![]() |
Środa
31.08.2005nr 031 (0031 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Inny temat w niedziele Autor: arcisz godzina: 09:46 A ja dziś chciałem trochę dziki pooglądać przez lunetę /w sumie to się udało zobaczyć ale bez strzału/ za to wlazłem na byki. 10 sztuk na łące, 100m od domu. Łaziły jak święte krowy, stałem od nich jakieś 40-50m. Leciutka mgła wokolo a ja siedzę na ziemi i lukam na nie. Zaszeło świtać, czas iść do dzików w gryce. Musiałem lelenie delikatnie latarką pogonić coby rabanu nie narobiły jak mnie o brzasku pomiędzy sobą zobaczą :) Gamonie nie bardzo chciały odejść, musiałem trochę "pomuczeć" na nie - dopiero to je trochę obudziło i nieśpiesznie zeszły mi z drogi :) A jakbym miał papiór na jednego, to i tak bym pewnie nie strzelił bo nie było zbyt dokłądnie widać, co na łbach mają. DB Autor: Jenot godzina: 10:08 Ad Arcisz Dobrze że Cię nie zadeptały szkoda by było : )) Jakieś trzy tygodnie temu na jednym z moich urlopowych polowań kiedy już schodziłem z ambony na pole wyszły jelenie, pięć sztuk. Była godzina 22,30 stałem na drabince i zamykałem drzwiczki ambony.Jelenie były w odległości około 80 metrów.Stanęły w zbożu i gapiły się na mnie.Zaświeciłem latarką w ich kierunku ale one nic, stały dalej.Dopiero mocne klaskanie w ręce ruszyło je z miejsca. Wczoraj spędziłem wieczór z moim byłym wprowadzającym na uzupełnianiu wiedzy. Co sądzicie o fotografowaniu trofeów w punkcie skupu po odbiciu głowy kozła lub byka ? Zdjęcie byłoby dołączane do dokumentacji. Podobno już niektórzy to robią. Pozdrawiam DB |