Poniedziałek
13.12.2010
nr 347 (1961 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: europejskie polowanie

Autor: rales  godzina: 09:41
ad adiwoj: Nie, nie uznali mi egzaminow z Polski. Nie dostalem automatycznie szwedzkich dokumentow na zasadzie automatycznego uznania kwalifikacji. Ale uznali, ze skoro jestem mysliwym w innym kraju, nie musze uczestniczyc w kursie dla nowowstepujacych. Z egzaminem bylo calkiem gladko: odbylem z egzaminatorem mila ale bardzo rzeczowa rozmowe WYLACZNIE o przepisach bezpieczenstwa i o rozbieznosciach pomiedzy przepisami polskimi i szwedzkimi. Ewidentnie chodzilo mu bardziej o znalezienie roznic niz o stwierdzenie moich brakow w znajomosci prawa lowieckiego w Szwecji. Ale wczesniej, przez pierwsze lata po przystapieniu Polski do EU pracowalem okresowo w Szwecji na 'zastepstwach wakacyjnych', i polowalem jako zaproszony gosc lub komercyjnie, z egzaminatorem spotkalem sie na okolo 10 polowaniach przed szwedzkim egzaminem. Jeden z Kolegow z forum rowniez poluje i pracuje w Szwecji, on musial zdawac normalny egzamin testowy - moze napisze cos wiecej. Ten egzamin to 70 pytan, do zaliczenia trzeba miec przynajmniej 62 prawidlowe odpowiedzi, NIE MOZNA MIEC ZADNEGO BLEDU W CZESCI DOTYCZACEJ BEZPIECZENSTWA!! ad Bear: do domu wroce w srode, nie mam tu aparatu, zdjecia wrzuce najwczesniej w czwartek. Darzbor!!

Autor: matc  godzina: 16:32
MOze nie w temacie bo nie w europie ale w USA Posiadac bron palna moze kazdy kto jest niekarany i w odpowiednim wieku i tez zalezy od stanu lub miasta gdzie sie mieszka. Generalnie dluga bron jest wszedzie dozwolona. Polowac tez moze kazdy bo tu jest system licencyjny. Kupujesz licencje lub skladasz aplikacje aby ja wylosowac i polujesz. A tu jest drugie aby miec na co polowac musisz miec gdzie. Na prywatnym mozesz zaplacic za wynajecie do polowania lub poprosic o zgode albo zostaja tereny stanowe lub federalne ktore nie sa calkiem zle ( oczywiscie zalezy od lokacji). Lub wyjezdzasz do stanow ktore maja duzo terenow publicznych i tam polujesz do woli ale za drozsza licencje. Pozatym to co strzelisz musisz sam zagospodarowac bez kozysci finansowych. Z mojego doswiadczenia a poluje w Usa od 20 lat i Polsce od nie pamietam w obydwuch krajach sa supper mozliwosci. W USA z powodu ogolnej dostepnosci ( jak sie chce to sie ma) a w Polsce ze jak juz wejdziesz do kliki i do dobrego kola to masz dowoli terenu do polowania i zwierzyny. A i w niektorych przypadkach przepisy so tez latwiejsze choc nie logika niektorych jest tez czasami smiechu warta.

Autor: rales  godzina: 18:40
ad Bear: Wprawdzie nadal nie wrocilem do domu i nadal nie mam aparatu, ale okazalo sie, ze mam w penie zdjecie, ktore przeslalem kiedys jednemu z Kolegow z forum. Jest w zalaczniku, i nieco pokazuje, jak sie poluje w Szwecji, gdy nie ma sie lowiska, nie ma sie krewnych/znajomych z lowiskiem, nie ma sie zaproszen do lowiska i mieszka sie w wiekszym miescie, gdzie jest wielu mysliwych a mozliwosci polowan ograniczone czynnikami j.w. W malych miasteczkach zwlaszcza daleko na polnocy jest duzo latwiej i duuuzo taniej. Sa to oferty ze szwedzkiej prasy lowieckiej, adresowane do Szwedow. Ceny na zlotowki przeliczcie sobie sami, teraz 1 SEK = 42 grosze. Pierwsza oferta to polowanie na losie, zbiorowe z psami + podchod. 4 dni. W cenie jest polowanie, noclegi i obiad w trakcie polowania. Za ubita zwierzyne oplata dodatkowa, pozostale posilki we wlasnym zakresie. Druga oferta to polowanie na dziki, zbiorowka z psami (tryckjakt) i czaty (vaktjakt). W cenie lowy, obiad i nocleg. Oplata za zwierzyne oczywiscie osobno. Nie podano tego, ale jest to cena za jeden dzien.. Trzecia oferta to zbiorowka 'na wszystko'. Cena nie zawiera noclegow i posilkow. Oplaty za zwierzyne dodatkowo. Szwedzi, ktorzy decyduja sie na takie lowy, poluja raczej rzadko - bo to drogo. Aby zwiekszyc swoje szanse, kupuja bron w duzych kalibrach, typu 300 Win. Mag, 338 Win. Mag, 8x68S, 9,3x66 Sako, 9,3x64.. Wiekszosc Polakow polujacych w Szwecji poluje tez w taki sposob. I potem mowia, ze kaliber 6,5x55 jest uzywany tylko na strzelnicach ;-)) choc z moich obserwacji wynika, ze bron w tym kalibrze to jakies 35-40% broni w Szwecji.. Darzbor!!

Autor: andy 1  godzina: 20:42
adwoj, jak to dlaczego "kasa". Mozesz ale zdac sam egzamin i wstapic do PZL albo dostajesz licencje na piec lat. Jak zdales egzamin w Niemczech to nie masz sie czego obawiac. Jako ciekawostkie dodam ze w Berlinie mozna bez kursu od razu na egzamin, koszt jak dobrze pamietam ok. 250 euro.