Poniedziałek
05.03.2012
nr 065 (2409 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: jesli masz telefon .....  (NOWY TEMAT)

Autor: witek  godzina: 08:14
Ostrzeżenie jak sie nie dac naciągnąć !!! 1) Przyjeżdża do Ciebie kurier i oświadcza, że ma dla Ciebie paczkę za zaliczeniem. Koszt około 500 zł. Na paczce jest Twoje imię, nazwisko i poprawnie napisany adres. Nadawcą jest firma .X., której nie znasz i w której nic nigdy nie zamawiałeś.. Kurier oświadcza, że nic mu na ten temat nie wiadomo, jego zadaniem jest tylko dostarczenie paczki i pobranie pieniędzy, ale skoro są wątpliwości , to można je wyjaśnić od ręki telefonicznie. Kurier pyta, czy w takim razie może zadzwonić od Ciebie do firmy i szybko się wszystko wyjaśni... 99% ludzi, nie podejrzewając podstępu, wpuszcza kuriera do domu i wskazuje mu, gdzie jest telefon, albowiem chce jak najszybciej sprawę wyjaśnić... Kurier wykonuje KRÓTKI TELEFON (1 min) i niby sprawdza w firmie, czy nie zaszła pomyłka , po czym informuje Cię, że faktycznie jest to pomyłka, przeprasza grzecznie i wychodzi! Po miesiącu przychodzi rachunek telefoniczny... około 10.000 Dlaczego? Ponieważ ten jeden niewinny krótki telefonik obleciał w międzyczasie cały świat przez przekierowania komercyjne (Seszele, wyspy Bali, Kajmany i wiele innych â wszystko automatycznie), aby w końcu trafić na sex linię w Australii. Podoba Ci się? Czy masz szansę na reklamacje w TPSA? Nie, ponieważ połączenie wyszło z Twojego numeru telefonu, a co za tym idzie za Twoją zgodą więc nawet w sądzie przegrasz... 2) Numer "na Tepsę" Dzwoni do Ciebie człowiek i podaje się za pracownika Telekomunikacji Polskiej SA. Informuje Cię o tym, że właśnie wymieniono: skrzynkę kablową, rozdzielczą lub cokolwiek innego. W związku z powyższym monterzy TPSA testują połączenia i proszą o potwierdzanie ich poprawnego funkcjonowania poprzez naciśnięcie klawiszy: 9, 9#, 09, 09#, 90,90# Nie naciskaj! Niczego nie potwierdzaj! Jeżeli to zrobisz . jesteś. przekierowany na sex linię (NA TWÓJ koszt oczywiście) do Wielkiej Brytanii przez pół świata na Pacyfiku (Wyspa Niua w tym procederze króluje!!) i nawet jeżeli natychmiast rzucisz słuchawkę na widełki . NIC CI TO NIE DA!!! . połączenie nie skończy się przed upływem 5 min. Podoba Ci się? Koszt . około 1500 zł. 3) Jeżeli ktokolwiek do Ciebie zadzwoni i powie, że coś wygrałeś rzuć natychmiast słuchawkę i niczego nie naciskaj! żadnych cyfr, gwiazdek lub krzyżyków. Jeżeli zadzwoni do Ciebie ktoś, kogo nie znasz nieważne czy będzie to firma, czy osoba prywatna i poprosi Cię o oddzwonienie w dowolnym czasie... NIE RÓB TEGO! . nie znasz osobiście . nie oddzwaniasz bo może Cię to kosztować 320 zł za samo połączenie! Pamiętaj, że oszuści bardzo często podszywają się pod różnego typu instytucje lub wydziały spółdzielni mieszkaniowych. Jak administracja lub inna instytucja będzie miała do Ciebie sprawę to wyśle Ci pismo! A teraz: Jak się bronić? 1. Myśleć i nic na huraa... Niczego nie naciskać i niczego nie potwierdzać. 2. Zadzwonić do swojego operatora np. TP SA (9393!?) i zażądać zablokowania wszystkich numerów komercyjnych: 0-700...,0-300..., 0-400..., jak i możliwości przekierowania na nie. 3. Zablokować wszystkie numery: międzymiastowe, międzynarodowe i komórkowe. Każdy operator ma obowiązek udostępnić Ci kod aktywujący takie połączenia i drugi kod dezaktywujący takie połączenia. Nie ma innego wyjścia! Dostaniesz od operatora dwa osobiste hasła i nikomu ich nie pokazuj. Zapisz datę i godzinę połączenia się z operatorem w celu zablokowania powyższych numerów. Zapisz imię i nazwisko osoby przyjmującej zgłoszenie. Zapisz numer zgłoszenia. Potem żądaj od operatora pisemnego potwierdzenia faktu, że zgłaszane przez Ciebie zadania zostały zrealizowane. Jak to będziesz miał na piśmie, to jakby co wygrasz w każdym sądzie. To jest wiadomość, którą przekazał pracownik działu reklamacji w TPsie! Jeśli zadzwoni jakiś gość, że wygrałeś coś w konkursie (przeważnie ekskluzywną wycieczkę) i w dodatku poprosi o naciśnięcie klawisza 9, żeby potwierdzić wiadomość, i jeśli to zrobisz, to jesteś. załatwiony na cacy- łączność z tą linią kosztuje 20funtów za minutę, ponieważ rozmowa przekierowana jest przez Kajmany do sex linii w Anglii. Nawet jak natychmiast rzucisz słuchawkę na widełki, to dużo nie da, bo rozłączy Cię za 5 minut. Ale jeśli dasz zrobić się w balona i dasz im swoje dane, to możesz stracic wszystko co masz, bo po następnych dwóch minutach dostaniesz potwierdzenie, że oczywiście nic nie wygrałeś. Koszt takiej rozmowy to około 260 funtów. Jedyne, co można zrobić, to natychmiast po odebraniu takiej rozmowy rozłączyć się i to jak najszybciej. Jeszcze jedno. Może zadzwonić ktoś podający się za technika TP SA i poprosić o potwierdzenie numeru telefonu poprzez naciśnięcie klawisza 9.? Efekt jak powyżej. Problem dotyczy też komórkowców. Nigdy nie należy naciskać 9, lub 9,0,#, lub 0,9,# w tych kombinacjach. Przeważnie numer dzwoniący to: 07090203840. Numer może się różnić ostatnimi 4 cyframi. Pojawia się na początku jako nieodebrane. Nie oddzwaniać na ten numer, bo połączenie kosztuje 320 zł/min .sex linia w Australii. Ponieważ w Anglii ten proceder jest już nielegalny, to farmazony tego typu przeniosły się do Polski. Proszę o rozpowszechnienie tej informacji wśród swoich znajomych!

