Piątek
11.03.2011
nr 070 (2049 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Donosy,donosy,donosy......

Autor: Jontek  godzina: 14:52
Czy podasz informację gdzie, kiedy i jakiego dzika Ajwa strzelił z Antonim? Coś mi wygląda to na ściemę bo Antoni po paraliżu jeszcze nie polował.

Autor: porze1  godzina: 21:35
ad. paradox06 wszystko to prawda i to święta prawda, ale jest jeden szkopuł Ani dziennikarz śledczy pozyskujący anonimowych i nie do końca wiarygodnych informatorów nie jest donosicielem, ani osoba składająca sprawę w prokuraturze nie jest intrygantem, nawet jeśli po odmowach i umorzeniach musi wnosić do sądu prywatny akt oskarżenia. To jest demokracja - jak ktoś nie jest poza wszelkim podejrzeniem może być ciągany po sądach. Ale w tym wszystkim najbardziej żenujący jest ton i styl tych medialnych polemik oraz sądowych batalii. Ale czasy inteligencji skończyły się w okolicach tragicznwfo roku 1939 a tzw. klasy średniej i wyższej z prawdziwego zdarzenia nie dopracujemy się w Polsce chyba nigdy, nawet jesli bardzo będziemy udwać, ze łowiectwo to kontynuacja tradycji szlacheckich i ziemiańskich to w praktyce okazuje się, że zamiast wysokich wartości mamy jakieś warcholstwo we krwi. Zresztą nawet jaka jaka jest klasa polityczna każdy widzi, a ryba wszak psuje się od głowy. W zasadzie nie chodzi o to, że ktoś coś piętnuje, ujawnia, wytyka, ale w jakim stylu sie wypowiada i jakie dobiera argumenty - bo wzajemne wyzywanie się od ubeków i kapusiów raczej nikomu prestiżu nie dodaje. Ale widać w jakiś chory sposób musi być przyjemne skoro trwa w najlepsze.

Autor: Piotr 30.06  godzina: 23:12
H. Kirst " czasami g.... trafi na wentylator..."