Wtorek
04.01.2011
nr 004 (1983 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Masakra!!! - 2 w wykonaniu myśliwych

Autor: Jack__Daniels  godzina: 09:24
ULMUS :) alette przecież studiuje psychologię :)... wyobrażasz sobie co by było jakby bfgj poszedł na konsultację do Barbary :)? bfgj "Był też kiedyś taki temat ,gdy jacyś smarkacze podpalili szczeniaka i też było dużo „wrażliwości” ze strony myśliwych. To tak jakby oszuści pisali o uczciwości, alkoholicy o trzeźwości......." To tak jakby były myśliwy sadysta (np. ten co napisał Farba znaczy krew) pisał o zaprzestaniu polowania, umiłowaniu przyrody, o wrażliwości.... Rozumiem, że jesteś przekonany, że myśliwy nie może być osobą wrażliwą i empatyczną? Piszesz dalej, że "Ci sami ,którzy bronią kotka i pieska w innych tematach byli bezlitośni w strzelaniu psów, lub lisów ,bez względu czy jest taka potrzeba, czy jej nie ma ." Kogoś konkretnego z nicka możesz wymienić? Propo's bestialstwa, sadyzmu i pochodnych... a co z karpiami, które w reklamówkach, na tylnnym siedzeniu wędrują do domków, żeby popływac ze dwa dni w chlorowanej wodzie przed wigilią? Może tym "problemem" należałoby się zająć? Czy uważasz to za problem? Czy duszenie kota rękami, a duszenie karpia reklamówką to nie to samo? Przecież kupowanie karpia z wielkiej wanny w tesco to nic absolutnie nagannego, to przeciez normalne... skoro robi tak zdecydowanie większa część polskiego społeczeństwa. Później trzeba tego karpia jakoś załatwić... ci, którzy sa dość twardzi wchodzą do łazienki z mlotkiem i wychodzą z karpiem z rozbitą głowa i dwoma potłuczonymi kafelkami, a ci, co są bardziej wrażliwi wyciągają korek i wychodza na balkon na papierosa, są jeszcze tacy co idą na sposób i wchodzą do łazienki z wyrwaną kartką z kalendarza wskazującą 24 grudnia, pokazują karpiowi i liczą na to, że sam zejdzie z tego padołu łez, zawsze też może nam przez "przypadek" wpaść włączona suszarka... Są też tacy, którzy za namową swoich dzieci, wypuszczają karpie do najbliższego stawu/rzeki. Szkoda, że nie mamy w tradycji zjedzenia wigilijnego tygrysa...jego też można wypuścić, a on jest tak samo "naturalny" w polskim środowisku jak i karp. "A ja sie pytam" W czym ten karp jest gorszy niż strzelany piesek, czy duszoy kotek? Do tego "zestawienia" możemy dołączyć jeszcze szereg innych stworzeń, które giną z ludzkiej ręki. Czy uważasz, ze to dobre pytanie na akurat tym forum? Równie dobrze takie pytanie mozna zadać na jakimkolwiek polskim forum. bhgj do czego zmierzasz? Na jakie odpowiedzi liczysz? Chyba nie sądzisz, że ktoś odpowie na wprost na pytanie, które zadałeś? "Tak, postrzelony pies cierpi mniej" albo "Nie, postrzelony pies nie cierpi mniej" albo "Cierpią tak samo". Każda z tych odpowiedzi jest tak samo dobra jak i zła. Temat prowadzi donikąd. Chyba, że chodzi Ci jedynie o wypełnienie wolnego czasu i zabawa ludźmi na tym forum. Czasami można poczytać coś popartego stosowną argumentacją, czasami jakiegoś oszołoma... Kiedyś zadałem Ci pytanie, na które nie otrzymałem do tej pory odpowiedzi, albo mi ukneła w natłoku postów... co Ty tu robisz?

Autor: ULMUS  godzina: 09:37
Choroba.

Autor: Hubert C  godzina: 20:51
Jack_Daniels "alette przecież studiuje psychologię :)... " I to mnie właśnie wkur..ia. Dziś oglądałem jakiś serial dla nastolatków, a tam paniusia co przykuwała się do drzew mówi na koniec "Chce się uczyć, żeby chronić przyrodę. Chcę zostać dziennikarką, albo prawniczką, żeby znać prawo..." I takie tam bablanie. Ogólnie chodziło o to, zeby jej "wrogowie natury" nie robili w balona. Dziwi mnie natomiast, ze prawie nikt z tych wielkich samozwańczych "ekologów" nie idzie na leśnictwo, biologię czy ochronę środowiska tylko właśnie najczęściej ma wykształcenie humanistyczne... db

Autor: Bartosz Maciejewski  godzina: 22:42
Hubert, "Dziwi mnie natomiast, ze prawie nikt z tych wielkich samozwańczych "ekologów" nie idzie na leśnictwo, biologię czy ochronę środowiska tylko właśnie najczęściej ma wykształcenie humanistyczne... " Mysle, że idą , tylko na studiach zdobywają odpowiednią wiedzę i rewidują swoje poglądy:) DB Bartek