Środa
12.01.2011
nr 012 (1991 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Jastrzębie,jastrzebie....

Autor: richie  godzina: 10:32
starywracz Kolego od kiedy myszołowy żywią się zającami? "latem" to za dużo bedzie takich myśliwych wyedukowanych tak jak kolega.

Autor: kalmar  godzina: 10:39
czarny odyniec, BOBER - też mieszkam na Podhalu i faktycznie jakby mniej tu szponiastych. A przy okazji pozdrawiam krajan db kalmar

Autor: rales  godzina: 10:56
ad richie: Od zawsze. W ciepłej porze roku zającami wielkości myszy/karczownika/wiewiórki, a zimą od czasu do czasu dorosłymi. W Skandynawii szacuje się, że około 20% niełowieckiego zimowego ubytku zająca bielaka to sprawka myszołowa włochatego, w niewielkim stopniu myszołowa zwyczajnego. Wiosną w jednym z tutejszych czasopism łowieckich były zdjęcia pszczołojada (też myszołów wbrew nazwie:-)) z żywym jeszcze zajączkiem w szponach. Kurhannika tu nie ma, ale on też jest myszołowem i też potrafi sobie poradzic z zającem. Darzbór!!