![]() |
Poniedziałek
10.07.2006nr 191 (0344 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Klub - Reaktywacja Autor: wsteczniak godzina: 00:26 Puk, puk ! Kto tam ? To my - żydkowie ! A ilu was ?! Raz ! -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Puk, puk ! Kto tam ? --- To ja..... opozycja ................ Chyba prezesuncio etat na drobne mi rozmieni. Wykidajło Autor: Jeger godzina: 00:40 ad. Wsteczniak Łeeeee, a co to za Prezes, co ma jednego Wykidajłe...:))))))))))) I to jeszcze takiego, co się....uwstecznia?:) I to jeszcze właściciela setera...?:) Aż strach jaga spuszczać ze smyczy, żeby mu kłaczki w zęby nie powchodziły...:) DB Jeger PS. A gdzie Wasz PREZES?:) Po niedzielnym grilu zaniemógł...?:) Biedaczysko... Autor: wsteczniak godzina: 02:03 A może ktoś wie - do czego kowal ma obcęgi ? Niechaj powie Tej "raz opozycji". Bo Ona, naiwna, zdajśie myśli, że prezes jest od roboty. Naiwna ! Że bul terier w sejmie urwał się ze smyczy - to w kraju słychać. Ale, żeby jagiem królowej wyżłów doopsko zawracać ? A szczury w klubie wyłapać - i to za uprzejmym pozwoleniem prezesiuncia. Mogę się w tej sprawie u prezesiuncia wstawić. Niech piesek raz w życiu zobaczy porządny klub i porządne szczury. Pod warunkiem, że klubu nie zapchli. Litościwy (dla pieska) Wykidajło (może z uwstecznienia czytać zapominający, ale jak przyłoży, to ho,ho a może lepiej). Autor: Rzecznik Prasowy godzina: 07:45 Aj waj- do bitej śmeitany mam słabosć, nie ma jka dobre ciasto na bazie bitej śmietany alboli gofr z bita śmietaną i owocami;) pozdrawiam filip Autor: master537 godzina: 10:21 Rzeczniku, przestań bo od samego czytania o ciastach z bitą śmietaną mam zgagę na kilometr. Ranigast 150 i soda nie pomaga, z piwkiem nie mogę spróbować, bo z wnusią nad morze się wybieram i za szofera robić będę. Kompromisem może być Twoja bita śmietana wyglądająca jak piana na dobrym piwie z beczki, podana w kuflu z grubego szkła wypełnionym do połowy złocistym miodem tegorocznym. Mój teść chłop z pod Wołynia pod ogórki kiszone to konsumował. Pozdrawiam. Darz Bór. Autor: Jeger godzina: 10:33 Ale bijecie pianę.... DB Jeger Autor: jedrasso godzina: 11:03 - Puk, puk! - Kto tam? - KGB! - Czego chcecie? - Porozmawiac - A ilu was jest? - Dwóch - No to sobie porozmawiajcie. Autor: wsteczniak godzina: 12:09 Prezesiuńciu - w ramach raportu uprzejmie donoszę, że opozycja w pianę wbita została. Osiem dwieście (miesięcznie !) się należy - Wykidajło Autor: jedrasso godzina: 12:23 Opozycja żyje i ma się dobrze... A Wykidajło niech uważa bo my jesteśmy wszędzie... Ale ciiiiii... Autor: Faber godzina: 13:50 Panowie!To podpucha!Opozycja,na wszelki wypadek powinna być oczyawiście czujna,ale przeanalizujmy.Pewien bardzo sprytny Forumowicz podszył się pod Mareczka.Są sposoby i On je zna.Dam sobie rękę obciąć.Myślę,że wiecie o kogo chodzi.Obie ksywki ma na W...Zawsze posty pisze tak żeby nikt się nie połapał.Myśl ukrywa gdzieś na końcu albo wogóle jej nie ujawnia,a co gorsze ma potem do zupełnie bystrych kolegów pretensje,że nie pojmują.Taką ma zawiłą naturę.Ale taki numer z podszywaniem się.Myślę,że wiecie o kogo chodzi,ale,ale-zaraz się odezwie z ripostą,używając języka ostrego, niewybrednego i niezrozumiałego(chyba,że usnął po tej swojej kawuni)Jako nowy mający świeże spojżenie będę oczywiście bacznie obserwował poczynania tego na W...(tego drugiego od trzepania gościom kieszeni też) A tak gwoli ścisłości-ten paszkwil w kiblu to jego robota(ten drugi obstawiał)Jak by trzeba było fachowo temat sprawdzić tzn.pismo,nie ma sprawy,mam do dyspozycji dobrego grafomana-on na bank potwierdzi powyższe(to na wypadek gdyba cała sprawa nie była podpuchą) D.B.Nowy ale czujny. Autor: Jeger godzina: 16:51 ad. Faber Młody Forumowicz jesteś, życia nie znasz... Pod Mareczka nikt się nie podszył, bo i komu potrzebny taki obciach... Mareczek jest jedyny w swoim rodzaju. Jak zajrzysz do "tradycji" na lowieckim, to Łon tam opisał wszystkie myśliwskie zwyczaje. I to jedyna jego zasługa, bo to kawał piiiiiiiiii jest. No. Szkoda słów. Trza Gościa "z Zidana" puknąć w klatę i sprawę zakończyć. DB Jeger |