![]() |
Sobota
20.08.2005nr 020 (0020 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: stan kuropatwy??? (NOWY TEMAT) Autor: Szort godzina: 20:23 Sezon juz za niecały miesiac i zaczyna sie 10 wrzesnia w tym roku, ale jak kolezanki i koledzy oceniaja stan kuropatw przed sezonem?? gdy byłem w domu i rozpoczynał sie sezon na pióro przy podchodzeniu grzywaczy podnosiły sie kury i stadka mnialy srednio po 9szt. Zauwazyłem tez dwie pary prowadzace powturny leg wskazywała na to wielkosc mlodych i ilosc, łacznie widziałem 6 stad a łazilismy za grzywaczami w terenach mniej atrakcyjnych dla kur przynajmniej tak by sie wydawało. Stan w tym rejonie oceniam na dobry. Ale po ostatnim lichym sezonie i puznej zimie to niejest do konca pewne. Czy w waszych kołach poluje sie nadal na kury?? W tym co jest mój Tata tak. U brata w studenckim kole w planie mają 15 sztuk od ponad 5 lat na nie nie polowali, maja mało pól wiec ten rok jest taki testowy. I przy okazji czy uwas tez tak słychac na wieczór przepiórki??-moze one powróca do kalendarza polowan?? Darz Bór Autor: 16 lat hunter godzina: 20:46 Ja w tym roku jak nigdy widziałem kury z młodymi,zastanawiało mnie to ze dwie parki wychowywaly młode.Ale tak w zimie to widuje przewarznie 1 stadko ok.8 sztuk. pozdr.DB Autor: Desperado. godzina: 21:56 Parafrazując powiedzenie: ,,Jedna jaskółka wiosny nie czyni”, można powiedzieć że kilka kuropatw łowieckiego na nie września nie czyni........ Kuropatwa to ptak prowadzący ściśle zteryterializowany tryb życia. Stadko tych ptaków z reguły nie opuszcza rewiru bytowego który wynosi ni mniej ni więcej tylko kilka kilometrów kwadratowych. Praktycznie wogóle nie migruje i nie szuka innych siedlisk niż te w których żyje, nawet wtedy gdy jest narażona na całkowitą masakrę stada. Te ptaki które się widuje robią niestety mylny pogląd na całą populację w danym obwodzie. Trzeba go po prostu zlustrować w całości i dopiero wtedy wyciągać wnioski. Takim sposobem znane mi koło pozbawiło się całkowicie tych kuraków wprowadzając na teren w którym obserwowano kilka stadek Włocha który je praktycznie wybił co do nogi. Niektórym się wydawało ze kuropatw mają dosyć. Za rok nie było żadnej. Nie warto się opierać tylko na tym co się zobaczyło w porywach. Jeśli rzeczywiście kury pojawiają się, są coraz liczniejsze, to nie ma potrzeby tego faktu przebarwiać. Ograniczać drapieżniki, zacząć zimowe podsypywania i z odstrzałem, jeśli taki w ogóle wchodzi w grę poczekać. Autor: Szort godzina: 22:08 ad Desperado Napisałem ze jesli tak jest we wszystkich obwodach tego kola to jest dobrze. Znam kolo które jeszcze dwa lata temu włochom sprzedawało 500sztuk kuropatw strzelali to w ciagu trzech dni!!!! w tamtym roku ów kolo na odstrzał dla dewizowców dostało tylko 100sztuk (wszystko pozyskali wciagu jednego dnia). Ale stan kuropatw maja bardzo dobry jak na owe czasy. do koła w którym odbywałem starz włosi byli ale tylko na szkoleniu psów nic nie strzelali. A zimowe podsypywania to obowiazek kazdego mysliwego kazdy ma wyznaczony rejon gdzie ma wystawic budki i je regularnie uzupełniac. DB. Autor: Desperado. godzina: 22:14 Obowiązek obowiązkiem, ale najbardziej drazniące jest wystawianie pod publikę, zwłaszcza przy drogach budek tam gdzie o kuropatwie nie słyszano od lat. Autor: Lewandowski M godzina: 22:22 Ja u siebie kuropatw nie widze a było jch kilka lat temu jeszcze sporo. Bardzo podobało mi się polowanie na kury, niestety te stany chyba już nie wrócą.Ale może kiedyś strzelę pierwszą kure. DB. Autor: Szort godzina: 22:45 Masz racje przy drogach niestety stawiaja tak samo jak błedem jest stawianie przy samotnych drzewach czy słupach, najlepiaj stawiac na oziminie na czystym kuropatwy dobrze lataja i zdarza jakby co doleciec do jakiejs miedzy czy sródpolnych zadrzewien a naturalne straty w zime i nietylko i tak sa, choc szczerze taka bódka od bódki to powinna stac co jakies 300m a niewidziałem jeszcze takiego koła zeby tak robiło ja z tata wystawiamy tak około 10 budek i w tamtym roku przekonalismy sie ze najleprze budki robi sie np z gałezi swierku czy jalowca a nie te z desek, kuropatwy i bazanty chetniej pod taką budke(naturalną) właza . A jak polujesz u siebie na kury czy nie?? Autor: marekasb godzina: 23:19 U mnie w kole trzy lata temu podjęto decyzje o zasileniu łowisk kuropatwą z hodowli. W pierwszym roku po wpuszczeniu kuropatw (ok. 200) wydano jedynie odstrzały dla dewizowców aby zasilić kasę koła, dewizowcy strzelili ok. 100 sztuk. Następnego roku wpuściliśmy 350 sztuk z czego dewizowcy strzelili ok. 150 sztuk i wydano myśliwym odstrzały po 3 sztuki dla myśliwego. A w tym roku wpuszczamy 500 sztuk i dla dewizowców przewidujemy ok. 300 sztuk no i polowanie dla myśliwych bez ograniczeń. Nadmienię iż wcześniej przez jakieś 7 może 8 lat nie polowaliśmy na kuropatwy stan był bardzo kiepski albo nawet zerowy na dzień dzisiejszy stan może nie jest bardzo dobry ale na pewno dobry wystarczy wyjść wieczorem w łowisko i posłuchać, wychodząc w łowisko nie sposób aby nie spotkać parki prowadzącej młodych. DB. |