![]() |
Środa
08.03.2006nr 067 (0220 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: kto jeszcze w marcu strzela lisy? (NOWY TEMAT) Autor: mastalerz godzina: 11:27 witam czy Koledzy polują w marcu na lisy ?? Autor: Pomorski Łowca godzina: 11:40 Jasne że tak ! Kiedyś łączylismy polowanie marcowe na lisy z piżmakami. Jako chłopak robiłem wtedy za naganiacza. Najpierw pędziełm ze dwa mioty na liski - trzciny albo krzaki w poblizu jeziora. A potem, gdy zaczynało zmierzchać, szliśmy na piżmaki na rowach. Nie zapomnę tego zapachu wiosny ! DB Autor: płowy godzina: 11:48 A nawet w kwietniu, jeśli kalendarzyk pozwoli! Autor: zygi godzina: 11:53 I zbiorowo i indywidualnie.Jak najwiecej i jak najdłużej. Pozdrawiam. Autor: Gerard godzina: 11:58 Tak, na norach, na wab, zbiorowe. Darz Bór Autor: mathias godzina: 12:00 Jasne , że tak . Im mniej rudych tym lepiej . Wczoraj rozdziewiczyłem nową kniejówkę (16/243 W). Idą na wab jak głupie . Tylko trochę zimna ta wiosna . -15 C.... DB Autor: Adico godzina: 12:23 Byłem wczoraj, dziś pewnie pójdę i pewnie w weekend też... Pozdrawiam. DB Autor: Pieter_81 godzina: 12:27 I ja również często bywam w łowisku z wabikiem i strzelbą... Pozdr.. DB!! Autor: Ranzo godzina: 12:31 Oczywiście u nas jest od paru lat rywalizacja kto strzeli więcej lisów i kun no i przynosi to taki efekt że coraz trudniej strzelić lisa a rekordzista ma tylko 17 szt i to jak lata po wszystkich obwodach no i efekty widać zająca coraz więcj a było już tak że przez cały rok widywano 1 lub 2 zające a teraz już nawet na nie polujemy. Jak tk dalej będziemy polować to na lisy trzeba będzie jeździć na zaproszenie do innych kół ale jakoś nas to nie bardzo martwi. Autor: Pimo godzina: 13:42 Tak, ja , Piotrek , Darek i jescze kilku zapaleńców w naszym kole. Pozdrawiam. Autor: kris godzina: 14:10 Ja też. Nie udało mi się pojechać w tamtym tygodniu - to jadę w ten piątek, sobotę i niedzielę. DB Autor: Michał_K godzina: 14:37 W moim kole lisy sa na rozkladzie caly czasy - ojciec niemal codziennie mi sklada raporty z pola walki, nie jest zreszta w tym osamotniony. Autor: tadys ( BT ) godzina: 14:41 Tak,do końca marca mam wypisany odstrzał na liski, teraz jeszcze nadaja się do wyprawienia, pozdrawiam, tadys(BT) Autor: MARS godzina: 14:55 też się wybieram z wabikiem. Cieczka się skończyła, lisy przygłodzone, powinno być obiecująco. Autor: Desperado godzina: 16:03 Uważam, i chyba nie tylko ja, że przy obecnym stanie pogodowym, w sytuacji maksymalnego osłabienia zwierzyny która łatwo pada ofiarą lisów warto, a nawet powinno się jak najintensywniej pozyskiwać te drapieżniki. Zwłaszcza że wykazują dużą aktywność. Im też zima daje za swoje. W ciągu kilku ostatnich dni pozyskano u mnie 37 sztuk. A jeszcze miesiąc temu wszyscy się cieszyli że lisów coraz mniej. Tadys Futra naddają się jak najbardziej. POZDR..... Autor: Łukasz>>> godzina: 16:13 Jak niema na co polować to za lisy trzeba się wziąść : ) DB Autor: niedzwiedz30 godzina: 17:49 Ja też poluję na liski ale już powoli mam dość. Mam 60 ąt i powoli chcę sie uspokoić bo niedługo ponownie sezon Autor: Jan Minosora godzina: 19:16 Ja także należe do grona polujących na lisy w marcu, tymabrdziej, że pogoda wymarzona na takie łowy w tym sezonie mam na rozladzie 15 lisków wszystkie strzelone z dubeltówki i z podchoddu. Polowanie takie dostarcza wielu emocji, a rudzielce są godnym przeciwnikiem, dodając do tego korzyśći dla łowiska to tylko trzeba ruszać na łowy. Darz Bór Autor: Arcim godzina: 20:03 Ja takze poluję w marcu. Czekam z niecierpliwością na weekend. W okolicach Torunia jeszce sporo śniegu i mróz!!!! ;)) Pozdrowionka A. Autor: pniewa godzina: 21:07 Ja, jak wyjda pod lufę Autor: gavron godzina: 22:26 A u nas mimo że strzela sie lisy intensywnie od jakichś 6 lat to nadalk jest ich od cholery tzn. co roku strzela się ich grubo ponad setkę na jednym obwodzie i 40-50 na drugim i na zbiorowych faktycznie jakby rudych mniej ale chodząc po polach dalej widać ich sporo, pewnie dochodza do nas z sąsiednich mniej strzelanych obwodów. A co do marca to jeśli jest śnieg i mróz słonko oraz twardy śnieg to nie ma lepszych warunków. Dzisiaj próbowałem iża łamanego 223 pożyczonego od kolegi i przestrzelanego wcześniej przze mnie i efekt 2 lisy na około 200m i jeden spudlony niestety. Autor: Leśnik godzina: 22:34 A ja nie mam wcale odstrzału i w pas kłaniać się o niego nie mam ochoty. Nie wiem co stało na przeszkodzie by mi odstrzał o miesiąc przedłużyć. Była taka możliwość. Widocznie ktoś znów coś chciał udowodnić, a mniejsza o to kosztem czego . Pozdrawiam Zarząd mojego koła, a szczególnie szafarzy odstrzałów i aniołów strórzy moich ,którzy są tu służbowo, ważniejsze wpisy moje drukują i przed oblicze pryncypałów zanoszą. Może tym razem będzie to szybka ścieżka do odstrzału i kilku wyjć po rudzielce? Autor: Kęsy godzina: 22:44 Od początku marca szczeliłem dziesięć lisów i jednego jenota. Wszystko to na oborniku lub w koło obornika .Rolnik wywozi na środek pola ,a lisy lecą do tego ze wszystkich stron ,dlatego szczelam kulą bo na śrut jest to za daleko. Dwa dni temu udało mi się pozyskać 5szt przy jednym wyjściu, wczoraj dwa ,a dzisiaj nic nie widziałem . Pozdrawiam marcowych lisiarzy D.B. Autor: młody łowca godzina: 23:14 u nas też się stzrela. |