Autor: nelman  godzina: 08:52
a można porozmawiać z paniami z sexlinii ? hyhy :D

Autor: radziu018  godzina: 09:35
a jak dam telefon komórkowy i 3 zł na koncie jest :D

Autor: michalloo  godzina: 11:13
Kolego radziu018 Jak się podstęp nie uda to kurier poczuje się obrażony i weźmie sobie jakiegoś fanta albo będziesz musiał sam robić za sex telefon :)

Autor: Qulka  godzina: 11:14
radziu018 (forum.lowiecki.pl/profile.php?f=11&id=15241) napisał(a): > > a jak dam telefon komórkowy i 3 zł na koncie jest > :D W takim przypadku po jakimś czasie zapuka do Twoich drzwi komornik i zajmie na poczet kosztów ulubioną 47" plazmę czy co tam u ciebie stoi w pokoju telewizyjnym. :)

Autor: Filip z Konopii  godzina: 11:43
...i nigdzy nie załatwiaj przez infolinię zadnych spraw związanych z twoim telefonem i nie zamawiaj poprzez telefon zadnych zmian w abonamencie, rachunkach itd. Jedno wielkie cygaństwo i niedoinformowanie. To tak jak wszędzie w tym kraju Jedno wiekie oszustwo

Autor: mariusz34  godzina: 11:43
Witek, zapłaciłeś?

