Piątek
26.08.2005
nr 026 (0026 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: polowanie na kąpielisku?

Autor: amir  godzina: 09:15
Piszą swój post miałem na myśli kapieliska stałe, odwiedzane przez cały rok, położone w ostępach - takie, jakie występują w obwodach, gdzie poluję. Moim zdaniem, "babrzysko w łanie kukurydzy" to nie jest odpowiednik kąpieliska całorocznie używanego - to taka okrezsowa kałuża, w której woda pojawia się po opadach i w której dziki po prostu "się brudzą"... Kąpielisko w moim rozumieniu istoty sprawy to jest miejsce o stałym dopływie wody, położone przeważnie w niedostępnych miejscach, gdzie jest cisza i zwierz przychodzi w czasie dnia. Czy mam rację? Darzbór!

Autor: zygi  godzina: 10:11
Ja równoież rozumiem,że chodzi o stałe całoroczne kapielisko czy też babrzysko a nie takie okresowe w uprawach. Czasami zasiadam przy stałych kąpieliskach ale tylkpo po to aby sobie popatrzeć na zwierza.Nigdy nie pociągmnąłem za spust. Takie polowania w takich miejscach uważam za nieetyczne. Pozdrawiam.

Autor: amir  godzina: 10:35
Czym jest tusza dzika po wyjsciu z "kapieli borowinowej" wiedzą Koledzy z okolic Olecka, tam przy jednym ze skupów tusz zwierzyny jest odpowiednio przygotowana taczka z perforowanym dnem, stojąca przy kranie z wodą. Niewtajemniczeni moga domyślać się sami, czemu to ma słuzyć: i to perforowane dno i ten wąż z wodą.... Darzbór!

Autor: arcisz  godzina: 10:41
Strzelają dziki powracające z sanatoryjnych uzdrowisk? A to dranie, dzik poszedł się podleczyć a oni mu ołowicę sprzedali ;) DB