![]() |
Czwartek
22.09.2011nr 265 (2244 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Strzelanie przy nęcisku Autor: kedaT godzina: 07:15 Masz rację!!! Wielu z kolegów wędkuje i ciekawi mnie czy mają takie same skrupuły stosując różnego rodzaju zanęty , zapachy ,sondy itd. oraz różnego rodzaju nowinki techniczne. Sklepy dla wędkarzy zawalone są tonami kulek , dipów i peletów , służących do zwabienia a co za tym idzie złowienia. I jest w tym temacie cisza!!!!!!!! Pozdrawiam DARZ BÓR Autor: DARZBÓRNIK godzina: 08:25 Dokładnie wędkarstwo to już generacja21wieku ,a ja tam lubię przyglądnąć się dziką na nęcisku według mnie to jest prawdziwa selekcja. Wcale nie wkluczam innych metod polowania wszystko jest owiane jakąś przygodą nawet oddanie strzału na nęcisku.D.B Autor: bube godzina: 10:51 O ile polowanie przy nęcisku późną wiosną, latem i jesienią można porównać do polowania na polu (zwierzyna ma wybór), to polowanie takie zimą przy dużej pokrywie śnieżnej i mrozach jawi się jako barbarzyństwo. No bo jak można wytłumaczyć strzelanie do głodnych zwierząt w najtrudniejszym dla nich okresie w miejscu wykładania karmy? Db Autor: Jack__Daniels godzina: 11:19 ad norbi co to jest etyka? ad kristoper "To od Ciebie zależy, czy chcesz być mięsiarzem, czy przeżyć przygodę." Ja to bym chciał mieć mięsiąrską przygodę :). Biorąc pod uwagę mój staż myśliwski, ilość wyjść do lasu i ilość strzelonej zwierzyny to chyba jestem takim pzygodowym mięsiarzem. Zwierzyny mam tyle, że zmieści się na palcach obu rąk, wyjść do lasu zdecydowanie większą ilość, a jak byłem gdzieś zaproszony, albo jak trafiłem na "nielegalne nęcisko" to mi się udało coś strzelić.. dzików w życiu mam dwa (2) :)... dwa bydlaki takie po ok 40kg :).. z czego tylko jeden u mnie w kole :). bube Powiedz mi ile strzeliłeś wiosną i latem kóz, koźlaków, cielaków i łań? Bo dość dziwnie odebrałem to twoje barbarzyństo mając na mysli zimowe polowanie. Autor: dodo66 godzina: 11:30 Ad. bube humanitaryzmem !!!!!!!! Zaczynają mnie już denerwować te rozmowy . Tyle razy ten temat już był przerabiany . Jeszcze raz - porównuje się porównywalne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja tygodniami siedzę po osiem - dziesięć godzin na ambonie i nic . Tyle razy powtarzałem , że zależy to od łowiska . Z podchodu strzelam prawie wyłącznie dzięki uprzejmości kolegów z innych kół - u mnie jest to prawie NIE MOŻLIWE / a prawie jest wykorzystywane do maximum ./ Przestańcie więc uogólniać - to już nudzi - a może forum dla filozofów też gdzieś istnieje . Pozdrowienia dla "mięsiarzy " z małym i trudno wykonalnym planem pozyskania . D.B. Autor: kristofferp godzina: 11:37 Oj koledzy, chyba mnie zle zrozumieliście.... Albo słowo mięsiarstwo ma dużo bardziej negatywny wydzwięk niż ja miałem na myśli. Sa zasiadki przy nęcisku, które są bardzo wymagające i trudne. Kto czytał J. Sikorskiego 'W kniei i w buszu'. Jak to na wilki czekało się 3-4 noce z rzędu, siedząc na ambonie po kilkanaście nocnych godzin, to wie! Zasadą jest spróbować różnych metod polowań i wybrać co komu odpowiada. To zależnie od łowiska, stanu zdrowia, posiadanego sprzętu, ............. @dodo66 Są setki tematów przerabianych wielokrotnie. Kiedyś postulowałem założenie czegoś w rodzaju F.A.Q. , aby uniknąć często powtarzających się pytań. Nie zostało to podchwycone. DB. Autor: bube godzina: 12:01 Jack_Daniels - przeczytaj jeszcze raz mój wpis (mówimy o nęciskach) dodo66 - ??????? Db Autor: Jenot godzina: 14:01 Strzelałem odyńca ciągnącego w księżycową noc przez rzepaczysko i odpuściłem wielkiego odyńca na nęcisku tylko dlatego, że krył tam lochy. Mimo wszystko wolę spokojnie wybrać a następnie strzelić odpowiedniego dzika na nęcisku niż pierwszego lepszego warchlaka w piżamie, bo akurat locha z takimi wychyliła się z lasu, na ściernisku. W sumie tu i tam dzik jednak jest różnica. