 2  godzina: 15:05
No tak, bo to Polska właśnie. Dlatego jeden z posłów niedawno rządzącego ugrupowania - nie mógł za "chiny" zrozumieć podczas rozmowy z okazji wizyty parlamentarnej w Angli. Dlaczego angielski Lord członek Izby Lordów, poszedł do więzienia na chyba prawie dwa lata - już nie pamiętam dokładnie, ale za jakieś przestępstwo pospolite - chyba podatkowe. Ale na pocieszenie pozostaje fakt - iż z kolei Lord, za "chiny" nie mógł zrozumieć co to jest immunitet, i do czego jest on potrzebny w takim zakresie jak u nas parlamentarzyście.

Autor: bfgj  godzina: 15:18
kamionka1978 Na tym portalu obrońca i sympatyk [a może i członek] Prawa i Sprawiedliwości pisze, że na przestępstwa należy przymykać oko i załatwiać je wewnątrz koła. To tak wygląda prawo i sprawiedliwość w wykonaniu członków ,czy sympatyków tej partii? Ten przykład jak na dłoni pokazuje że PiS rozumie tak sprawiedliwość jak im jest wygodnie. Najlepsi są w tuszowaniu swego i pokazówkach u przeciwników. Kamionka jest tego niezbitym dowodem i przykładem. No i zrobił się temat polityczny.

Autor: kedaT  godzina: 18:10
BFGJ Cieszę się , że wywołałem uśmiech na Twojej twarzy ( wyszło mi jak w piosence) Śmiech to zdrowie , którego Ci życzę.

Autor: bfgj  godzina: 19:05
kedaT No i gitara.