Środa
22.03.2006
nr 081 (0234 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Bażanty-problem

Autor: przyrodnik.pl  godzina: 12:43
Jeżeli chodzi o wypuszcanie bażantów na wolność to jest to najlepszy moment, i chyba ostatnia już chwila, kto wie czy nie za późno. Rozpoczęły się już toki. Jest juz jednak troche późno na zakupy jak widać, poprostu wszystko wszyscy już sprzedali. Jezeli mogę dać dobrą radę na przyszłość, to najlepiej kupowac bażanty na koniec jesieni, przechować je przez całą zimę i pod koniec lutego wypuszcać na pola. Jeżli nie dysponuje się odpowiednimi wolierami to zawsze moża sie dogadać z hodowcą aby za drobną dopłatą przechował ptaki. DB

Autor: nimbus  godzina: 13:24
Ja moge Ci udostepnic tylko dwa i to na tym załaczniku.Pozdrawiam Nimbus.

Autor: rob14444  godzina: 13:50
A czy jest taka możliwość by wpuścić je na jesień, czy raczej odpada?

Autor: marekasb  godzina: 14:22
Witam bażantów już raczej nigdzie nie dostaniesz a jeśli tak to już po astronomicznych cenach lub ewentualnie takie jak proponuje „nimbus” :). Moje koło wpuszcza bażanty na jesieni przed polowaniami a efekty są raczej dobre. ad. przyrodnik.pl Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem że już jest za późno na wypuszczenie bażantów. Myślę że jest to uwarunkowane w której części kraju się mieszka bo np w moim regionie (świętokrzyskie) jest na pewno jeszcze za wcześnie ponieważ na ziemi zalega jeszcze około 0,5 m śniegu, i wypuszczenie ptaków w takich warunkach pójdzie na marne. DB

Autor: przyrodnik.pl  godzina: 15:13
Wypouszczanie na jesień jest nie wskazane z racji tego, iż przez okres zimy będziesz miał najwiecej upadków. Bażanty zimą są łatwym łupem dla drapieżników, a na niedość złego trzymają się blisko gosodarstw co rodzi problem kłusownictwa. Oczywiście mysliwi wypuszcają bażanty jesienią ale troche inaczej do tego podchodza. Wypuszcają je głównie w celu odstrzału, a te co nie odstrzelą to zostają w łowisku. Ale w przypadku kiedy chcemy je wypusczać w celu odchowu i zwiekszenia populacji to najlepiej zrobić to wczesną wiosną bardziej nawet późną zimą tak by jak najwiecej bażantów przeżyło i wyprowadziło młode. ad. marekasb Tak rzeczywiście mowiąc "że późno" pomyslałem bardziej o Dolnym Śląsku, Jednak grubością warstwy śniegu też nie ma się co sugerować. Ptaki muszą mieć czas na asymilacje, Jeżli dodatkow przerwiemy im toki to nie wpłynie to dobrze na same ptaki i wyniki hodowlane. Bażanty akurat przy "wybieraniu" odpowiedniego czasu na toki nie kieruja się temperaturą, pogodą, czy porą roku tylko długoscią dnia. A ten jak widać za oknem nie jest już taki krótki. Prowadzone były nawet udane próby sztucznego doświetlania wolier, okazało sie że nie ma problemu by bazanty znosziły zapłodnione jaja już w marcu.