Poniedziałek
10.04.2006
nr 100 (0253 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Okazanie trofeum  (NOWY TEMAT)

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 16:38
Pytanie - czy zarząd może podjąć uchwałę na mocy której myśliwy musi okazać trofeum samca zwierzyny płowej zaraz po ustrzeleniu osobie wskazanej przez zarząd/ człownkowi zarządu ? Czy w Waszych kołach są też takie praktyki ? DB

Autor: gwizd  godzina: 16:47
zauwazam jedno . w niektorych kołach uchwały albo decyzje zarzadu nosza znamiona paranoi. nie komentuje. a co by było jezeli te wyznaczone osoby byłyby chwilowo niedysponowane??? DB

Autor: Krakus  godzina: 16:49
Pomorski Łowca, Zarząd nie, walne tak – w ramach uchwały o zasadach wydawania zezwoleń na polowanie indywidualne. darzbór!

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 20:28
Ad Krakus Niezbyt często ostatnio zabieram głos ale czasami daję się sprowokować. Otóż masz rację, że WZ może taką uchwałę podjąć ale nie w ramach - jak piszesz " uchwały o zasadach wydawania zezwoleń na polowanie indywidualne" ale odrębnej, bo wydawanie upoważnienia ma się nijak do okazywania po odstrzale trofeum. Chyba, że masz na myśli uwarunkowany ciąg zdarzeń. I trochę komentarza... 1. nie istnieje coś takiego jak zezwolenie na polowanie indywidualne pomimo, że nawet w statucie zaistniało / co niezbyt przynosi chlubę "tfurcom"/ a upoważnienie do wykonywania polowania - bo tak określił to umocowany ustawodawca w Rozporządzeniu,,,, i należy dla czystości najważniejszej w polskim prawie wykładni gramatycznej, czy się to podoba czy nie, stosować właściwe określenia. Na marginesie podam, że podobne głupoty stosują inni np. nawet redakcja " Łowca " zamieniając zupełnie bezpodstawnie Rozporządzenie na "Regulamin Polowań" czyli coś, co miało umocowanie prawne przed laty. Do tego podchwytuje to Okręgowy Rzecznik Dyscyplinarny w jednym z Okręgów i pisze że " wszczyna postępowanie przeciwko ..... tj. o naruszenie art.19 i 20 Regulaminu Polowań w związku z Rozporządzeniem..." Czysta paranoja... Rozumiem potoczne określenia i wiem co każdy może mieć na myśli mówiąc Regulamin Polowań ale nie powinien tego robić rzecznik bo wskazuje na nieistniejącą podstawę prawną... 2.Nie dajmy się zwariować i uchwalajmy mądrze, zwłaszcza w kwestii okazywania trofeum w kole.Nie dość, że mamy restrykcyjne przepisy to jeszcze sami przyczyniamy się do większej penalizacji. Po co? Zabrałem głos nie przeciwko Tobie czy komukolwiek, bo z uwagą śledzę i szanuję to co piszesz, ale dla pewnego uporządkowania pojęć i weliminowania niechlujstwa szczególnie panoszącego się w legislacji i wykładniach.... Piotr Waślicki

Autor: ala  godzina: 20:39
U nas jest obowiązek okazania trofeum samca zwierzyny płowej niezwłocznie po dokonaniu odstrzału. Łowczy lub wice- zapisuje w jakiej formie zostało pozyskane. DB Ala

