Poniedziałek
13.03.2006
nr 072 (0225 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Kłusownik...mamy go!  (NOWY TEMAT)

Autor: Dolar  godzina: 09:34
Artykuł zobacz tu (www.nowiny.rybnik.pl/index.php?show=artykul&id=6816&last=) i pełen sukces..tylko czekać na wyrok...

Autor: hunter81  godzina: 09:41
Na cud bym nie liczył. Bandzior zostanie potraktowany łagodnie, jak często bywa w takich przypadkach. Obym się mylił!!!

Autor: UR0  godzina: 10:32
Najpierw powinni mu dołożyć za wymachiwanie siekierą. To nie będzie "znikoma szkodliwość czynu".

Autor: szejkadams  godzina: 12:00
a do tego nielegalne posiadanie broni

Autor: myłkus!!!  godzina: 12:57
Ciekawy jestem jaka kare dostanie pewnie śmieszną .

Autor: bogdan.t  godzina: 13:13
Gratuluję wytrwałości-tak trzymać. Co do kary to może tak delikatnie podrzucić policjantom artykuł z BŁ 3/2006 lub 2/2006 o kłusownikach z W-wy a i prokurator mógłby "przypadkiem" naleźć na biurku ksero. myślę też że kilka saren będzie mozna mu udowodnić i zgodznie z rozporządzeniem o stawkach za zwierzynę bezprawnie pozyskną zwierzyne sąd zasądzi odszkodowanie.

Autor: ULMUS  godzina: 14:17
Garatulacje ... ... ba gdyby wsadzili mimo wszystko gościa do "pudła" , zasądzili mu grzywnę a do tego telewizja puściłaby o tym ze dwa programy i w mediach powstałoby wielkie schow, to napewno dałoby to piękny wynik dla całej okolicy i może wpłyneło na postępowanie innych kłusoli. Perspektywa wystąpienia w telewizji w roli złodzieja dobra publicznego, społecznego napiętnowania i lokalnego pręgierza jest często dla takich typków bardzo surową i zniechęcającą karą.

Autor: Mark - 2  godzina: 14:24
Plus zwrot w gotówce za każdą skłusowaną sztukę (zgodnie z taryfikatorem), bo nic tak nie wychowuje jak "uszczerbek" na kieszeni. D.B.

Autor: Bogusław  godzina: 15:34
Gratulacje za wytrwalość i postawę dla odważnych kolegow myśliwych z koła "Lis" w Pszowie . Szanowni forumowicze czy myślicie ,że tak będzie jak piszecie powyżej NIEE nie przyjedzie żadna telewizja ani radio nie będzie publicznego napiętnowania ani ukazania przez tv barbarzyństwa klusowników, bo taki program wzbudził by tylko wspołczucie biednemu człowiekowi ,ktory nie miał co jeść ,czym wyżywić rodziny i złapal sobie taką bezpańską sarnę żeby przeżyć ..Tak jest postrzegane kłusownictwo w naszym spoleczeństwie a w szczególności na wsiach i przez tzw. ekologów ktorzy kochają tylko drapieżniki . Złapanie kotnej sarny na wnyk jej męczarnie zanim padnie to jest mała szkodliwość społeczna czynu ale zastrzelenie w lesie włuczącego się psa przez myśliwego to już jest wysoka szkodliwość i tu można robić programy telewizyjne i pokazywać zastrzelone psy przy akompaniamencie strzałow i wycia oraz tendencyjnie kierować programem aby myśliwych przedstawić jako morderców biednych pieskow natomiast cóz kłusownikowi można tylko wspolczuć i przejść do porządku .

Autor: Leon_Ols_Stażysta!!!  godzina: 16:32
Witam My wczoraj z ojcem przy okazji polowania znaleźliśmy 2 wnyki , niestety szkoda ze wczesniej się nie zjawiliśmy bo ślady na śniegu i wnyki były świerze ... Cóż co się odwlecze to nie uciecze !Jeszcze się tam pojawimy i poszukamy kłusola ! PZDR

Autor: PiotrM  godzina: 17:09
Ad Mark - 2 Święta racja!!!

Autor: PiotrM  godzina: 17:09
Ad Mark - 2 Święta racja!!!