![]() |
Wtorek
01.02.2011nr 032 (2011 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: NIE BÓJMY SIĘ... ATAKOWAĆ ZIELONYCH (NOWY TEMAT) Autor: IRYDA godzina: 11:01 Koleżanki i Koledzy. Ileż to razy trzeba milczeć (dla wygody) ponieważ nie chce się nam tłumaczyć po raz enty dlaczego polujemy i dla czego pozyskujemy (zabijamy) zwierzęta. Przechodzimy cicho koło tematu budując negatywną opinię o myśliwych. Pozwalamy atakować się bezkarnie, skakać sobie po plecach, mieszać z błotem. Czy rzeczywiście nie posiadamy rzeczowych argumentów? MOŻNE ADMIN POWINIEN ZROBIĆ ZAKŁADKĘ Z WAŻNIEJSZYMI STRONAMI EKOLOGICZNYMI by od czasu do czasy zajrzeć do nich i opisać też Nasze argumenty. Myślę że warto spróbować. Autor: Aro godzina: 14:32 może i racja - ktoś kiedyś powiedział "najlepszą obroną jest atak" Autor: ketiw11 godzina: 14:48 Pseudo ekolodzy -( przeważnie małolaty którymi można sterować bez ograniczeń i celowo wpływać na ich uczucia) nie mają pojęcia dla czego tak głośno krzyczą. Z reguły posiadają małą wiedzę na na temat łowiectwa...i są przekonani że mięsko które jedzą pochodzi ze sklepu...i nie zastanawiają się skąd są skórzane wygodne buty....bynajmniej nie ze skóry ekologicznej. A zresztą do jej wytworzenia zatruwamy środowisko w Chinach....... Osobiście cieszę się, że mam możliwość pozyskać na własny użytek dzika bądź inne zwierzę i nie jeść tego szajsu pędzonego na sterydach, który można kupić w sklepie. Miałem okazję kiedyś być w ubojni akurat w czasie KATOWANIA i mam swoje zdanie na ten temat. A co do zakładki o poważnych forach ekologicznych jestem za. Chętnie poczytam Własne wyroby z dziczyzny ponad wszystko..... HEJ Autor: tatakarola godzina: 16:09 Aro. Carl von Clausewitz. Autor: pięta godzina: 17:00 Zły wpis kolego "IRYDA" czy w/g Ciebie jedynym sposobem pozbycia się lub wytłumaczenia ekologom Naszych racji jest atak na nich?. Nie i po trzykroć nie. Jestem sam ekologiem co nie przeszkadza mi polować od 35 lat . I pomimo faktu ,że moim kolegom ekologom trudno zrozumieć moją pasję staram się ich edukować, rozmawiać tłumaczyć i wyjaśniać cel działania łowiectwa wszak to nie tylko "Zabijanie zwierzątek ". I nie samo pozyskiwanie zwierzyny łownej im przeszkadza ale takie strzelania psów przy właścicielach , pozastawianie patrochów przy uczęszczanych ścieżkach i drogach ,afiszowanie się drastycznymi fotkami na internecie i przypadki kłusownictwa jawnego wśród braci łowieckiej. Takie tematy się podłapuje i one służą Naszym przeciwnikom do punktowania i nagłaśniania opinii negatywnych o wszystkich bez wyjątku myśliwych. A jak ktoś chce ten marazm przerwać i doprowadzić do normalności to raptem staje się wrogiem. Zróbmy rachunek sumienia i zmieńmy Nasze postawy to na pewno będziemy bardziej akceptowani w społeczeństwie. Strzelanie osiołków /Norwedzy / na pewno Nam zwolenników w społeczeństwie nie pomnożą. Chcąc być postrzeganym pozytywnie sami musimy o to zadbać także w kontaktach z organizacjami ekologicznymi pozdrawiam DB Autor: IRYDA godzina: 20:52 Wiem pięta, i masz dużo racji w tym co piszesz. Brak młodym myśliwym smaku i ogłady myśliwskiej. Czasami nie mają z kogo czerpać wzorców. A i na kursach dla kandydatów wiele im nie powiedzą. Trudno mi się pogodzić z coraz częstszymi atakami i co najmniej dziwnymi argumentami ze strony PSEUDO EKOLOGÓW. Ale rozmawiać o tym trzeba. Walcząc na słowa wybijać z rąk słabe argumenty. Dla tego powinniśmy odwiedzać strony tzw. ZIELONYCH i dyskutować z nimi. |