![]() |
Wtorek
28.03.2006nr 087 (0240 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Rusznikarz Dolna (NOWY TEMAT) Autor: WIN308 godzina: 15:37 A wiecie kto przystrzeliwuje bron oddawana do MK? Autor: krzys212 godzina: 15:40 A co oznacza "MK"? Autor: WIN308 godzina: 15:43 To sa inicjaly kobiety i mezczyzny .Z warszawy. Autor: predator godzina: 15:48 Ad WIN308 Chuck Norris ? Autor: WIN308 godzina: 15:49 Prowadza pewien sklep z bronia i tam wlasnie ow Pan macza paluszki. Autor: Jurek Ogórek godzina: 16:48 czy to jest Antka kobity szwagra chłop ? Autor: Patron godzina: 16:52 a dlaczego ma nie maczać jak ma gdzie. Autor: kostek godzina: 17:35 Ad. WIN308 A dlaczego nie spytasz się bazpośrednio. Myślę, że to nie tajemnica. Autor: FranekS godzina: 17:45 Ad WIN308 Jeżeli chodzi Ci o ul.Dolną w W-wie , to jest tam jedna rusznikarnia.Jeżeli chodzi Ci o JS to pracuje w branży wiele lat i z pewnością zna swój fach.Każdy z kimś współpracuje. Nie wierzę , że zamontował Ci lunetę pod kabłąkiem.Cóżeś taki tajemniczy? Autor: PASIAK VEL PRZELATEK godzina: 19:17 ad.franekS co do js to sadze że znajdzie sie paru(dziesieciu którym cos zrobił tak ze wiecej do niego nie wróca , co nie oznacza że rpbił to własnymi rekoma) był tam taki "sympatyczny "pan co wciskał nie miłosierne kity i gnioty kłamał w żywe oczy był chamski i arogancki ale js nie był to na pewno ale smród sie ciagnie nieprawdaz,,,, Autor: WIN308 godzina: 19:48 ad. PASIAK VEL PRZELATEK OOOO! To TO ! Właśnie mi chodziło tylko wysłowić się nie mogłem. Niestety poznałem pare osób którym lunete prawie pod kabłąkiem założono tak że trafić łlatwiej było przez muszke po ciemku w d.......e komara.I pare "innych" jeszcze by sięe znalazło pytałem bo słyszałem różne rzeczy na temat tego Pana ale myślałem że to może ploty ale skoro już do Łomży dotarła sława kunsztu w/w to chyba będe pokorny wobec Waszych rad. ad. Patron Bo jak już gdzieś zamoczyć to z finezją ! I dokładnie! Autor: FranekS godzina: 19:55 Kolego PASIAK VEL PRZELATEK , z JS miałem ostatni kontakt kliencki dość dawno. Zrobił naprawę montażu fachowo, a nowe ustawienie lunety , bez wynalazków , przestrzelanie artystyczne dwoma nabojami (być może się mu udało).Mój strzał potwierdził jego prawidłowe ustawienie.Jeszcze wtedy istniała strzelnica na Siekierkach.Tyle co do stwierdzonej naocznie fachowości.Zasłyszanych plotek nie roznoszę.Każdy interes kręci się dobrze , jak masz dobrych ludzi.Inaczej kończy sie smętnie. DB Autor: Szczerbinka godzina: 20:34 Miałem wątpliwą przyjemność być ofiarą działalności pana Siekluckiego z ulicy Dolnej. Pozostały mi: leżąca w piwnicy luneta której nie mam sumienia sprzedać nawet posiadaczowi wiatrówki, rachunek za naprawę partactwa w/w gentelmena- dokonaną u innego rusznikarza, a co najgorsze brak wiary w ludzką uczciwość.... DB Autor: FranekS godzina: 21:16 Kolego WIN308 Jest tak .Bądź czujny i nieprzejednany.Nie wierz nikomu , bo się poślizgniesz.Jak Ci sp....... robotę , to zrób to sam.Ostatnio niestety doświadczyłem tego na sobie.Plotek nie roznoszę i nie chcę zapeszać Twojej sprawy. W zeszłym roku zakupiłem kolejną "gwintówkę" do domowego arsenału.Ze względu na chroniczny brak czasu i szczerze mówiąc z braku chęci do majsterkowania ( qurna coraz mniej chce mi takich rzeczy robić) oddałem całą robotę , tj. montaż lunety , kolimatora , dopasowanie kolby itd. do renomowanego fachowca , zachwalanego przez sprzedawcę "luniety" i do tego ze znakomitą , a utrwalona opinią.Nie powiem czasu było mało , warunki trudne a chłopisko słowne i terminowe.Odebrałem broń , z zapewnieniem że przestrzelana i gotowa do akcji.Otrzymałem tarcze z przestrzelania próbnego.Miałem jeden ranek na sprawdzenie "żelaza".Na strzelnicy oddałem po dwa strzały z lunety i klimatora.Okazało się , że kuleczki układają się ze dwadzieścia cm od punktu celowania , tak ca "na godzinę ósmą".Co dotyczyło tak lunety , jak kolimatora.Mało tego przy indywidualnym ustawianiu luneta rozbiła mi nasadę nosa.Ponoć nigdy nie zostanie prawdziwym myśliwym ten komu własna luneta łba nie rozbije.Muszę powiedzieć , że się lekko wk......... , bo cała zabawa kosztowała parę złotych. Stwierdzone błędy w montażu : - najpierw obsadzenie lunety i dopiero skrócenie kolby - przestrzelanie rzecz indywidualna , każdy trzyma broń po swojemu Miałem do wyboru : iść z reklamacją do mistrza i całą naprawę zlecić w ramach gwarancji , albo ustawić po swojemu.Uznając , że jest to kara za lenistwo , zrobiłem niezbędne przeróbki sam , co w sumie zaoszczędziło mi jeden dzień. Tak więc , bądź czujny! DB Autor: Patron godzina: 22:09 ad Win 308. Wydaje mi sie, że pan rusznikarz Sieklucki jest najlepszy skoro zatrudnia go taka renomowana firma MK Szuster. Autor: M.K. Szuster godzina: 22:35 Ad.Win 308 Przybrał Pan pseudonim związany ze znakomitym kalibrem 308Win. A my związaliśmy się ze znakomitym strzelcem Panem Jerzym Siekluckim i to od trwa od 15 lat ! I więcej Panu powiem ,będziemy nadal z nim współpracować!!! Życzę Panu aby strzelał Pan tak jak Pan Jerzy . M.K. -kobieta i meżczyzna którzy prowadzą pewien sklep w Warszawie Ps.Chetnie poznam" tych wielu którym lunetę pod kabłąkiem założono" ! Autor: werbna godzina: 23:14 Przykro tego wszystkiego "słuchać",widać,że to już koniec sezonu i trzeba oddać "żelazo"do konserwacji i napraw.DB 4all |