Poniedziałek
04.02.2013
nr 035 (2745 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Desperado:-)

Autor: skaflok  godzina: 00:26
Fajne.

Autor: jarosław golczak  godzina: 00:32
Co robiłeś na styczniowej pełni,na dobrą czape potrzeba 2szt.przyjedz to wybierzesz sobie.kolor i długość.szt.ile potrzeba...

Autor: TOWOJ  godzina: 00:43
Ad Skaflok To nie fajne:-) To jest prze.....e:-)) Jakaś klątwa mnie pewnie dosięgła:-) Ad Jarosław Gończak PIęknie dziękuję, ale lis ma być strzelony przez "ojcusia" (tak mnie nazywa:-)) Jest zasadowa jak ja sam:-) Na styczniowej pełni jeździłem do lasu jak pogrzany i nic:-( Nie wiem już co tym myśleć. Albo zepsułem obwód predatorem (choć nie wabię nachalnie i staram się odtworzyć całość pieśni) albo już nie wiem co:-(

Autor: szyguła  godzina: 00:56
Mam podobny problem. Mam kilka pomysłów kulinarnych na dzika, w obwodzie ich tłumy, a ja nie mogę zdobyć głównego bohatera do realizacji kulinarnych wariacji :-)) DB.

Autor: Kocisko  godzina: 08:31
Towoj Rozumiem CIę, sam miewam/ałem podobne przygody. Z doświadczenia powiem tak: strzelisz lisa na pierwszym wyjściu ale wtedy gdy stracisz już wszelką nadzieję i na pełnym luzie, nieco zrezygnowany, pójdziesz na "spacer" w łowisko. Lis ma byc po prostu upolowany czy to jego strzelenie też skrywa w sobie jakiś haczyk:)? Np musi być śrutem i na wab??? Proponuję dwa rozwiązania: znajdź cieczkowe nory. Zasiadka w ich pobliżu, z 2 godziny przed zachodem słońca powinna dać zdobycz. 2. Jeżeli u ciebie biało na polach jedź w łowisko w nocy. Około 22-23. Z dobrym pastorałem itp i karabinkiem. Podjedź na jakies pola: wysiadka(bez trzaskania drzwiami) lornetka...... Itd. Nie ma?? Przejazd km, dwa km, dalej i powtórka. Jeżeli są u was lisy i jezeli tak zrobisz kilka razy to nie powinno być problemu z ubiciem ryżego.

Autor: Lewandowski M  godzina: 08:49
Jeżeli Konin nie za daleko to zapraszam serdecznie. DB

Autor: Epaton  godzina: 09:52
W sobotę na patrochy i chleb dwa liski i dzikun od 15-19 na zasiadce .Włóczki Kolego zrób mogę wysłać Ci lisa w całości .Darz Bór.Nie desperuj się walcz ;-) https://www.facebook.com/photo.php?fbid=569793096365551&set=a.107283439283188.13513.100000045972512&type=1&theater

Autor: zetha  godzina: 10:04
TOWOJ szyguła lis dzik Was nie znajdzie - nie zawabicie ta gdzie go nie ma.Ponowa świeży snieg w łowisko szukać śladów bytności, i jak radzi kolega podchód, spokojnie myslistwo to troszkę szczęścia i dużo cierpliwosci.Powodzenia i DB

Autor: faja1  godzina: 11:51
lisy najbardziej aktywne są pomiędzy 1.00 a 4.00 rano. do wabienia 3 godz.wcześnie kaszankę pokrusz w palcach i rozrzucaj co jakiś czas w dogodnych miejscach. łamania życzę.

Autor: diaviari  godzina: 12:43
A u mnie lisów co nie miara,jako jedyny w kole poluję intensywnie na lisy,strzeliłem już kilkanaście ale to tylko morza w kroplu

Autor: kp44  godzina: 14:04
tudzież kropla w morzu :)

Autor: Cholewicki Marek  godzina: 14:28
Tylko polujący na norach mogą zwiększyć twoje szanse.Życzę cierpliwości.DB

Autor: Huczka  godzina: 20:07
Aż strach cię zapraszać a co bedzie jak mi poł wioski zasiejesz ? :)

Autor: Zulaga  godzina: 22:18
Kiedyś tak miałem dużo strzelonych dzików i zero lisów. Lis to wymagający przeciwnik w tym sezonie około 30sz i 3 dubety w jenotach. Przede wszystkim cierpliwość i spokój oraz precyzyjne strzelanie przeważnie 180-i dalej. W obecnym czasie wabik zostaw w domu. Kolega z koła w braci łowieckiej miał 1 miejsce wśród lisiarzy w Polse chyba ze 130 strzelił i odstawił. DB

Autor: diaviari  godzina: 22:39
kp44 wybacz,miałem ciężko noc:)