Autor: Mark - 2  godzina: 21:21
Po prawie dwudziestu latach polowaczki, przyznam iż pierwszy raz na tym forum, zetknąłem się z czymś takimś jak obowiązek okazywania trofeum po strzale. O czymś to świadczy, według mnie świadczy to o złej atmosferze w takim kole i braku wzajemnego zaufania wobec jego członków lub o totalnym samowładztwie zarządu koła, co w niedalekiej przyszłości chyba nie wyjdzie wszystkim jego członkom na zdrowie. Przepraszam za trochę ostre słowa, ale dla mnie jest to absurd - jeżeli członkowie koła mają obowiązek przedstawiać (rozumiem iż przed odbiciem łba), trofeum osobom funkcyjnym koła - to ciśnie się na usta pytanie - a komu przedstawiają trofea osoby funkcyjne zarządu (łowczy, podłowczy itp.) - członkom ZO, czy wyżej. Bo jak ma być równo - to chyba równo dla wszystkich, chyba zarząd to też członkowie tego samego koła - a może jednak nie, może ich nie obowiązują uchwały tego koła?. Wynika z tego iż szeregowym nic nie wolno a funkcyjnym wszystko (łącznie z "podstawieniem" łbów do oceny - bo to chyba było też jedną z przyczyn takiego postanowienia zarządu) - czy nie jest to chore - według mnie tak. Cały czas czytam i słyszę z ust różnej maśći "władz" naszej organizacji iż w naszym "najlepszym modelu" nie ma "równych" i "równiejszych" - a tu proszę, okazuje się iż jest dokładnie na odwrót i jak tu wierzyć w słowo pisane i głoszone?. D.B.

Autor: Włodas  godzina: 21:40
U mnie jest jak u ali, ale nie jest to obowiązek tylko jest to po koleżeńsku, czyli Kolega łowczy życzy sobie by koledzy to uczynikli przed spreparowaniem. Jest OK, nikt nie ma "ale", panuje koleżeńska atmosfera i jest to formą dobrego kontaktu. Nie jest tajemnicą gdzie kto i kiedy i masz w ten sposób światło na to, czy jechać na tego szydlarza na łąkę numer 4, czy już go ktoś wyeliminował. Ważne jest, że wszystko w koleżeńskiej atmosferze i jak powiedziałem wcześniej jest OK !! Z tego co widzę na forum, to niejeden z kolegów w to nie uwierzy, że tak może być w kole. Pozdrawiam

Autor: saimon  godzina: 21:54
Ad Wlodas Nadal jednak pozostaje pytanie Marka-2...komu pokazuja trofea czlonkowie ZK?W kolezenskiej atmosferze sobie nawzajem czy jak?DB

Autor: CYJANEK  godzina: 22:02
U mnie jest również jak u Ali. Dlaczego myśliwy ma nie pokazać strzelonego byka czy rogacza ? Jeżeli ma opory to chyba zbyt chętnie zgina palec. Jeżeli mamy próbować gospodarowania selekcją płowej to taki obowiązek jest konieczny i nie czarujmy się. W innym przypadku łowczy może zapytać, co masz w piwnicy bo chcę ci wypisać odstrzał ? Jak łowczy koła ma prowadzić prawidłową strukturę wiekową jeżeli nie widzi odstrzelonych sztuk ? Na telefon ? Współczuję takiemu. W jakiej klasie wieku ma wpisać w arkusz oceny byka czy rogacza aby nie narazić kol. myśliwego na niebieski punkt ? W końcu; z reguły gdy łowczy lub prezes strzelą byka to ustawia się kolejka kolegów myśliwych aby go obejrzeć i pogratulować. I to jest najlepsza kontrola wewnątrz koła. Pozdrawiam.

Autor: Krakus  godzina: 22:28
Piotr Waślicki, Problem z nieścisłym nazewnictwem jest mi dobrze znany. Wybrałem świadomie słowo zezwolenie a nie odstrzał lub upoważnienie, bo cała sprawa dotyczy rozwiązań statutowych, a tak ten papier jest tam nazywany. Równie świadomie wsadziłem okazanie do uchwały w sprawie wydawania zezwoleń (upoważnień), bo jako „uwarunkowany ciąg zdarzeń” przejdzie tam z pewnością. Mam natomiast spore wątpliwości czy walne mogłoby uchwalić taki obowiązek jako odrębną uchwałę – jego uprawnienia są ściśle wymienione w § 53 i nijak nie mogłem znaleźć tam czegokolwiek dającego delegację do tak daleko idącej ingerencji w postępowanie członków koła. darzbór!