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.W wielkiej mierze od zasobności łowiska, powstałych przez to szkód w uprawach, potrzeby ( nie ukrywajmy często jest tak, że dzik potrzebny natychmiast, na przysłowiowe wczoraj ) ale przede wszystkim, od indywidualnego sposobu polowania, jaki preferuje myśliwy. Ja uwielbiam w księżycową noc pospacerować po lesie,łąkach lub polach no i przy okazji rzucić okiem na nęcisko : )) Nie chcąc się chwalić tym oto sposobem strzeliłem w tym roku dzików sztuk - JEDEN. Jest nadzieja, ostatnio wypatrzyłem gdzie leżą. Pozdrawiam DB Autor: szarak godzina: 14:15 Dobry temat "Strzelanie przy nęcisku" - na pewno nie polowanie ! Autor: mokrzec godzina: 15:21 Mieszkam w łowisku, ale praca i dziewczyna pozostawiaja mi niewiele czasu na polowanie. W tym sezonie znowu zakładam nęcisko. DB Autor: trucizna godzina: 18:18 To musisz wybrać : Polowanie , albo dziewczyna . Autor: Fazi godzina: 18:21 Ja poprostu mówię, że jade na polowanie i np. za 3 dni wracam =) Autor: radziu018 godzina: 18:47 fazi. no to chyba nie na polowanie tylko polewanie jak na 3 dni :) :D Autor: bfgj godzina: 19:08 Jest to nieetyczne i prawdziwy myśliwy po takim polowaniu ma kaca. Tylko Idi0ta moze się tym fascynować. Autor: radziu018 godzina: 19:17 no u mnie w obwodzie leśnym dzika strzelić w zimę, bez nęciska jest nie możliwe, dlatego wolę polować latem przy polach albo na łąkach, ale w zimę poluję na nęciskach i powiem jak tak siedzę w mrozie na ambonie i jest cisza jak makiem zasiał, a tu po paru godzinach słychać pstryknięcie w młodniku i słyszę dziki no to emocje też są :) ale jednak to nie jest to ;/ Autor: mokrzec godzina: 19:55 trucizna Pracuję na etacie. Dodatkowo mam własną działalnośc usługową. Dzień zaczyna mi sie o 5 rano a kończy o 21-22. W weekendy mogę się spotkac z dziewczyną. Czasami trafiają się dni, że pracuje tylko 8 godzin. W lato nie ma problemu wiekszośc dzików strzelam w środku nocy w kwietniu i maju na ścierniskach po kukurydzy. Wyjeżdżam w środku nocy. Podjeżdżam niedaleko ścierniska i podchodzę Jesień i zima to inna bajka. Po pracy jadę podsypac, a potem do innych zajęc. Jak się trafi wolny wieczór t usiądę na dziczka To jakaś paranoja na nęcisku to nie etycznie, a na zbiorówce to już etycznie. Ganiają te zwierzaki postrzałków pełno i to jest w porządku. Nie po to cały tydzień pracuję, żeby w niedzielę się dobic zbiorówką. Nie lubię więc nie chodzę. O kilkudniowym urlopie moge zapomniec więc zakładam nęcisko już trzecia zimę, a jak na razie strzeliłem na nim jednego warchlaka a trochę towaru wysypałem. Ogólnie jestem zwolennikiem nęcisk bo można sobie wybrac konkretną sztukę DB Autor: chwościk godzina: 20:53 Nęcisko jest rewelacja!!! Chociażby, dlatego, jak widać na zdjęciu. Autor: sowland godzina: 21:04 ![]() Autor: puchaty mis godzina: 23:46 Witam Miałem coś napisać....Ale czytajac wielu tu piszących , ich motywacje i podejście do łowiectwa przyszedł mi do głowy tylko jeden cytat, i to z papieskich wystąpień i encyklik. A brzmi on tak :cyt......" Jezus Maria!!!!!! ".. kon .cyt puchaty |