Autor: Marecki_mpp  godzina: 11:52
Polecam ten wętek (bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=18749)

Autor: trucizna  godzina: 16:05
ad.witek Taki już los erotomanów . DB

Autor: szyper  godzina: 16:20
W tym przypadku raczej humbugmanów (www.humbug.pl/texts/view?art=zwyczaj_weselny_plemienia_z_papui_nowej_gwinei__jedza_swoje_tesciowe_) . W linku uczta dla ich duszy. DB

Autor: trucizna  godzina: 16:58
Mnie by przez gardziel nie przelazła

Autor: Cyzio  godzina: 19:06
Taa jak tesciowa ma 80 lat. Darz Bór

Autor: wyżlarz  godzina: 19:12
Zauważcie Koledzy, że w obliczu faktów przedstawionych w linku Kol. szyper stwierdzenie "mam dobrą teściową" nabiera nowego znaczenia.

Autor: DARZBÓRNIK  godzina: 19:24
Tak sam jestem przeciwnikiem zamawiania czego kolwiek przez telefon,a jednak dałem się wd.... Zwyczajnie przedłużenie umowy na telefon stacjonarny dotarł do mnie przez kuriera,z jednym małym błędem umowa miała obowiązywać na rok ,a jest wypisana na dwa- a kwota podana przez konsultanta tez się nie zgadza. Ale na przyszłość musicie wiedzieć zamawiać umoy możecie telefonicznie ale zerwać zmienić ją to tylko w salonie TP i najlepsze nie w każdym WYZNACZONYM!!! I TAK STRACIŁEM CAŁY DZIEŃ-Stary i głupi klijent.D.B

Autor: witek  godzina: 19:37
Mariusz34 nie płaciłem - bo mnie nikt jeszc nie naciął trutka czy Ty litery składać potrafisz ale ze zrozumieniem zdania gorzej ! :-) tu jest wersja gorsza -tzn. nie posłuchasz -ale zapłacisz

Autor: trucizna  godzina: 20:38
Składać potrafię , ale ze zrozumieniem gorzej . To znaczy ze zrozumieniem naciągniętych tępych ludzi . Co do sposobu obrony przed takimi kiksami . Tak się nabija tępych naiwniaków co szukają ,,okazji,, szybkiego dorobku . Ja po prostu przeprowadziłem ,,soczystą rozmowę ,, z konsultantką sieci w której mam telefon i żadne , powtarzam , żadne konkursowe okazje do mnie nie docierają . Drogi kolego raz musiałeś depnąć w jakieś g...wno i teraz masz tego finał . Jeżeli nie ty to ktoś z twoich znajomych . DB .

Autor: FraM  godzina: 20:53
Mnie dzisiaj chyba próbowali nabrać , dzwonił facet z TPSA i coś mówił o zmianach w tej firmie , ale go zbyłem . Nie mam telefonu w TPSA i na tym się skończyło . Było to przed przeczytaniem tego tematu .Kolego witek , dziękuję za ten temat . DB .

Autor: szyper  godzina: 21:52
FraM Ten humbug internetowy krąży w internecie od 2004 roku. Witek przedstawił jego wariant nr. V.. Zobacz co wujek google wie na ten temat : Przyjeżdza do ciebie kurier (atrapa.net/chains/press9.htm). Dla takich naiwnych nadaje portal humbug.pl. Tyle, że podano przez witka ostrzeżenie jest warte, co wieść, że zakochany murzynek zjadł własną żone. (www.humbug.pl/texts/view?art=zjadl_wlasna_zone_______). DB

Autor: marcino  godzina: 23:48
Bzdety jakich mało boki zrywać zastanawiam się tylko kto ma cel w rozpowszechnianiu takich łańcuszków - przecież to się trzeba nawymyślać, napisać, narozsyłać....